Momencik, trwa przetwarzanie danych
Sprzedając po 7 latach moje sentymentalne Tico zacząłem bardzo burzliwy związek z czerwonym, temperamentnym hot-hatch'em Fordem Fiesta ST 150. Prowadzenie tego auta jest przyjemnością sztywne, pewne zawieszenie daje wiele frajdy. Naprawdę wiele. Każdy kto miał Forda ST potwierdzi moje słowa. W zakrętach bez zastanowienia słucha się Ciebie w każdej sekundzie. Przy 150KM, zwiększonej objętości dolotu powietrza, nowych filtrach, odnowionej przepustnicy oraz nowemu całemu kompletowi układu hamowania TRW wraz z płynem to auto potrafi wiele bo waży zaledwie 1150 kg. Może zostanie kiedyś youngtimer'em.
Pozdrawiam.
7 listopada 2017, 0:03
przez
~StigPeCe
|
Skomentuj
Zobacz następny
Komentarze