Na nagraniu nie widać momentu kraksy, bo miała ona miejsce kilkanaście sekund wcześniej, nim autor nagrania dojechał do rozbitka. Co zatrważa, to brak reakcji przejeżdżających kierowców na zagrożenie. Nikt nie był chętny by się zatrzymać i choćby spytać czy potrzebna jest jakakolwiek pomoc.
Komentarze