Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 12 takich materiałów
    Opel Signum – Z E34 trzeba było się pożegnać. Teraz czas na coś innego. Signum z C20NET pod maseczką
    Z E34 trzeba było się pożegnać. Teraz czas na coś innego. Signum z C20NET pod maseczką
    13 lutego 2018, 10:38 przez Kamil321 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Źródło:

    prywatne

    Nowa zabawka – Zakupiłem rodzinne auto... Niestety muszę się pożegnać z cabrio
    Zakupiłem rodzinne auto... Niestety muszę się pożegnać z cabrio
    5 października 2017, 18:01 przez guciowsk (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    własne

    E46 320d – Po tym jak musiałem pożegnać się z Audi, czas na BMW.
    Po tym jak musiałem pożegnać się z Audi, czas na BMW.
    12 stycznia 2016, 12:40 przez eMpack (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    własne

    VW Golf III GTI – Kiedyś miałem podobnego Golfa, ale po sześciu dniach od zakupu, silnik mi w nim wybuchł i musiałem się z nim pożegnać. Mimo to mam sentyment do tego autka, więc przyjąłem zlecenie na narysowanie tego modelu. Zajął mi około 21 godzin. Format A3.
    Kiedyś miałem podobnego Golfa, ale po sześciu dniach od zakupu, silnik mi w nim wybuchł i musiałem się z nim pożegnać. Mimo to mam sentyment do tego autka, więc przyjąłem zlecenie na narysowanie tego modelu. Zajął mi około 21 godzin. Format A3.
    Stan techniczny i wizualny chińskiej kopii BMW X5, po zaledwie 100 000 kilometrów. Przyznacie, że woła o pomstę do nieba?
    Nie dziwię się właścicielowi, że postanowił pożegnać się ze swoim "oczkiem w głowie" właśnie w taki sposób.
    22 października 2014, 22:13 przez Ltvnsky (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (6)
    Pożegnanie Lubuskiego Stuntera – Cyt. Makro Team Zielona Góra

"Czesc...
Jeden z waszych kolegów a mój przyjaciel Filip Sroka odszedł wczoraj z tego świata...

W najbliższą sobotę o godzinie 14 w Letnicy k/Zielonej Góry jest jego pogrzeb. Może pomożecie nam go pożegnać i przyjedziecie motorami..
Motocykle były jego jedyna miłość..
Proszę w imieniu swoim i Filipa.

Należy mu się...

Część z was zapewne go znała, niemniej motocykliści w takich sytuacjach jednoczą się i nie są obojętni. Po naszym sobotnim korowodzie i spotkaniu chcemy pojechać pożegnać Filipa."

Tak z mojej strony nic nie chcę dodać, gdyż na razie nie mogę myśleć racjonalnie. Miejsce startu korowodu jeszcze nie znane.
    Cyt. Makro Team Zielona Góra

    "Czesc...
    Jeden z waszych kolegów a mój przyjaciel Filip Sroka odszedł wczoraj z tego świata...

    W najbliższą sobotę o godzinie 14 w Letnicy k/Zielonej Góry jest jego pogrzeb. Może pomożecie nam go pożegnać i przyjedziecie motorami..
    Motocykle były jego jedyna miłość..
    Proszę w imieniu swoim i Filipa.

    Należy mu się...

    Część z was zapewne go znała, niemniej motocykliści w takich sytuacjach jednoczą się i nie są obojętni. Po naszym sobotnim korowodzie i spotkaniu chcemy pojechać pożegnać Filipa."

