Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 14 takich materiałów
    Mercedes-Benz 300 SL Gullwing – Pierwszą generację Mercedesa SL zaprezentowano po raz pierwszy w lutym 1954 roku podczas salonu motoryzacyjnego International Motor Sports Show w Nowym Jorku. Samochód otrzymał kod fabryczny W198 dla wersji coupe i W121 dla odmiany roadster. Samochód był lepiej znany pod nazwą 300 SL Gullwing. Pierwowzorem 300 SL był wprowadzony dwa lata wcześniej sportowy Mercedes 300 S, z którego przejęto nowoczesny silnik wyposażony we wtrysk paliwa oraz przestrzenną ramę o skomplikowanej konstrukcji, którą spawano z rurek o niewielkiej średnicy. Mimo nie najlepszej sytuacji finansowej, w 1954 roku Mercedes postanowił wprowadzić do produkcji seryjną wersję tego samochodu. 300 SL początkowo był uznawany za auto sportowe. Brał udział w wyścigach na torze w Le Mans, Norymberdze i Carrera Panamericana Mexico. Samochód wyposażony jest w podnoszone do góry drzwi oraz płaską karoserię z podkreślonymi wcięciami. Drzwi o niezwykłej w latach 50. konstrukcji, otwierające się do góry razem z fragmentami dachu, kształtem przypominające nieco skrzydło, zapewniły mu po angielsku potoczną nazwę Gullwing, która przylgnęła historycznie do tego modelu. Powodem zastosowania takiego rozwiązania nie były wcale względy natury estetycznej. Aby zapewnić odpowiednią sztywność nadwozia, samochód miał bardzo wysokie progi i zastosowanie klasycznie otwieranych drzwi przestało wchodzić w rachubę – konstruktorzy zdecydowali się zatem na drzwi otwierane do góry. Gullwing napędzany jest przez sześciocylindrowy silnik M186 o pojemności 3 l. Silnik generuje moc 220 KM i moment obrotowy 275 Nm dzięki czemu samochód przyspiesza do 100 km/h w 8,8 sekund i osiąga prędkość maksymalną 260 km/h. Wyprodukowano łącznie 3258 egzemplarzy.
    Pierwszą generację Mercedesa SL zaprezentowano po raz pierwszy w lutym 1954 roku podczas salonu motoryzacyjnego International Motor Sports Show w Nowym Jorku. Samochód otrzymał kod fabryczny W198 dla wersji coupe i W121 dla odmiany roadster. Samochód był lepiej znany pod nazwą 300 SL Gullwing. Pierwowzorem 300 SL był wprowadzony dwa lata wcześniej sportowy Mercedes 300 S, z którego przejęto nowoczesny silnik wyposażony we wtrysk paliwa oraz przestrzenną ramę o skomplikowanej konstrukcji, którą spawano z rurek o niewielkiej średnicy. Mimo nie najlepszej sytuacji finansowej, w 1954 roku Mercedes postanowił wprowadzić do produkcji seryjną wersję tego samochodu. 300 SL początkowo był uznawany za auto sportowe. Brał udział w wyścigach na torze w Le Mans, Norymberdze i Carrera Panamericana Mexico. Samochód wyposażony jest w podnoszone do góry drzwi oraz płaską karoserię z podkreślonymi wcięciami. Drzwi o niezwykłej w latach 50. konstrukcji, otwierające się do góry razem z fragmentami dachu, kształtem przypominające nieco skrzydło, zapewniły mu po angielsku potoczną nazwę Gullwing, która przylgnęła historycznie do tego modelu. Powodem zastosowania takiego rozwiązania nie były wcale względy natury estetycznej. Aby zapewnić odpowiednią sztywność nadwozia, samochód miał bardzo wysokie progi i zastosowanie klasycznie otwieranych drzwi przestało wchodzić w rachubę – konstruktorzy zdecydowali się zatem na drzwi otwierane do góry. Gullwing napędzany jest przez sześciocylindrowy silnik M186 o pojemności 3 l. Silnik generuje moc 220 KM i moment obrotowy 275 Nm dzięki czemu samochód przyspiesza do 100 km/h w 8,8 sekund i osiąga prędkość maksymalną 260 km/h. Wyprodukowano łącznie 3258 egzemplarzy.
    Mercedes-Benz 300SL Gullwing – Pierwsza generacja Mercedesa SL została po raz pierwszy zaprezentowana w lutym 1954 roku. Samochód zyskał kod fabryczny W198 dla wersji coupe i W121 dla odmiany roadster. Samochód był lepiej znany pod nazwą 300 SL Gullwing. Pojazd miał premierę w lutym 1954 roku podczas salonu motoryzacyjnego International Motor Sports Show w Nowym Jorku. Pierwowzorem 300 SL był wprowadzony dwa lata wcześniej sportowy wóz 300 S, z którego przejęto nowoczesny silnik wyposażony we wtrysk paliwa oraz przestrzenną ramę o skomplikowanej konstrukcji, którą spawano z rurek o niewielkiej średnicy. Mimo nie najlepszej sytuacji finansowej, w 1954 roku Mercedes postanowił wprowadzić do produkcji seryjną wersję tego samochodu. Mercedes-Benz 300 SL początkowo był uznawany za auto