Reklama
Było w dość opłakanym stanie kiedy zacząłem nim jeździć, jednak ten sezon mogę uznać za udany, ponieważ:
-wpadły nowe felgi (na zdjęciu) i akumulator,
-została zrobiona konserwacja podwozia, przy okazji której zostały zaspawane 2 dziury oraz zrobione nowe mocowanie stabilizatora.
Ponadto udało mi się tez wymienić:
-przewody hamulcowe które przegniły i "puściły" 200km od domu,
-okładziny hamulcowe,
-radio.
Naprawiłem też podgrzewanie tylnej szyby oraz podświetlenie przełączników (zrobione na diodach)
Plany na przyszłość:
-zrobić podświetlenie diodowe zegarów oraz reszty przełączników,
-zrobić oświetlenie diodowe wnętrza auta,
-zamontować stabilizator,
-wymienić potłuczony reflektor,
-wyremontować zawieszenie,
-naprawić spryskiwacze przednich reflektorów.
Jak wam się podoba?
Reklama
Komentarze