Kilka słów na koniec
Po to, by móc wsiąść do samochodu, muszę podjechać do niego wózkiem. Potem muszę otworzyć drzwi, i to na całą szerokość. Dlatego właśnie miejsca z kopertą są tak szerokie. I dlatego naganne są takie zachowania jak tego pana w Fiacie, który wjechał centralnie na linię oddzielającą dwie koperty, bo przecież było miejsce. A że inni nie wsiądą - co to takiego Janusza obchodzi?
Odpowiadając na pytanie we wstępniaku. Nie, nie jest fajnie stawać na kopertach. Osobiście wolałbym, abym nie musiał tego robić. Wolałbym się gnieść na zatłoczonym parkingu i móc dojść do auta. Ale skoro muszę to robić, to proszę, pełnosprawny kierowco: Nie parkuj na kopertach. I nie blokuj auta parkującego na kopercie poprzez zaparkowanie swojego pojazdu zbyt blisko.
I jeszcze jedna uwaga. Dla mnie parkowanie na kopertach to nie przywilej. Dla mnie to smutny obowiązek. Serio. Sprzedam Opla*.
* - taki żarcik, by ktoś w komentarzu mógł napisać, że art sponsorowany i w ogóle prywata...
Komentarze