Fiat 125p był produkowany przez FSO już od 1967 roku. Dlaczego i kto jest za to odpowiedzialny? Otóż, w 1965 roku w Polsce FSO produkowało Syrenę oraz Warszawę. Jednak dyrektor naczelny Zjednoczenia Przemysłu Motoryzacyjnego Tadeusz Wrzaszczyk wraz z Andrzejem Jedynakiem(zastępca ds. spaw technicznych) , Andrzejem Góreckim (zastępca ds. eksportu) oraz Witoldem Drylem( dyrektor FSO) rozbudowali fabrykę pod produkcję nowoczesnego samochodu. Oba powyżej wymienione samochody były przestarzałe technologicznie, i istniała potrzeba produkowania samochodu klasy średniej nowego typu. Wybór padł na wykupienie licencji od Fiata na model bazowany na mechanice Fiata 1300/1500 a nadwoziu z modelu 125. W maju 1966 podpisano aneks do umowy w którym włosi przekazują nieodpłatnie licencję na produkcję samochodu z nadwoziem oraz układem hamulcowym z nowego Fiata 125.
Tak trochę o historii Fiata 125p w Polsce. Może kiedyś zrobię o tym motogalerię. Ale co ten samochód klasy średniej, który nie grzeszył mocą i osiągami, mógł mieć wspólnego z rajdami? Otóż więcej niż mogłoby się Nam wydawać.
W 1971 roku przy FSO utworzono OSS(Ośrodek Sportu Samochodowego). Jako, że produkowaliśmy Fiata 125p, to nie było problemu dla Polaków skontaktować się z Włochami, którzy produkowali wtedy silniki 1600 i 1800, żeby przysłali kilka wraz ze skrzyniami biegów. Oficjalny powód to modernizacja fiata 125p 1500. Jednak, w OSS zamontowano silnik we fiacie 125p i wystartowano nim w rajdzie Monte Carlo. Rok 1971 nie był dobry dla PF 125p ponieważ żadna z dwóch załóg nie ukończyła rajdu.
Rok 1972 był obfitszy w sukcesy. Trzy z czterech ekip ukończyły rajd: Robert Mucha zajął 35. miejsce w klasyfikacji generalnej, oprócz niego startowały także załogi: Marian Bień i Janusz Wojtyna (41. w klasyfikacji generalnej), Andrzej Jaroszewicz i Andrzej Szulc oraz Maciej Stawowiak i Lech Jaworowicz którzy nie ukończyli rajdu z powodu awarii silnika.
Rok 1972 był także pierwszym testem PF 125p z silnikiem 1800 dla którego była to pierwsza rajdowa potyczka. Samochód miał numer startowy 25 w którym wystartowała załoga Jaroszewicz - Szulc. Załoga ukończyła rywalizację na dobrym - 11. miejscu.
Rok później zespół FSO wystartował w amerykańskim rajdzie Press od Regardless który był eliminacją do mistrzostw świata. Wystartowały trzy załogi: Mucha - Żyszkowski którzy zajęli pierwsze miejsce w swojej klasie i szóste w generalnej, Jaroszewicz - Dziadura miejsce dwunaste oraz Varisella - Jedynak miejsce piętnaste. To był także sukces dla Fiata, który zajął jedenaste miejsce w rankingu producentów.
Po tych startach, FSO wdrożyło do produkcji Fiata 125p 1600 Monte Carlo oraz Fiata 125p 1800 Akropolis. Według oficjalnych danych, Akropolis kosztował 3600 dolarów, a Monte Carlo 3400 dolarów, co w porównaniu do ceny Fiata 125p 1500 - 1800 dolarów, było dużą sumą. Oficjalnie wyprodukowano 500 fiatów Monte Carlo i tylko 50 Akropolis - więc jak widzisz jakiegoś z tych dwóch na złomowisku, staraj się ratować klasyki bo są to samochody unikatowe.
Komentarze