sportowe. Brał udział w wyścigach na torze w Le Mans, Norymberdze i Carrera Panamericana Mexico. Samochód wyposażony jest w podnoszone do góry drzwi oraz płaską karoserię z podkreślonymi wcięciami. Drzwi o niezwykłej w latach 50. konstrukcji, otwierające się do góry razem z fragmentami dachu, kształtem przypominające nieco skrzydło, zapewniły mu po angielsku potoczną nazwę Gullwing, która przylgnęła historycznie do tego modelu. Powodem zastosowania takiego rozwiązania nie były wcale względy natury estetycznej, choć bez wątpienia nadały samochodowi w tym zakresie niepowtarzalny i do dziś ciekawy charakter. Gullwing posiadał sześciocylindrowy silnik M186 o pojemności 3 litry. Silnik wytwarzał moc 220 KM, co pozwalało na osiągnięcie prędkości maksymalnej 260 km/h, a przyspieszenie 0-100 km/h zajmowało 8,8 sekund. W czasach swojej świetności nowy Gullwing kosztował 29000 marek niemieckich, co już wtedy było kwotą zawrotną, był też jednym z najdroższych samochodów na rynku amerykańskim, kosztując tam 7400 dolarów. Łącznie powstało 3258 egzemplarzy.
    Pierwsza generacja Mercedesa SL została po raz pierwszy zaprezentowana w lutym 1954 roku. Samochód zyskał kod fabryczny W198 dla wersji coupe i W121 dla odmiany roadster. Samochód był lepiej znany pod nazwą 300 SL Gullwing. Pojazd miał premierę w lutym 1954 roku podczas salonu motoryzacyjnego International Motor Sports Show w Nowym Jorku. Pierwowzorem 300 SL był wprowadzony dwa lata wcześniej sportowy wóz 300 S, z którego przejęto nowoczesny silnik wyposażony we wtrysk paliwa oraz przestrzenną ramę o skomplikowanej konstrukcji, którą spawano z rurek o niewielkiej średnicy. Mimo nie najlepszej sytuacji finansowej, w 1954 roku Mercedes postanowił wprowadzić do produkcji seryjną wersję tego samochodu. Mercedes-Benz 300 SL początkowo był uznawany za auto sportowe. Brał udział w wyścigach na torze w Le Mans, Norymberdze i Carrera Panamericana Mexico. Samochód wyposażony jest w podnoszone do góry drzwi oraz płaską karoserię z podkreślonymi wcięciami. Drzwi o niezwykłej w latach 50. konstrukcji, otwierające się do góry razem z fragmentami dachu, kształtem przypominające nieco skrzydło, zapewniły mu po angielsku potoczną nazwę Gullwing, która przylgnęła historycznie do tego modelu. Powodem zastosowania takiego rozwiązania nie były wcale względy natury estetycznej, choć bez wątpienia nadały samochodowi w tym zakresie niepowtarzalny i do dziś ciekawy charakter. Gullwing posiadał sześciocylindrowy silnik M186 o pojemności 3 litry. Silnik wytwarzał moc 220 KM, co pozwalało na osiągnięcie prędkości maksymalnej 260 km/h, a przyspieszenie 0-100 km/h zajmowało 8,8 sekund. W czasach swojej świetności nowy Gullwing kosztował 29000 marek niemieckich, co już wtedy było kwotą zawrotną, był też jednym z najdroższych samochodów na rynku amerykańskim, kosztując tam 7400 dolarów. Łącznie powstało 3258 egzemplarzy.
    Maserati Bora – Supersamochód produkowany przez włoską markę Maserati w latach 1971-1978. Bora to pierwsze w historii Maserati 2-osobowe coupe z centralnym silnikiem, jego nazwa nawiązuje rodzaju wiatry wiejącego znad wschodniego wybrzeża Adriatyku. Prototyp zaprojektowany przez Giorgetto Giugiaro był gotowy latem 1969, natomiast wersja produkcyjna została zaprezentowana w 1971 na salonie samochodowym w Genewie, a pierwsze auta trafiły do klientów przed końcem roku. Podwozie samonośne połączono z ramą pomocniczą wspierającą silnik i skrzynie biegów. Zawieszenie było w pełni niezależne. Szeroko wykorzystywano hydraulikę Citroena: wentylowane hamulce, sprzęgło, wspomaganie kierownicy, regulacja kolumny kierowniczej oraz fotela, podnoszone światła. Początkowo samochód napędzany był silnikiem V8 o pojemności 4,7 l, który wytwarzał moc 310 KM. Od 1974 pojemności silników wynosiła 4,9 l. Samochody z tym silnikiem sprzedawane na rynku amerykańskim miały moc 300 KM, a sprzedawane na rynku europejskim miały moc 330 KM. Prędkość maksymalna osiągana przez Borę to 280 km/h, a osiągnięcie 100 km/h zajmowało 6,5 sekundy.