    Tak z mojej strony nic nie chcę dodać, gdyż na razie nie mogę myśleć racjonalnie. Miejsce startu korowodu jeszcze nie znane.
    11 września 2014, 23:31 przez maciekszprotawa (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Pasja zabija... – Śmiertelny wypadek motocrossowy. Zginął 16 letni zawodnik, który miał jeszcze tyle życia przed sobą.. Niestety zabija to, co kochamy najbardziej... Nie wstawiajcie wirtualnych zniczy, pomódlcie się.. Pogrzeb odbędzie się 27 w czwartek o godzinie 10.30 w Czarnkowie (w kosciele p. w.Marii Magdaleny) - przyjazd motocyklem byłby na pewno godny. Więcej informacji do przeczytania o tragedii: http://wrzesnia.info.pl/g/nekla/item/4529-kolejna-tragedia-na-motocrossie-w-opat%C3%B3wku-galeria
UWAGA: Rodzina Norberta prosi, aby wszystkie osoby, które chcą pożegnać Norberta w jego ostatniej drodze i zdecydują się przyjechać na pogrzeb w czwartek o godzinie 11.30 crossem, ustawiły się na parkingu przy cmentarzu komunalnym w Czarnkowie. Przy samym końcu pogrzebu robimy hałas.
    Śmiertelny wypadek motocrossowy. Zginął 16 letni zawodnik, który miał jeszcze tyle życia przed sobą.. Niestety zabija to, co kochamy najbardziej... Nie wstawiajcie wirtualnych zniczy, pomódlcie się.. Pogrzeb odbędzie się 27 w czwartek o godzinie 10.30 w Czarnkowie (w kosciele p. w.Marii Magdaleny) - przyjazd motocyklem byłby na pewno godny. Więcej informacji do przeczytania o tragedii: http://wrzesnia.info.pl/g/nekla/item/4529-kolejna-tragedia-na-motocrossie-w-opat%C3%B3wku-galeria
    UWAGA: Rodzina Norberta prosi, aby wszystkie osoby, które chcą pożegnać Norberta w jego ostatniej drodze i zdecydują się przyjechać na pogrzeb w czwartek o godzinie 11.30 crossem, ustawiły się na parkingu przy cmentarzu komunalnym w Czarnkowie. Przy samym końcu pogrzebu robimy hałas.
    25 marca 2014, 22:17 przez Borek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Ibiza 1.9 TDI – 185KM i 400Nm czystej emocji. Kilka lat kompletowania części. Ostateczny stage gwarantuje uśmiech na ustach. Obecnie czas się pożegnać i oddać się nowemu projektowi. Bo nie chodzi o to aby króliczka dogonić
    185KM i 400Nm czystej emocji. Kilka lat kompletowania części. Ostateczny stage gwarantuje uśmiech na ustach. Obecnie czas się pożegnać i oddać się nowemu projektowi. Bo nie chodzi o to aby króliczka dogonić
    27 sierpnia 2013, 18:33 przez ziemniak26 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (6)
    Źródło:

