Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 28 takich materiałów
    Kultowe samochody – BMW 850 E31
Sportowa wersja modelu 850i była produkowana w latach 1992-1996. W tym czasie powstało 1510 egzemplarzy. Sportowa odmiana odznaczała się mocniejszym silnikiem i bardzo dobrymi hamulcami (już wersja seryjna hamowała ze 100 km/h na odcinku 38,5 m).

Różnice między BMW 850i a 850 CSi były znaczące. W obydwu autach co prawda montowano tę samą skrzynię biegów(6 biegową manualną) i to samo koło zamachowe, jednak dyferencjał stosowany w wersji 850i miał przełożenie 3,15, a w 850CSi miał przełożenie 2,93. Zawieszenie w stosunku do podstawowego modelu było sztywniejsze i obniżone o 15mm, a servotronic został na nowo opracowany przez specjalistów z Motorsport. W silniku zwiększono stopień sprężania z 8.8:1 na 9.8:1. Mimo niskich obrotów maksymalnych(jednostka osiąga 5300 obr./min) silnik bardzo dobrze wchodzi na obroty i kolejne zmiany biegów przychodzą z łatwością dzięki momentowi obrotowemu większemu o 100 Nm.

Lata produkcji:	Sierpień 1992 – Listopad 1996
Typ silnika:	(BMW V12 – OHC 24-zaworowy)
Silnik:	(Widlasty 12-Cylindrowy
Głowica:	OHC, 2 zawory na cylinder.
Komputer:	Bosch Motronic M2.3.2
Pojemność skok cm³:	5576 cm ³ (5.6 litra)
Średnica cylindra x skok tłoka (mm):	80 × 86,0 mm
Moc kW (KM):	'280 kW (380 KM) przy 5300 obr./min
Max. moment obrotowy:	'550 Nm przy 4000 obr./min
Stopień sprężania:	9,80:1
Przełożenia / skrzynia biegów:	6-biegowa manualna Getrag typ S65 – model 560, napęd na koła tylne
1 – 4.25:1, 2 – 2.53:1, 3 – 1.68:1, 4 – 1,23:1, 5 – 1.00:1, 6 – 0.83:1, wsteczny – 3.89:1
Układ hamulcowy:	Tarcze wentylowane z przodu czterotłoczkowe i z tyłu jednotłoczkowe, firmy Brembo
Średnica tarcz – (Przód: Ø 345/32 mm / Tył: Ø 328/20 mm)	
Karoseria / Nadwozie:	Stalowa-Karoseria
Rozstaw osi:	2684mm
Opony:	Felgi 7 1/2" x 18" z aluminium firmy Speedline / lub felgi typu M Technic II – 5 szprychowe
Opony – (Dunlop – przód: 235 × 45 ZR17 / tył: 265 × 40 ZR17)
Miary D x S x W (mm):	4780 × 1855 × 1330 mm
Zbiornik paliwa: 	90 l
Masa własna:	1865 kg
Przyśpieszenie
0–100 km/h:	6,0 s
Prędkość maksymalna (km/h):	250 / 298 km/h
Droga hamowania [m]
(100–0 km/h):	(zimne) 36,5 m
(rozgrzane) 36,5 m
    BMW 850 E31
    Sportowa wersja modelu 850i była produkowana w latach 1992-1996. W tym czasie powstało 1510 egzemplarzy. Sportowa odmiana odznaczała się mocniejszym silnikiem i bardzo dobrymi hamulcami (już wersja seryjna hamowała ze 100 km/h na odcinku 38,5 m).

    Różnice między BMW 850i a 850 CSi były znaczące. W obydwu autach co prawda montowano tę samą skrzynię biegów(6 biegową manualną) i to samo koło zamachowe, jednak dyferencjał stosowany w wersji 850i miał przełożenie 3,15, a w 850CSi miał przełożenie 2,93. Zawieszenie w stosunku do podstawowego modelu było sztywniejsze i obniżone o 15mm, a servotronic został na nowo opracowany przez specjalistów z Motorsport. W silniku zwiększono stopień sprężania z 8.8:1 na 9.8:1. Mimo niskich obrotów maksymalnych(jednostka osiąga 5300 obr./min) silnik bardzo dobrze wchodzi na obroty i kolejne zmiany biegów przychodzą z łatwością dzięki momentowi obrotowemu większemu o 100 Nm.

