Szukaj
Znalazłem 255 takich materiałów
Veyron o nazwie Super Sport World Record Edition, w czerwcu 2010 roku ustanowił rekord prędkości w kategorii aut produkcyjnych, niewiarygodnym wynikiem 431 km/h. W ważącym aż 1840 kg aucie umieszczono 8-litrowy, 16-cylindrowy silnik w układzie W, wspomagany aż czterema turbosprężarkami. Moc seryjną z 1001 KM i 1250 Nm, zwiększono do 1200 KM i 1500 Nm maksymalnego momentu obrotowego.Veyron Super Sport pierwszą "setkę" osiąga w czasie 2,5 sekundy, a bariera 300 km/h przekraczana jest w 14,6 s. Prędkość maksymalna została określona przez producenta na 434 km/h.
Oto moje pierwsze autko: Rover 214i, którego właścicielem jestem od lutego 2013 roku. Szlachetna, metaliczna, brytyjska zieleń wyścigowa, dzikie 75KM generowane przez ośmio-zaworowy silnik 1.4 wyposażony w podtlenek LPG i przyciemnione szyby.
Na najbliższy czas planuję zrzucić przód, zmienić grill (pęka na nim powłoka niklowo-chromowa), przemalować zderzak (obcierki jeszcze po poprzednim właścicielu), może i wrzucić dokładkę od cupry albo założyć światła DRL. Co więcej, chciałbym wykonać podświetlenie kokpitu w ciepłym LED z regulacją jego jasności (na razie jest ciepły LED na podsufitce, który to sam robiłem z 16 diod SMD), a w dalekiej przyszłości marzą mi się: skóra i lusterka z R25.
Poza tym 200 mają piękną, klasyczną linię (takie właśnie lubię, dlatego preferuję Rovery, Volva, Saaby itd.), brytyjski charakter i awaryjne... Światła - przez rok focha strzelił jedynie termostat z czujką temperatury, reszta znajduje się w świetnej kondycji.
Eksploatowany jest niemało, robi 1000-1500 km miesięcznie - głównie na uczelnię, stąd też decyzja o założeniu gazu. Obecnie w cyklu mieszanym bierze 7l, toteż koszty są minimalne.
Pozdrawiam MotoKillerowców i zapraszam do komentowania!
Dobrze, jedni powiedzą „są to samochody stworzone do ciężkiej pracy, a więc luksusowe wnętrze jest zbędne”. Pytanie tylko ile procent z tych aut tak naprawdę realizuje swoje przeznaczenie. Większość to po prostu samochody do codziennej jazdy dla puszystych amerykanów.
Czy klientom Forda F-150 czy Toyoty Tundry lub GMC Sierra Denali nie przeszkadza otaczające ich tandeta? RAM ze swoim pikapem 1500 i większymi braćmi 2500 i 3500 dostrzegł, że potrzeby klientów się zmieniają, dlatego przygotował luksusową linię wykończenia wnętrza. Tak samo zrobiła firma Carlex Design dobierając od podstaw materiały do Forda F-150.
Fotele, deska rozdzielcza, kierownica, boczki drzwi oraz podsufitka zostały obite naturalną skórą i alcantarą w kolorze brązu. Tapicerkę zdobią jasne przeszycie, która nadają charakteru. Elementy dekoracyjne są z drewna. Nadwozie Forda F-150 polakierowano natomiast w kolorze wojskiej zieleni, dzięki czemu może skusić niejednego zamożnego leśniczego lub pasjonata rekonstrukcji wojennych. Nie znany ceny modyfikacji, ale podejrzewamy, że samopoczucie w tak wykończonym pikapie szybko wynagrodzi zainwestowane pieniądze.