Nie, tym razem kierowca nie stanął na zakazie, ani nie utrudniał ruchu, po prostu zaparkował pod kompleksem mieszkalnym. Czemu to zrobił? Uważał, że parkingi w centrum miasta są zbyt drogie. Jak widać mieszkańcy nie podzielili zdania kierowcy i postanowili ukarać go za "skąpstwo".
Komentarze