    Lata produkcji: Sierpień 1992 – Listopad 1996
    Typ silnika: (BMW V12 – OHC 24-zaworowy)
    Silnik: (Widlasty 12-Cylindrowy
    Głowica: OHC, 2 zawory na cylinder.
    Komputer: Bosch Motronic M2.3.2
    Pojemność skok cm³: 5576 cm ³ (5.6 litra)
    Średnica cylindra x skok tłoka (mm): 80 × 86,0 mm
    Moc kW (KM): '280 kW (380 KM) przy 5300 obr./min
    Max. moment obrotowy: '550 Nm przy 4000 obr./min
    Stopień sprężania: 9,80:1
    Przełożenia / skrzynia biegów: 6-biegowa manualna Getrag typ S65 – model 560, napęd na koła tylne
    1 – 4.25:1, 2 – 2.53:1, 3 – 1.68:1, 4 – 1,23:1, 5 – 1.00:1, 6 – 0.83:1, wsteczny – 3.89:1
    Układ hamulcowy: Tarcze wentylowane z przodu czterotłoczkowe i z tyłu jednotłoczkowe, firmy Brembo
    Średnica tarcz – (Przód: Ø 345/32 mm / Tył: Ø 328/20 mm)
    Karoseria / Nadwozie: Stalowa-Karoseria
    Rozstaw osi: 2684mm
    Opony: Felgi 7 1/2" x 18" z aluminium firmy Speedline / lub felgi typu M Technic II – 5 szprychowe
    Opony – (Dunlop – przód: 235 × 45 ZR17 / tył: 265 × 40 ZR17)
    Miary D x S x W (mm): 4780 × 1855 × 1330 mm
    Zbiornik paliwa: 90 l
    Masa własna: 1865 kg
    Przyśpieszenie
    0–100 km/h: 6,0 s
    Prędkość maksymalna (km/h): 250 / 298 km/h
    Droga hamowania [m]
    (100–0 km/h): (zimne) 36,5 m
    (rozgrzane) 36,5 m
    3 czerwca 2014, 9:52 przez Walder (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    BMW 850CSi -kredką – 850 CSi na arkuszu A3 kredkami, czas ok. 12 godz
    850 CSi na arkuszu A3 kredkami, czas ok. 12 godz
    26 marca 2014, 20:22 przez schemeck (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Źródło:

    Moje rysunki: https://www.facebook.com/schemeck.r…

    E31 – Seria 8 pojawiła się w 1989 roku, jako następca serii 6. Wersja M8 miała być głównym konkurentem Ferrari i Porsche. Pod maską tego modelu miała się zjawić 6 - litrowa V12 o mocy 550 KM. Niestety zbyt mały rynek i niespodziewane koszty produkcji spowodowały, że BMW nie zdecydowało się na seryjną produkcję tego modelu, a jedyny prototyp został zniszczony… przynajmniej oficjalnie, bowiem w 2010 roku firma pokazała szerokiej publice jedyny egzemplarz BMW E31 850CSi.
    Seria 8 pojawiła się w 1989 roku, jako następca serii 6. Wersja M8 miała być głównym konkurentem Ferrari i Porsche. Pod maską tego modelu miała się zjawić 6 - litrowa V12 o mocy 550 KM. Niestety zbyt mały rynek i niespodziewane koszty produkcji spowodowały, że BMW nie zdecydowało się na seryjną produkcję tego modelu, a jedyny prototyp został zniszczony… przynajmniej oficjalnie, bowiem w 2010 roku firma pokazała szerokiej publice jedyny egzemplarz BMW E31 850CSi.
