Reklama
czas na blachę z zewnątrz
tył
najbardziej zardzewiałe miejsce w Oplu, wyczyściłem rudzielca, to co miało odpaść odpadło i pojechalem r-stopem i konserwacją. Tam gdzie były dziury poszła żywica z matą... zobaczymy ile wytrzyma.
mocowanie belki
były całe w rdzy włącznie z belką, wyczyszczone na igłę i pojechane 3 warstwami farby. Składane na mokro, żeby uszczelnić łaczenia.
ogarnięty tył
progi
na szczęście rdza złapała je tylko z zewnątrz, podłogę jak i progi wcześniejszy właściciel solidnie zakonserwował
Reklama
Komentarze