Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 27 takich materiałów
    "Chłopie akurat w policji robię jakbyś chciał wiedzieć. Pokazać ci legitymację?" - usłyszał widz, autor nagrania, który nadesłał film. Dodatkowo pisze:
    Wczoraj (26.09.2023) wybrałem się z przyjacielem na wycieczkę motocyklową do Żywca. Podczas przejazdu przez jedną z mijanek, w Międzybrodziu Żywieckim, mijaliśmy grupę mężczyzn którzy zaczęli wiwatować żebyśmy zakręcili silnikami. Niestety zdenerwowało to kierowcę jadącego za nami, który na następnej mijance wyprzedził nas i prawie doprowadził do kolizji z moim przyjacielem. Gdy zrobiło się miejsce, pod wpływem emocji zacząłem ścigać Pana w Oplu Astrze, który uciekał przez około 4km z prędkością przekraczającą w niektórych momentach 100 km/h. Pościg zakończyłem po najechaniu na kupkę żwiru na środku drogi, przez co chwilowo straciłem panowanie nad motocyklem. Było to głupie zachowanie, dlatego odpuściłem i poczekałem aż przyjaciel mnie dogoni. Podczas konfrontacji w Oczkowie mężczyzna nic sobie z tego nie robił że prawie spowodował wypadek, nawet chamsko zaczął mi wmawiać że pracuje w policji i może mi pokazać legitymację policyjną. Niestety w tym momencie głupi instynkt przejął nade mną kontrolę i zamiast poprosić o wylegitymowanie się, zacząłem mu ubliżać, a finalnie wycofałem się myśląc że "nie ma sensu rozmawiać z takim człowiekiem".

    Autor dodatkowo po przeszukaniu dostępnych publicznie źródeł tj. strona Komendy Powiatowej Policji w Żywcu pisze: "jeśli się nie mylę to mógł być to sam zastępca komendanta".

    Ponadto Autor przeprasza za to, że zadziałały emocje, a nie zdrowy rozsądek i poszło trochę nieciekawych słów w trakcie rozmowy.

    Wysyłam zlepek 2 nagrań zamiast oryginału ponieważ GoPro nagrywa używając płatnego codecu i oryginalne nagrania ważą ponad 8GB. - stąd najpewniej przerwa w nagraniu
    28 września 2023, 23:28 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Po pierwszym wyścigu i pierwszej przygodzie, nasz przyjaciel Tino postanowił odpuścić męczenie swojej Miaty NA i... kupić NB, którego przebuduje na profesjonalną torówkę!
    5 września 2023, 12:37 przez TaMiataWymiata (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Własne