    17 lutego 2014, 22:20 przez donatan (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (4)
    BMW 850CSi
    10 sierpnia 2013, 1:05 przez ciechoo (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Czasami warto zwolnić – BMW 850Csi i kawałek prostej drogi w niemczech
    BMW 850Csi i kawałek prostej drogi w niemczech
    16 czerwca 2013, 14:05 przez kawior2585 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    BMW 850CSi Cabriolet –
    28 lutego 2013, 15:57 przez Alano650 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (4)
    BMW M12 Nazca i Nazca C2 – W latach 90-tych, kiedy świat powoli odchodził od kanciastych kształtów studio ItalDesign stworzyło koncept dla niemieckiego BMW. Nazwa brzmiała M12, i już samo to zapowiadało poważne sportowe aspiracje. "M" od "M Power", i "12" od ilości cylindrów w jednostce napędowej. Powstały trzy osobne samochody, z pozoru bardzo podobne, a jednak różne BMW Nazca M12, Nazca C2 oraz Nazca C2 Spyder. Światło dzienne jako pierwsze ujrzało BMW M12, którego sama nazwa daje już wiele do myślenia. Sami projektanci wspominają, że auto inspirowane było bolidami F1 oraz samochodami wyczynowymi grupy C. Niedaleko jest także skojarzenie z jedynym do tej pory autem BMW z centralnie montowanym silnikiem, czyli M1, którego M12 mogło być ewolucją i następcą. Maska tworzyła z przednią szybą właściwie jedną płynną linię, która później przechodziła w kopulasty dach i zgrabnie opadała w okolice komory silnika. Na bokach umieszczone zostały wloty powietrza, a jedynym znakiem rozpoznawalnym marki były niewielkich rozmiarów "nerki". Tylna część auta była sporych rozmiarów. Powód był oczywisty - pod maską, centralnie i wzdłużnie umieszczono wielką jednostę napędową, którą stanowił silnik V12 o pojemności 5 litrów i mocy 300KM. Jednostka napędowa została zapożyczona z BMW 850i, została połączona z 5-biegową, manualną skrzynią ZF. Ten masywnie wyglądający samochód miał zaskakująco niską masę własną na poziomie 1098kg, a wszystko to dzięki użyciu włókna węglowego i lekkich aluminiowych alementów, które dopiełniały konstrukcję. To nie był jednak koniec przygody BMW z wizją Nazca. Niedługo później producent przedstawił kolejny - chyba nawet jeszcze wspanialszy koncept - model Nazca C2! Zaprezentowano go podczas wystawy w Tokio w 1992 roku. Był to właściwie samochód wyścigowy. Patrząc na stylistykę, można pokusić się o stwierdzenie, że C2 było jeszcze odważniejsze, jeszcze bardziej wyjątkowe i zdecydowanie ponadczasowe. Dzisiaj spokojnie można by je umieścić w futurystycznym filmie i nie byłoby żadnego zgrzytu.Wygląd był bardzo zbliżony, ale głównie pod względem linii nadwozia. To, co zmieniono i co najbardziej odróżnia to auto od M12-ki, to całkowicie przestylizowany przód, reflektory przeniesiono niemal na poziom asfaltu, chowając je w dwóch płaskich i szerokich wcięciach oddzielonych nerką. Pozostała jednostka napędowa V12 "poprawiona" przez firmę Aplina osiąga około 350KM, co przy zachowaniu wspaniałej aerodynamiki i niskiej masy własnej, którą jeszcze obniżono o 100kg, pozwalało na osiąganie prędkości maksymalnej na poziomie 327 km/h. Przyspieszenie do pierwszej setki skrócono do 3,7 sekundy. Nie obyło się też bez kilku udoskonaleń. Nie tyle stylistycznych, ale funkcjonalnych, bo tak trzeba nazwać zmienione i dodatkowe spojlery w