Momencik, trwa przetwarzanie danych
Moja historia z motocyklami zaczęła się od Rometa pony zwanej motorynką. Była to wspaniała maszyna. Posiadałem ją przez rok i niestety felerny rok bo wyleciała mi zawleczka i musiałem wymieniać tłok i cylinder. Ale po za tą 1 naprawą sprawowała się wspaniale. Następnym motocyklem moim był peugeot zenith. Kupiłem go ponieważ zdawałem na kartę motorowerową a motorynka nie miała papierów. Peugeot sprawował się dobrze aż do momentu wymiany stacyjki. Mechanik tak ją podłączył że spalił 2 moduły zapłonowe. Zenit jeździł bardzo fajnie, jego V-max to 70 km/h. Następnym i obecnym motocyklem jest kinroad chopper 50. Kupiłem go bo znudziło mi się jazda skuterem i chciałem coś z biegami. Jak każdy chińczyk wygląd ma ładny ale silnik to już nie za bardzo. Na razie nie miałem przy nim poważnych napraw i mam nadzieje że tak będzie. Jego v-max to około 70 km/h. Mam teraz 15 lat i planuje w przyszłości kupić sobie coś mocniejszego. Oceniajcie i komentuje :)
21 września 2013, 10:43
przez
killer58645
(
PW)
|
Skomentuj (3)
Komentarze