Reima Kuisla, fiński milioner, dostał od drogówki mandat...
W wysokości 54 tys. euro - po przeliczeniu ok. 227 tys. zł.
W Finlandii wysokość mandatu zależy od zarobków - chodzi o to, by kara była równie dolegliwa dla wszystkich.
Co myślicie czy ten system byłby lepszy od tego co jest u nas?
Komentarze