Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Motokiller na Google+

    Motokiller na Google+ – Znajdziemy go tu: 
https://plus.google.com/+MotokillerPl/posts

Prosimy o obserwację naszej strony. Będziemy się mocno skupiać na działalności właśnie tam.

Dlaczego? Poprzez dziwne wybryki Facebooka. Otóż zarządzający FB próbują nas zachęcić do reklamy. Zamiast pokazać korzyści reklamy przyjęli oni bardzo dziwny sposób. Jaki? Obcinają nam zasięg postów. I nie jest to jakieś minimalne obcięcie - gdzieżby tam! Z dnia na dzień posty mają 5-8% zasięgu, jaki miały wcześniej. Czyli jak post miał zasięg 100 000 osób na drugi dzień ma on 8 000. Takie wyniszczanie trwa dwa tygodnie - aż stronka spada praktycznie do zera. Wtedy odpuszczają. Dają nam spokój na 2 tygodnie, gdzie odbudowujemy sobie zasięg i jak już jest dobrze - znów nas wyniszczają. To są brudne zagrywki. Na tyle niefajne, że praktycznie odpuszczamy ten serwis (mocno ograniczamy na nim wpisy) i skupiamy się na Google+ na którym są zasady jasne, przejrzyste, bez brudnych zagrywek. Do obrazka dołączam podgląd statystyk, by pokazać jak FB sobie pogrywa. Nie tędy droga - takie postępowanie jest mocno nie w porządku!
    Znajdziemy go tu:
    https://plus.google.com/+MotokillerPl/posts

    Prosimy o obserwację naszej strony. Będziemy się mocno skupiać na działalności właśnie tam.

    Dlaczego? Poprzez dziwne wybryki Facebooka. Otóż zarządzający FB próbują nas zachęcić do reklamy. Zamiast pokazać korzyści reklamy przyjęli oni bardzo dziwny sposób. Jaki? Obcinają nam zasięg postów. I nie jest to jakieś minimalne obcięcie - gdzieżby tam! Z dnia na dzień posty mają 5-8% zasięgu, jaki miały wcześniej. Czyli jak post miał zasięg 100 000 osób na drugi dzień ma on 8 000. Takie wyniszczanie trwa dwa tygodnie - aż stronka spada praktycznie do zera. Wtedy odpuszczają. Dają nam spokój na 2 tygodnie, gdzie odbudowujemy sobie zasięg i jak już jest dobrze - znów nas wyniszczają. To są brudne zagrywki. Na tyle niefajne, że praktycznie odpuszczamy ten serwis (mocno ograniczamy na nim wpisy) i skupiamy się na Google+ na którym są zasady jasne, przejrzyste, bez brudnych zagrywek. Do obrazka dołączam podgląd statystyk, by pokazać jak FB sobie pogrywa. Nie tędy droga - takie postępowanie jest mocno nie w porządku!
    Zobacz następny

    Komentarze

    Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…