przedniej i tylnej części nadwozia. Zapewniały większy docisk do podłoża. Wnętrze było w zasadzie identyczne z M12-ką. Różnicę stanowiły fotele z włókna węglowego. To jednak w dalszym ciągu nie był koniec projektu Nazca. Ostatnim modelem stało się C2 Spyder, i jak sama nazwa wskazywała, występowała w otwartym nadwoziu. Zadebiutowało podczas 61-ego GP Monaco. Może nie było to zwyczajne miejsce na premierę samochodowego konceptu, ale jeżeli chcemy zaprezentować światu supersportowy wóz, to czy jest lepsze miejsce?! Największe zmiany odnosiły się oczywiście do wyglądu nadwozia. Ale nie tylko. Pod maską znalazła się najmocniejsza jednostka napędowa stosowana w tych trzech prototypach, którą stanowił silnik o pojemności 5.7 litra, napędzający również topowy seryjny model BMW, czyli 850csi. Jego moc wynosiła aż 380KM! Skrzynia biegów to 6-przełożeniowa przekładnia manualna. Prędkość maksymalną określa się na około 305km/h. Jej niższa wartość w odniesieniu do C2-ki spowodowana jest z pewnością aerodynamiką nadwozia. Przyspieszenie od 0 do 100km/h trwało jedynie 3,7 sekundy, co nawet dzisiaj jest imponujące. Żadne z tych aut nie miało tyle szczęścia, aby trafić do produkcji seryjnej. Patrząc na to z dystansu, upływającego czasu i obecnych tendencji, można powiedzieć, że Nazca miała rację bytu. Może inaczej, to właśnie dzisiaj miałaby rację bytu! A tak, pozostały Wielką Trójcą fantastycznych konceptów, jak najbardziej jeżdżących, cały czas przepięknych i wizjonerskich. Na koniec interesujący fakt - wszystkie trzy egzemplarze istnieją, działają i znajdują się w siedzibie Italdesign, a co jakiś czas pojawiają się na ulicach, aby rozprostować swoje ponad dwudziestoletnie kości, cylindry i zawieszenia... Zatem, choć nigdy nie dotarły do cyklu seryjnego, cały czas jest realna szansa, żeby zobaczyć je w akcji... dumnie przemierzające ulice.
    W latach 90-tych, kiedy świat powoli odchodził od kanciastych kształtów studio ItalDesign stworzyło koncept dla niemieckiego BMW. Nazwa brzmiała M12, i już samo to zapowiadało poważne sportowe aspiracje. "M" od "M Power", i "12" od ilości cylindrów w jednostce napędowej. Powstały trzy osobne samochody, z pozoru bardzo podobne, a jednak różne BMW Nazca M12, Nazca C2 oraz Nazca C2 Spyder. Światło dzienne jako pierwsze ujrzało BMW M12, którego sama nazwa daje już wiele do myślenia. Sami projektanci wspominają, że auto inspirowane było bolidami F1 oraz samochodami wyczynowymi grupy C. Niedaleko jest także skojarzenie z jedynym do tej pory autem BMW z centralnie montowanym silnikiem, czyli M1, którego M12 mogło być ewolucją i następcą. Maska tworzyła z przednią szybą właściwie jedną płynną linię, która później przechodziła w kopulasty dach i zgrabnie opadała w okolice komory silnika. Na bokach umieszczone zostały wloty powietrza, a jedynym znakiem rozpoznawalnym marki były niewielkich rozmiarów "nerki". Tylna część auta była sporych rozmiarów. Powód był oczywisty - pod maską, centralnie i wzdłużnie umieszczono wielką jednostę napędową, którą stanowił silnik V12 o pojemności 5 litrów i mocy 300KM. Jednostka napędowa została zapożyczona z BMW 850i, została połączona z 5-biegową, manualną skrzynią ZF. Ten masywnie wyglądający samochód miał zaskakująco niską masę własną na poziomie 1098kg, a wszystko to dzięki użyciu włókna węglowego i lekkich aluminiowych