    Własne

    Historia Poruszyła mnie – Jak każdej soboty, byłem na zakupach w ogromnym centrum handlowym, kiedy zobaczyłem małego chłopca, który mógł mieć może 5 czy 6 lat rozmawiającego z kasjerem.
 Kasjer powiedział: "Przykro mi, ale nie masz wystarczająco dużo pieniędzy, aby kupić tę lalkę. Wtedy chłopiec zwrócił się do kasjera i zapytał: czy jesteś pewien, że nie mam wystarczająco dużo pieniędzy?'' Kasjer przeliczył pieniądze ponownie i odpowiedział:'' Wiesz, naprawdę nie masz wystarczająco dużo pieniędzy, aby kupić tę lalkę, mały'' chłopczyk wciąż trzymał w ręku lalkę..
 W końcu podszedłem do niego i zapytałem, komu chce kupić tę lalkę. "To jest lalka, o której marzyła moja siostra. Chciałem kupić jej ją na prezent urodzinowy.
 Muszę dać lalkę mojej mamusi, by mogła przekazać ją mojej siostrze kiedy odejdzie. "Jego oczy były tak smutne gdy to mówił.. "Moja siostra odeszła do Bozi.. Tata mówi, że mama też tam niedługo pójdzie, więc pomyślałem, że może wziąć lalkę ze sobą by dać ją mojej ukochanej siostrze...''
 Moje serce zamarło. Chłopiec spojrzał na mnie swymi błękitnymi wielkimi oczyma i powiedział: "Powiedziałem tacie żeby poprosił mamę by jeszcze nie odchodziła, nie zanim nie wrócę z centrum handlowego." Potem pokazał mi śliczne zdjęcie, na którym się śmiał. Powiedział mi: "Chcę aby mama wzięła moje zdjęcie ze sobą, tak by moja siostra mnie nie zapomniała". "Kocham moją mamę i żałuję, że musi mnie zostawić, ale tata mówi, że musi iść, aby być z moją młodszą siostrą. Spojrzał jeszcze raz na lalkę smutnym wzrokiem i zaszlochał, lecz bardzo, bardzo cicho..
 Szybko sięgnąłem po portfel i powiedziałem chłopcu." Na wszelki wypadek sprawdźmy jeszcze raz czy nie masz wystarczająco pieniędzy na tę lalkę..''
 "Dobrze", powiedział: "Mam nadzieję, że mam dość." Dodałem z portfela parę złotych do jego oszczędności i zaczęliśmy liczyć. Okazało się że jest ich wystarczająco dużo na lalkę, a nawet parę groszy więcej.
 Mały chłopiec powiedział pod nosem: "Dziękuję Boże za to że mam wystarczająco dużo pieniędzy!" Potem spojrzał na mnie i dodał: "Wczoraj, zanim zasnąłem poprosiłem Boga, abym miał dość pieniędzy, żeby kupić tę lalkę, tak, by mama mogła dać ją mojej siostrze. Wysłuchał mnie!'' ''Chciałem również mieć wystarczająco dużo pieniędzy, aby kupić białą różę dla mojej mamusi, ale nie odważyłem się prosić Boga o zbyt wiele. Tymczasem dał mi wystarczająco, by kupić lalkę i białą różę. Moja mamusia kocha białe róże.''
 Skończyłem zakupy w stanie zupełnie odmiennym niż kiedy je zacząłem. Przez cały czas nie mogłem zapomnieć o małym chłopcu. Wtedy przypomniałem sobie artykuł w lokalnej prasie, który czytałem dwa dni wcześniej, w którym odczytałem wzmiankę o pijanym mężczyźnie z ciężarówki, który uderzył w samochód którym jechała młoda kobieta z dziewczynką. Dziewczynka zmarła na miejscu, a matka pozostaje w stanie krytycznym. Rodzina musiała zadecydować, czy odłączyć maszynę podtrzymującą życie, bo młoda kobieta nie ma szans na wyjście ze śpiączki. Czy to rodzina małego chłopca?
 Dwa dni po spotkaniu z małym chłopcem, czytałem w gazecie wiadomość, że młoda kobieta zmarła.. Nie mogłem się powstrzymać, przed kupnem bukietu białych róż z którymi poszedłem na pogrzeb. Ciało młodej kobiety było wystawione w kaplicy, by rodzina i przyjaciele mogli ją pożegnać.
 Była tam, w trumnie, trzymając piękną białą różę w ręku wraz ze znajomym zdjęciem małego chłopca i lalką umieszczoną na piersi. Pozostawiłem to miejsce ze łzami w oczach, czując, że moje życie zmieniło się na zawsze ...
 Miłość którą chłopiec darzył swoją matkę i siostrę jest trudna do opisania, wyobrażenia. I w ułamku sekundy, pijany kierowca to wszystko zniszczył.
 Proszę nie prowadź samochodu po alkoholu.
 Udostępnij jeśli się ze mną zgadzasz.
