Reklama
Zastanawiam się nad zmianą koloru auta, ale chciałbym mieć możliwość w każdej chwili powrotu do oryginału bez malowania karoserii.
Przeszukując internet natrafiłem na dwie ciekawe opcje:
1.Folia termokurczliwa do oklejania karoserii.
2."Plasti Dip" - po spryskaniu na karoserii powstaje coś na kształt gumowej powłoki (Z tego, co zrozumiałem).
Podobno oba produkty można bez problemu zdjąć z karoserii naszego samochodu, na której (niby) nie zostaje żaden ślad.
I teraz pytanie do was drodzy Motokillerzy.
Który ze sposobów byście polecili, a który nie i dlaczego? Być może ktoś z was miał już styczność z czymś takim i wie, z czym to się je.
Reklama
Komentarze