alementów, które dopiełniały konstrukcję. To nie był jednak koniec przygody BMW z wizją Nazca. Niedługo później producent przedstawił kolejny - chyba nawet jeszcze wspanialszy koncept - model Nazca C2! Zaprezentowano go podczas wystawy w Tokio w 1992 roku. Był to właściwie samochód wyścigowy. Patrząc na stylistykę, można pokusić się o stwierdzenie, że C2 było jeszcze odważniejsze, jeszcze bardziej wyjątkowe i zdecydowanie ponadczasowe. Dzisiaj spokojnie można by je umieścić w futurystycznym filmie i nie byłoby żadnego zgrzytu.Wygląd był bardzo zbliżony, ale głównie pod względem linii nadwozia. To, co zmieniono i co najbardziej odróżnia to auto od M12-ki, to całkowicie przestylizowany przód, reflektory przeniesiono niemal na poziom asfaltu, chowając je w dwóch płaskich i szerokich wcięciach oddzielonych nerką. Pozostała jednostka napędowa V12 "poprawiona" przez firmę Aplina osiąga około 350KM, co przy zachowaniu wspaniałej aerodynamiki i niskiej masy własnej, którą jeszcze obniżono o 100kg, pozwalało na osiąganie prędkości maksymalnej na poziomie 327 km/h. Przyspieszenie do pierwszej setki skrócono do 3,7 sekundy. Nie obyło się też bez kilku udoskonaleń. Nie tyle stylistycznych, ale funkcjonalnych, bo tak trzeba nazwać zmienione i dodatkowe spojlery w przedniej i tylnej części nadwozia. Zapewniały większy docisk do podłoża. Wnętrze było w zasadzie identyczne z M12-ką. Różnicę stanowiły fotele z włókna węglowego. To jednak w dalszym ciągu nie był koniec projektu Nazca. Ostatnim modelem stało się C2 Spyder, i jak sama nazwa wskazywała, występowała w otwartym nadwoziu. Zadebiutowało podczas 61-ego GP Monaco. Może nie było to zwyczajne miejsce na premierę samochodowego konceptu, ale jeżeli chcemy zaprezentować światu supersportowy wóz, to czy jest lepsze miejsce?! Największe zmiany odnosiły się oczywiście do wyglądu nadwozia. Ale nie tylko. Pod maską znalazła się najmocniejsza jednostka napędowa stosowana w tych trzech prototypach, którą stanowił silnik o pojemności 5.7 litra, napędzający również topowy seryjny model BMW, czyli 850csi. Jego moc wynosiła aż 380KM! Skrzynia biegów to 6-przełożeniowa przekładnia manualna. Prędkość maksymalną określa się na około 305km/h. Jej niższa wartość w odniesieniu do C2-ki spowodowana jest z pewnością aerodynamiką nadwozia. Przyspieszenie od 0 do 100km/h trwało jedynie 3,7 sekundy, co nawet dzisiaj jest imponujące. Żadne z tych aut nie miało tyle szczęścia, aby trafić do produkcji seryjnej. Patrząc na to z dystansu, upływającego czasu i obecnych tendencji, można powiedzieć, że Nazca miała rację bytu. Może inaczej, to właśnie dzisiaj miałaby rację bytu! A tak, pozostały Wielką Trójcą fantastycznych konceptów, jak najbardziej jeżdżących, cały czas przepięknych i wizjonerskich. Na koniec interesujący fakt - wszystkie trzy egzemplarze istnieją, działają i znajdują się w siedzibie Italdesign, a co jakiś czas pojawiają się na ulicach, aby rozprostować swoje ponad dwudziestoletnie kości, cylindry i zawieszenia... Zatem, choć nigdy nie dotarły do cyklu seryjnego, cały czas jest realna szansa, żeby zobaczyć je w akcji... dumnie przemierzające ulice.
    7 lutego 2013, 10:42 przez Mlodye36 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (4)
    BMW E31 850CSi –
    3 stycznia 2013, 15:13 przez PiereLuigi (PW) | Do ulubionych | Skomentuj