Mechaniczny tytan z duszą, wg wielu król R6. Od ponad 25 lat, za sprawą posiadaczy, jest fundamentem tysięcy niesamowitych projektów w motoryzacji, tej sportowej. Silnik który zmienił trochę mój sposób postrzegania i fascynowania się dużymi mocami w fabrycznych sportowych samochodach, kiedy człowiek żyję tym przez tyle czasu, to później jakieś ferrari, porsche, alfa romeo czy audi o mocach 500-600 KM, można skwitować: "leniwa sobota, z Toyotą Suprą w garażu, od lat 90". Silnik o niesamowitej wytrzymałości jak na wykorzystywane przyrosty mocy, którego wielu posiadaczy zna do ostatniej śrubki, ponieważ przez 25 lat znane są granice, potencjał, są nawet ustandaryzowane, nieoficjalne pakiety modyfikacji, stworzone przez społeczności właścicieli. Kult tego silnika, to nie magia reklam, sloganów producenta, itp., ale to co naturalne w przypadku japońskiej motoryzacji, czyli ludzie, społeczności, właściciele, pasjonaci.
Komentarze