    Mateusz, podasz mi w końcu ten silnik? – Psi przyjaciel zawsze dotrzyma towarzystwa i pomoże, przede wszystkim dostarczając pozytywnej energii za każdym razem jak tylko jest w pobliżu :) Miłego piątku!
    Psi przyjaciel zawsze dotrzyma towarzystwa i pomoże, przede wszystkim dostarczając pozytywnej energii za każdym razem jak tylko jest w pobliżu :) Miłego piątku!
    Citroën Ami (fr. przyjaciel) – osobowy samochód kompaktowy, produkowany przez koncern Citroën w latach 1961–1978.
    Bohater filmu popił i wsiadł za kierownicę auta. Jego przyjaciel prosił, by tego nie robił. Bohater nie posłuchał. Kiedy zasnął za kierownicą jego przyjaciel zrobił małe przedstawienie. Zatrudnił aktorów, by udawali personel medyczny, położył przyjaciela na łóżku szpitalnym, a gdy ten się obudził wmówiono mu, że zapadł w 10 letnią śpiączkę...
    24 lipca 2019, 14:21 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Passat B5 moje pierwsze 4 kółka – Pierwsze auto kupione za własne grosze, mocy to nie miało ale dowiozło tam gdzie miało. Lubiłem przy nim dłubać, sam założyłem całe nagłośnienie i dbałem jak umiałem, auto kupione od Nauczycielki w Niemczech. Nie było zadbane jednak w bardzo dobrej kondycji, mechanik stwierdził że przebieg 230k+ najprawdopodobniej był autentyczny ponieważ większość części takich jak zawieszenie układ wydechowy i silnik nigdy nie było ruszane. Na oryginalnych częściach z fabryki. Poprzednia właścicielka oddała auto do ponownego lakierowania zewnętrznego w celu kosmetycznym niestety nieprofesjonalnie położony lakier zaczął się łuszczyć na masce, klapie bagażnika i dachu. Autko oczywiście odmalowalem jednocześnie dowiadując się od lakiernika (przyjaciel brata) że na aucie nie ma szpachli. Tak więc trafił mi się bardzo ładny egzemplarz. Auto ma już nowego właściciela jednakże sentyment zawsze zostanie :) pozdrawiam wszystkich zapalonych kierowców!
    Pierwsze auto kupione za własne grosze, mocy to nie miało ale dowiozło tam gdzie miało. Lubiłem przy nim dłubać, sam założyłem całe nagłośnienie i dbałem jak umiałem, auto kupione od Nauczycielki w Niemczech. Nie było zadbane jednak w bardzo dobrej kondycji, mechanik stwierdził że przebieg 230k+ najprawdopodobniej był autentyczny ponieważ większość części takich jak zawieszenie układ wydechowy i silnik nigdy nie było ruszane. Na oryginalnych częściach z fabryki. Poprzednia właścicielka oddała auto do ponownego lakierowania zewnętrznego w celu kosmetycznym niestety nieprofesjonalnie położony lakier zaczął się łuszczyć na masce, klapie bagażnika i dachu. Autko oczywiście odmalowalem jednocześnie dowiadując się od lakiernika (przyjaciel brata) że na aucie nie ma szpachli. Tak więc trafił mi się bardzo ładny egzemplarz. Auto ma już nowego właściciela jednakże sentyment zawsze zostanie :) pozdrawiam wszystkich zapalonych kierowców!
    16 marca 2018, 0:40 przez ~Grosso | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Własne

    14 marca 2016, 16:45 przez Folley96 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Mercedes CLS – Dzień 4
Przyjaciel na długie trasy, prekursor tzw 4-drzwiowych coupe, tutaj w 2. generacji
    Dzień 4
    Przyjaciel na długie trasy, prekursor tzw 4-drzwiowych coupe, tutaj w 2. generacji
    Pożegnanie Lubuskiego Stuntera – Cyt. Makro Team Zielona Góra

"Czesc...
Jeden z waszych kolegów a mój przyjaciel Filip Sroka odszedł wczoraj z tego świata...

W najbliższą sobotę o godzinie 14 w Letnicy k/Zielonej Góry jest jego pogrzeb. Może pomożecie nam go pożegnać i przyjedziecie motorami..
Motocykle były jego jedyna miłość..
Proszę w imieniu swoim i Filipa.

Należy mu się...

Część z was zapewne go znała, niemniej motocykliści w takich sytuacjach jednoczą się i nie są obojętni. Po naszym sobotnim korowodzie i spotkaniu chcemy pojechać pożegnać Filipa."

Tak z mojej strony nic nie chcę dodać, gdyż na razie nie mogę myśleć racjonalnie. Miejsce startu korowodu jeszcze nie znane.
    Cyt. Makro Team Zielona Góra

    "Czesc...
    Jeden z waszych kolegów a mój przyjaciel Filip Sroka odszedł wczoraj z tego świata...

    W najbliższą sobotę o godzinie 14 w Letnicy k/Zielonej Góry jest jego pogrzeb. Może pomożecie nam go pożegnać i przyjedziecie motorami..
    Motocykle były jego jedyna miłość..
    Proszę w imieniu swoim i Filipa.

    Należy mu się...

    Część z was zapewne go znała, niemniej motocykliści w takich sytuacjach jednoczą się i nie są obojętni. Po naszym sobotnim korowodzie i spotkaniu chcemy pojechać pożegnać Filipa."

    Tak z mojej strony nic nie chcę dodać, gdyż na razie nie mogę myśleć racjonalnie. Miejsce startu korowodu jeszcze nie znane.
    11 września 2014, 23:31 przez maciekszprotawa (PW) | Do ulubionych | Skomentuj