    Supersamochód produkowany przez włoską markę Maserati w latach 1971-1978. Bora to pierwsze w historii Maserati 2-osobowe coupe z centralnym silnikiem, jego nazwa nawiązuje rodzaju wiatry wiejącego znad wschodniego wybrzeża Adriatyku. Prototyp zaprojektowany przez Giorgetto Giugiaro był gotowy latem 1969, natomiast wersja produkcyjna została zaprezentowana w 1971 na salonie samochodowym w Genewie, a pierwsze auta trafiły do klientów przed końcem roku. Podwozie samonośne połączono z ramą pomocniczą wspierającą silnik i skrzynie biegów. Zawieszenie było w pełni niezależne. Szeroko wykorzystywano hydraulikę Citroena: wentylowane hamulce, sprzęgło, wspomaganie kierownicy, regulacja kolumny kierowniczej oraz fotela, podnoszone światła. Początkowo samochód napędzany był silnikiem V8 o pojemności 4,7 l, który wytwarzał moc 310 KM. Od 1974 pojemności silników wynosiła 4,9 l. Samochody z tym silnikiem sprzedawane na rynku amerykańskim miały moc 300 KM, a sprzedawane na rynku europejskim miały moc 330 KM. Prędkość maksymalna osiągana przez Borę to 280 km/h, a osiągnięcie 100 km/h zajmowało 6,5 sekundy.
    Matra 530 – W roku 1965 dyrektor generalny firmy Matra Jean-Luc Lagardère zdecydował się opracować samochód sportowy dostępny dla szerszego grona osób, a voiture des copains (samochód dla przyjaciół), jako następcę Matra Djet projektu René Bonnet. W rezultacie powstał ich pierwszy sportowy samochód - M530 (nazwa odwołuje się do pocisku rakietowego firmy Matra R530), zaprojektowany przez byłego projektanta firmy Simca Philippe'a Guédon. Tak jak poprzednicy, samochód ten był zbudowany na stalowej ramie z poliestrowym nadwoziem, silnik położony pośrodku auta. Rozważano wiele opcji, aby pogodzić koncepcję stworzenia auta o nadwoziu 2+2 z rozsądnym bagażnikiem oraz środkowo lokowanym silnikiem. Ostatecznie, podjęto decyzję o zakupie podwozia od Forda: silnik 1,7 l Ford Taunus V4 oraz skrzynię biegów wywodzącą się od Taunusa 15M TS. Ta konfiguracja jest na tyle kompaktowa, by zmieścić się pomiędzy tylne siedzenia i bagażnik. Innymi interesującymi cechami M530 były jej dach typu targa, podnoszone światła przednie oraz przede wszystkim nieprzeciętny, awangardowy design.
    W roku 1965 dyrektor generalny firmy Matra Jean-Luc Lagardère zdecydował się opracować samochód sportowy dostępny dla szerszego grona osób, a voiture des copains (samochód dla przyjaciół), jako następcę Matra Djet projektu René Bonnet. W rezultacie powstał ich pierwszy sportowy samochód - M530 (nazwa odwołuje się do pocisku rakietowego firmy Matra R530), zaprojektowany przez byłego projektanta firmy Simca Philippe'a Guédon. Tak jak poprzednicy, samochód ten był zbudowany na stalowej ramie z poliestrowym nadwoziem, silnik położony pośrodku auta. Rozważano wiele opcji, aby pogodzić koncepcję stworzenia auta o nadwoziu 2+2 z rozsądnym bagażnikiem oraz środkowo lokowanym silnikiem. Ostatecznie, podjęto decyzję o zakupie podwozia od Forda: silnik 1,7 l Ford Taunus V4 oraz skrzynię biegów wywodzącą się od Taunusa 15M TS. Ta konfiguracja jest na tyle kompaktowa, by zmieścić się pomiędzy tylne siedzenia i bagażnik. Innymi interesującymi cechami M530 były jej dach typu targa, podnoszone światła przednie oraz przede wszystkim nieprzeciętny, awangardowy design.
    Podnoszone światła Ford 1937 Cord 812 – Niegdyś podnoszone światła były elementem super designu, obecnie są zakazane ze względów bezpieczeństwa - potrącony pieszy może w nie uderzyć i doznać większych obrażeń. Żeby było zabawniej konstruktorzy wymyślili chowane światła również ze względu na... bezpieczeństwo pieszego! Gdy światła są schowane pieszy przy uderzeniu nie pokaleczy się o szkło reflektora.
Wielka szkoda, warto przypomnieć chociażby Ferrari F40, Celicę V, Prelude III, Mazdę 323, Buicka Rivierę albo BMW E31, wszystkie mają design związany z podnoszonymi/chowanymi światłami.
    Niegdyś podnoszone światła były elementem super designu, obecnie są zakazane ze względów bezpieczeństwa - potrącony pieszy może w nie uderzyć i doznać większych obrażeń. Żeby było zabawniej konstruktorzy wymyślili chowane światła również ze względu na... bezpieczeństwo pieszego! Gdy światła są schowane pieszy przy uderzeniu nie pokaleczy się o szkło reflektora.
    Wielka szkoda, warto przypomnieć chociażby Ferrari F40, Celicę V, Prelude III, Mazdę 323, Buicka Rivierę albo BMW E31, wszystkie mają design związany z podnoszonymi/chowanymi światłami.
    Kultowe samochody – De Lorean DMC-12 (czyt. dilorjan) – samochód sportowy produkowany seryjnie przez DeLorean Motor Company w latach 1981–1983[2]. Powszechnie znany jako DeLorean, jako że był to jedyny samochód produkowany przez firmę.

