Szukaj
Znalazłem 284 takie materiały
„Wyciągnęliśmy go z samochodu. Ledwo co trzymał się na nogach...Podczas czekania na policję, bardzo powoli oddalał się od nas i praktycznie mu się udało zbiec przez nasze gapiostwo jednakże tym razem do pościgu użyłem nóg, znalazłem go w krzakach bo był bardzo głośno. Jak go dopadłem w krzakach to akurat policja się pojawiła. A dlaczego był głośno: ponad 1.5 promila w wydychanym powietrzu.”
Autor podróżował z kobietą oraz dwójką dzieci, które siedziały na tylnych siedzeniach.
"Byłem na komisariacie zeznawać w tej sprawie. Po zeznaniu pokazałem policjantowi ten filmik to był w ciężkim szoku. Jakbym mu pokazał na początku to zupełnie inaczej wyglądało by przesłuchanie."
Funkcjonariusze dali kierującemu wyraźny sygnał do zatrzymania się, lecz ten na widok umundurowanych policjantów w oznakowanym radiowozie ani myślał stosować się do poleceń.
Używając sygnałów pojazdu uprzywilejowanego funkcjonariusze ruszyli w pościg za uciekinierem, który nie zważając na bezpieczeństwo swoje, ani tym bardziej innych uczestników ruchu pędził ulicami Wrocławia. Pirat drogowy uciekał pod prąd, a nawet na chodnikami czy wzdłuż ścieżki rowerowej.
Policjanci nie dali za wygraną i kontynuowali pościg już poza granicami Wrocławia, gdzie 42-latek wjechał do przydrożnego rowu, a następnie uciekał pieszo wzdłuż pobliskich torów, nie zwracając nawet uwagi na jadący obok niego pociąg towarowy.
Dk28 miejscowość Mucharz, kierunek Sucha Beskidzka
Policjantki od razu zatrzymały się, włączyły sygnały świetlne i podbiegły do auta. W środku był tylko kierowca, który zaczynał tracić świadomość. Funkcjonariuszki czym prędzej przystąpiły do udzielania pomocy. Za pośrednictwem dyżurnego wezwały karetkę oraz wyciągnęły mężczyznę z pojazdu. Do czasu przybycia medyków kontrolowały funkcje życiowe poszkodowanego, który następnie został przewieziony do szpitala. Choć zdarzenie wyglądało groźnie, to na szczęście po badaniach okazało się, że 74-latek nie doznał poważniejszych obrażeń.
Funkcjonariusze ustalili, że do kolizji doszło z powodu nagłego pogorszenia stanu zdrowia kierującego. W związku z powyższym skierują wniosek o badania kierowcy pod kątem ewentualnych przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami.
09.09.2022 okolice Białej Podlaskiej
Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, którym okazał się 37-latek z gminy Konopnica. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był trzeźwy. Z uwagi na jego agresywne zachowanie została od niego pobrana krew do badań na zawartość substancji odurzających. W jego aucie policjanci znaleźli i zabezpieczyli nóż.
37-latek trafił do policyjnego aresztu. W przeszłości był notowany za przestępstwa przeciwko mieniu, życiu i zdrowiu oraz wolności, a także za uprawę konopi. Jutro z mężczyzną będą wykonywane dalsze czynności procesowe.
Zgodnie z przepisami, za nie zatrzymanie się do kontroli drogowej grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna będzie też odpowiadał za groźby i uszkodzenie ciała, zniszczenie mienia, a także za popełnione wykroczenia drogowe.
młodszy aspirant Kamil Karbowniczek
Źródło: KMP Lublin
następnie został wezwany na miejsce zdarzenia gdzie były już prowadzone czynności wobec
Ukraińca, który w między czasie skoczył na co najmniej jeszcze dwa pojazdy w tym na radiowóz.
Prawdopodobnie był pod wpływem jakichś środków i został zawieziony do szpitala psychiatrycznego.
Zamość 14.08.2022
Do działań od razu skierowano radiowóz z wideorejestratorem. Policjanci postanowili poczekać na kierowcę w sąsiedniej uliczce. Jak się okazało, mężczyzna już po kilku minutach pojawił się na rondzie. Policjanci widzieli, jak wjeżdżał na skrzyżowanie od strony ulicy Andersa, a następnie próbował driftu, który zakończył utratą panowania nad pojazdem. Funkcjonariusze od razu zareagowali i ruszyli za kierowcą. Mężczyzna już po chwili został zatrzymany.
Jak się okazało, za kierownicą bmw siedział 22-latek. Młody mężczyzna został ukarany mandatem karnym w kwocie 1700 złotych oraz 6 punktami.
nadkomisarz Kamil Gołębiowski
Źródło: KMP Lublin