Czy ten SLR (choć współczesny, to już klasyk).
Na targach spotkałem Waldka i jeszcze jedną osobę na wózku. Chłopak do mnie podszedł i powiedział, że chce mi podziękować. Nie za bardzo wiedziałem, o co kaman, ale wszystko się wyjaśniło. Jego kumpel wyjaśnił, że był ten człowiek na wózku totalnie załamany. Nic mu się nie chciało. Wegetował sobie tak z dnia na dzień. I nagle natrafił na mój i Waldka film - o ten o: https://youtu.be/15bW4HGbSy4 i zmotywowały go moje słowa padające od 2:50. Wziął się w garść zrobił kurs i za tydzień odbiera prawo jazdy. Chłopak zaczął się uśmiechać i normalnie żyć. Już myśli jakie pierwsze auto sobie kupić. Dostał pozytywnego kopa w tyłek. Nie wiedziałem, że tak motywująco działam. Ale cieszę się, że ktoś dzięki tym słowom uwierzył w siebie i zaczął żyć od nowa. Szerokości chłopaku!
Powrót na Kia - bo koło Stonic pojawiła się fajna modelka. W ogóle dziewczyny były tam bardzo urodziwe.
Czerwone R8.
Czarny Mustang - robił robotę.
Przedstawiać nie trzeba?
Komentarze