    Jak każdej soboty, byłem na zakupach w ogromnym centrum handlowym, kiedy zobaczyłem małego chłopca, który mógł mieć może 5 czy 6 lat rozmawiającego z kasjerem.
    Kasjer powiedział: "Przykro mi, ale nie masz wystarczająco dużo pieniędzy, aby kupić tę lalkę. Wtedy chłopiec zwrócił się do kasjera i zapytał: czy jesteś pewien, że nie mam wystarczająco dużo pieniędzy?'' Kasjer przeliczył pieniądze ponownie i odpowiedział:'' Wiesz, naprawdę nie masz wystarczająco dużo pieniędzy, aby kupić tę lalkę, mały'' chłopczyk wciąż trzymał w ręku lalkę..
    W końcu podszedłem do niego i zapytałem, komu chce kupić tę lalkę. "To jest lalka, o której marzyła moja siostra. Chciałem kupić jej ją na prezent urodzinowy.
    Muszę dać lalkę mojej mamusi, by mogła przekazać ją mojej siostrze kiedy odejdzie. "Jego oczy były tak smutne gdy to mówił.. "Moja siostra odeszła do Bozi.. Tata mówi, że mama też tam niedługo pójdzie, więc pomyślałem, że może wziąć lalkę ze sobą by dać ją mojej ukochanej siostrze...''
    Moje serce zamarło. Chłopiec spojrzał na mnie swymi błękitnymi wielkimi oczyma i powiedział: "Powiedziałem tacie żeby poprosił mamę by jeszcze nie odchodziła, nie zanim nie wrócę z centrum handlowego." Potem pokazał mi śliczne zdjęcie, na którym się śmiał. Powiedział mi: "Chcę aby mama wzięła moje zdjęcie ze sobą, tak by moja siostra mnie nie zapomniała". "Kocham moją mamę i żałuję, że musi mnie zostawić, ale tata mówi, że musi iść, aby być z moją młodszą siostrą. Spojrzał jeszcze raz na lalkę smutnym wzrokiem i zaszlochał, lecz bardzo, bardzo cicho..
    Szybko sięgnąłem po portfel i powiedziałem chłopcu." Na wszelki wypadek sprawdźmy jeszcze raz czy nie masz wystarczająco pieniędzy na tę lalkę..''
    "Dobrze", powiedział: "Mam nadzieję, że mam dość." Dodałem z portfela parę złotych do jego oszczędności i zaczęliśmy liczyć. Okazało się że jest ich wystarczająco dużo na lalkę, a nawet parę groszy więcej.
    Mały chłopiec powiedział pod nosem: "Dziękuję Boże za to że mam wystarczająco dużo pieniędzy!" Potem spojrzał na mnie i dodał: "Wczoraj, zanim zasnąłem poprosiłem Boga, abym miał dość pieniędzy, żeby kupić tę lalkę, tak, by mama mogła dać ją mojej siostrze. Wysłuchał mnie!'' ''Chciałem również mieć wystarczająco dużo pieniędzy, aby kupić białą różę dla mojej mamusi, ale nie odważyłem się prosić Boga o zbyt wiele. Tymczasem dał mi wystarczająco, by kupić lalkę i białą różę. Moja mamusia kocha białe róże.''
    Skończyłem zakupy w stanie zupełnie odmiennym niż kiedy je zacząłem. Przez cały czas nie mogłem zapomnieć o małym chłopcu. Wtedy przypomniałem sobie artykuł w lokalnej prasie, który czytałem dwa dni wcześniej, w którym odczytałem wzmiankę o pijanym mężczyźnie z ciężarówki, który uderzył w samochód którym jechała młoda kobieta z dziewczynką. Dziewczynka zmarła na miejscu, a matka pozostaje w stanie krytycznym. Rodzina musiała zadecydować, czy odłączyć maszynę podtrzymującą życie, bo młoda kobieta nie ma szans na wyjście ze śpiączki. Czy to rodzina małego chłopca?
    Dwa dni po spotkaniu z małym chłopcem, czytałem w gazecie wiadomość, że młoda kobieta zmarła.. Nie mogłem się powstrzymać, przed kupnem bukietu białych róż z którymi poszedłem na pogrzeb. Ciało młodej kobiety było wystawione w kaplicy, by rodzina i przyjaciele mogli ją pożegnać.
    Była tam, w trumnie, trzymając piękną białą różę w ręku wraz ze znajomym zdjęciem małego chłopca i lalką umieszczoną na piersi. Pozostawiłem to miejsce ze łzami w oczach, czując, że moje życie zmieniło się na zawsze ...
    Miłość którą chłopiec darzył swoją matkę i siostrę jest trudna do opisania, wyobrażenia. I w ułamku sekundy, pijany kierowca to wszystko zniszczył.
    Proszę nie prowadź samochodu po alkoholu.
    Udostępnij jeśli się ze mną zgadzasz.
    13 czerwca 2013, 10:06 przez kotletak1992 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (10)