Rozgłos z filmu „Powrót do przyszłości” jako wehikuł czasu był pośmiertnym sukcesem auta, produkowanego zaledwie przez dwa lata. Chętnie też był wykorzystywany w innych utworach jak np. w teledysku zespołu 2 Brothers on the 4th Floor

Pierwszy prototyp ukończono w 1979 roku. Auto było spełnieniem marzeń Johna DeLoreana. W połowie lat 70. porzucił on posadę wiceprezesa General Motors, by stworzyć własne auto sportowe. DMC miał modernistyczny kształt klina, karoserię z nierdzewnej, nielakierowanej stali oraz podnoszone do góry drzwi jak w Mercedesie 300SL. Konstrukcją układu zawieszenia zajęli się ludzie odpowiedzialni za projekt Lotusa Esprita[4]. Produkcję oficjalnie rozpoczęto w 1981 roku w fabrykach DMC w Dunmurry w Irlandii Północnej. W trakcie produkcji zmieniano kilka szczegółów samochodu, takich jak maska, koła oraz kolor wnętrza. Do 1983 roku wyprodukowano około 8600 sztuk DMC-12. Do 2005 roku przetrwało około 6500. Obecnie w Polsce jest około 11 sztuk tego auta[potrzebne źródło].

Cena samochodu początkowo miała wynosić 12 tysięcy dolarów (stąd nazwa DMC-12), jednak wzrost wartości funta szterlinga w stosunku do dolara i nałożenie przez brytyjski rząd wysokiego cła na produkty firmy, sprawiły iż w efekcie cena wynosiła 28 tys. dolarów.


W 2007 roku firma, która przyjęła nazwę DMC nie mając jednak żadnego związku z oryginalnym producentem potwierdziła informację o wznowieniu produkcji ograniczonej liczby modeli DMC-12 przeznaczonych do sprzedaży detalicznej. Nowy DMC-12 miał być produkowany z oryginalnym silnikiem w którym miano wprowadzić kilka ulepszeń zwiększających moc. Wszystkie auta miały być składane ręcznie w zakładzie w Teksasie. Informacje te okazały się wybiegiem marketingowym, a sama firma nie otrzymała prawa do nadawania nowych numerów VIN. Samochody reklamowane jako nowo wyprodukowane były w rzeczywistości odrestaurowanymi oryginalnymi samochodami z fabryki w Dunmurry. W roku 2012 wszelkie informacje na temat nowo produkowanych samochodów zostały usunięte z oficjalnej witryny firmy.

