Proponuję wszystkim oderwać się na chwilę od Golfów, Trójek, Imprez, Lancerów, Polonezów itp... Dziś Kawasaki odsłoniło kolejną kartę w historii motocykli. Oto ciemna strona mocy. 300 koni mechanicznych w seryjnie produkowanym motocyklu. Za miesiąc premiera wersji "słabszej", dopuszczonej do ruchu.
Komentarze