Ostatnie wcielenie genialnej Hondy NSX. Można powiedzieć, że jest to pożegnanie NSX'a, ponieważ mimo że produkcja cywilnych modeli zakończyła się w 2005, to właśnie rok 2009 był ostatnim sezonem startów superauta Hondy w wyścigach japońskiej serii Super GT. Z zewnątrz bodykit stylizowany właśnie na wyścigową odmianę, zaś środek to mistrzostwo, klasa sama w sobie. Moim zdaniem tak mogłoby wyglądać wnętrze współczesnego NSX, prosto, a jednocześnie bardzo nowocześnie. Na tarczy obrotomierza znajduje się wymowny napis "Dream, never ends". Coś pięknego.
Komentarze