Dane techniczne
Silnik
V6 2,8 l (2849 cm³), 2 zawory na cylinder, SOHC[5]
Średnica × skok tłoka: 91,00 mm x 73,00 mm
Stopień sprężania: 8,80:1
Moc maksymalna: 130 KM (96,9 kW) przy 5500 obr/min
Maksymalny moment obrotowy: 208 N•m przy 2750 obr/min
Producent: PRV
Osiągi
Przyspieszenie 0-100 km/h: 8.00 s
Prędkość maksymalna: 225 km/h
    De Lorean DMC-12 (czyt. dilorjan) – samochód sportowy produkowany seryjnie przez DeLorean Motor Company w latach 1981–1983[2]. Powszechnie znany jako DeLorean, jako że był to jedyny samochód produkowany przez firmę.

    Rozgłos z filmu „Powrót do przyszłości” jako wehikuł czasu był pośmiertnym sukcesem auta, produkowanego zaledwie przez dwa lata. Chętnie też był wykorzystywany w innych utworach jak np. w teledysku zespołu 2 Brothers on the 4th Floor

    Pierwszy prototyp ukończono w 1979 roku. Auto było spełnieniem marzeń Johna DeLoreana. W połowie lat 70. porzucił on posadę wiceprezesa General Motors, by stworzyć własne auto sportowe. DMC miał modernistyczny kształt klina, karoserię z nierdzewnej, nielakierowanej stali oraz podnoszone do góry drzwi jak w Mercedesie 300SL. Konstrukcją układu zawieszenia zajęli się ludzie odpowiedzialni za projekt Lotusa Esprita[4]. Produkcję oficjalnie rozpoczęto w 1981 roku w fabrykach DMC w Dunmurry w Irlandii Północnej. W trakcie produkcji zmieniano kilka szczegółów samochodu, takich jak maska, koła oraz kolor wnętrza. Do 1983 roku wyprodukowano około 8600 sztuk DMC-12. Do 2005 roku przetrwało około 6500. Obecnie w Polsce jest około 11 sztuk tego auta[potrzebne źródło].

    Cena samochodu początkowo miała wynosić 12 tysięcy dolarów (stąd nazwa DMC-12), jednak wzrost wartości funta szterlinga w stosunku do dolara i nałożenie przez brytyjski rząd wysokiego cła na produkty firmy, sprawiły iż w efekcie cena wynosiła 28 tys. dolarów.


    W 2007 roku firma, która przyjęła nazwę DMC nie mając jednak żadnego związku z oryginalnym producentem potwierdziła informację o wznowieniu produkcji ograniczonej liczby modeli DMC-12 przeznaczonych do sprzedaży detalicznej. Nowy DMC-12 miał być produkowany z oryginalnym silnikiem w którym miano wprowadzić kilka ulepszeń zwiększających moc. Wszystkie auta miały być składane ręcznie w zakładzie w Teksasie. Informacje te okazały się wybiegiem marketingowym, a sama firma nie otrzymała prawa do nadawania nowych numerów VIN. Samochody reklamowane jako nowo wyprodukowane były w rzeczywistości odrestaurowanymi oryginalnymi samochodami z fabryki w Dunmurry. W roku 2012 wszelkie informacje na temat nowo produkowanych samochodów zostały usunięte z oficjalnej witryny firmy.

    Dane techniczne
    Silnik
    V6 2,8 l (2849 cm³), 2 zawory na cylinder, SOHC[5]
    Średnica × skok tłoka: 91,00 mm x 73,00 mm
    Stopień sprężania: 8,80:1
    Moc maksymalna: 130 KM (96,9 kW) przy 5500 obr/min
    Maksymalny moment obrotowy: 208 N•m przy 2750 obr/min
    Producent: PRV
    Osiągi
    Przyspieszenie 0-100 km/h: 8.00 s
    Prędkość maksymalna: 225 km/h
    4 czerwca 2014, 13:13 przez Walder (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Podnoszone światła – Kiedyś cecha charakterystyczna aut sportowych, dziś pomysł zaniechany ze względów bezpieczeństwa. Cóż... bezpieczeństwo jest najważniejsze, ale uroku aut z podnoszonymi światłami nikt nie odmówi... Na zdjęciu Celica.
    Kiedyś cecha charakterystyczna aut sportowych, dziś pomysł zaniechany ze względów bezpieczeństwa. Cóż... bezpieczeństwo jest najważniejsze, ale uroku aut z podnoszonymi światłami nikt nie odmówi... Na zdjęciu Celica.
    3 marca 2013, 15:39 przez PatrykMfst (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Ford Probe II GT – Fajny Proboszcz. Podnoszone reflektory dodają kilka KM ;)
    Fajny Proboszcz. Podnoszone reflektory dodają kilka KM ;)
    16 lutego 2013, 15:01 przez staryjaponiec (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)