Reklama
Mimo pogody pod znakiem zapytania atmosfera była gorąca. Świetne samochody, super ludzie i klimat rodem z Wörthersee- czego chcieć więcej?
Oprócz podziwiania pięknych widoków i pokonywaniu szybkich krętych zakrętów można było zatrzymać się, usiąść przy grilu i wyczilować się.
Taka jest właśnie zasada Hercules Tour.
Za rok kolejna edycja, którą na pewno odwiedzę.
Zapraszam do obejrzenia filmu
www.karolczernecki.com
-------------------------------------------
wykonawcy są na końcu filmu
Enjoy!
Reklama
Komentarze