Momencik, trwa przetwarzanie danych
Wydaje pieniądze, których nie mam, na rzeczy, których nie potrzebuje, by imponować ludziom, których nie lubie.
21 lutego 2015, 16:33
przez
~vmkserwis
|
Skomentuj (5)
U góry zdjęcie mojego Golfa z poprzedniego, a poniżej uzbrajające się na nadciągający sezon! Tylko ja czekam na lato?
21 lutego 2015, 19:32
przez
ZordBoi
(
PW)
|
Skomentuj (10)
Z Passatami B5 Highline jest jak z BMW serii M. W Polsce jeździ ich więcej, niż firma wyprodukowała. Bo według niektórych 4 elektryczne szyby i klimatronik to full opcja i takie auto to na pewno highline. Po ostatnim spięciu na MK postaram się w miarę rozjaśnić - po czym odróżnić hajlajna. Po pierwsze - zwróć uwagę na listwy na zderzaku i drzwiach. Są w kolorze nadwozia. Mało tego - oprócz tego mają chromy na górze listwy. Jest to rzecz wspólna dla sedana i kombi. Dodatkowo w kombi także relingi są pochromowane (zdjęcie 2). W wersjach normalnych są czarne. Więc pomalowanie czarnych listew z Passata b5 FL wersji highline nie czyni. Ale. Są wyjątki. Taki pakiet chrom mają seryjnie wersje V6, W8 i samochody z USA. O ile W8 to w standardzie highline, tak z V6 bywa różnie. Generalnie w wersjach V6 VW do pewnego czasu nie wyróżniał wersji - była to wersja wyposażenia V6 i już. Jednak potem zaczęli i highline w środku musi mieć skórę (albo skórę + alcantarę) oraz drewniane wykończenia. Taki standard wnętrza dotyczy także czterocylindrowych jednostek w highline. Felgi w standardzie aluminiowe - 16 cali bez dopłaty, 17 cali o nazwie Phoenix za dopłatą.
Teraz wersja USA - one miały w standardzie pakiet chrom niezależnie od wersji wyposażenia (zdjęcia 3 i 4). Jednak je rozpoznać można błyskawicznie. Po kwadratowym otworze na rejestrację, oraz światłach obrysowych w listwach (przód - pomarańczowe, tył - czerwone).
Tak więc myślę, że troszkę rozjaśniłem sprawę i użytkownicy MK patrząc się na samochód będą wiedzieć, który Passat to rzeczywiście highline, a który to tylko pobożne życzenie właściciela.
21 lutego 2015, 20:01
przez
Charakterek
(
PW)
|
Skomentuj (8)
Więcej w źródle.
Nowy pakiet by Ingo Noak ujrzał światło dzienne. Stylistycznie auto wyróżnia się od cywilnych Golfów siódmej generacji dzięki agresywnej lini. Tylny zderzak z umieszczonymi centalnie końcówkami wydechu, spojler dachowy, listwy boczne oraz przedni zderzach ewidentnie zainspirowane tymi z Golfa R. Noak nie skupił się jedynie na zmianach stylistycznych. Z silnika 1.4 TSi wyciągnął 179KM, zastosowano również zawieszenie gwintowane z kołami 20″ Schmidt XS5.
21 lutego 2015, 9:36
przez
BazarVag
(
PW)
|
Skomentuj
Silnik 4.0l o mocy 275km + napęd na cztery koła.
Niby niepozorne "Passerati", a nie jednemu ściągnie uśmieszek z twarzy.
20 lutego 2015, 14:00
przez
Foka10
(
PW)
|
Skomentuj (10)