Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Profil użytkownika

    polak

    Kierowca
    Użytkownik otrzymał bana za: Mamy dość Twojego egocentryzmu, pychy i zarozumialstwa. Żegnamy. Na zawsze.
    Ban wygasa: 2989-12-13 22:44:09
    Zamieszcza materiały od: 3 maja 2012 - 15:23
    Ostatnio: 29 marca 2016 - 11:20
    O sobie:

    Awatar przedstawia fragment samochodu, który jest moim daily driverem.

    • Materiałów na głównej: 15 z 17 (2 usunietych przez adm.)
    • Punktów za materiały: 871
    • Komentarzy: 625
    • Punktów za komentarze: 872
     
    [materiał]
    Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
    24 marca 2016 o 7:54

    Tu się nie ma czego bać, tu się wybiera co się lubi. Jedni wolą automat, inni manual. Ja zawsze wybieram skrzynię ręczną, bo automatyczne mnie odrzucają, ale na przykład automaty świetnie sprawdzają się w dieslach, bo maskują doskonale ich wady, czyli wąski zakres obrotów użytecznych i zerową elastyczność. Ale do silnika benzynowego zdecydowanie wolę skrzynię manualną.

    [materiał]
    Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
    23 marca 2016 o 7:26

    Aluzje do Smoleńska głoszone przez fanów Antka i im podobnych edukacyjnie ułomnych przewiduję za 3...2...1...

    [materiał]
    Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
    24 lutego 2016 o 18:41

    No u mnie to dużo się nie da zobaczyć, zegary wyglądają tak jak tu: https://drive-my.com/media/com_easysocial/photos/99/2996/citroen-cx-automatic-2400ie-pallas-01_featured.jpg :D

    Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2016 o 18:41

    [materiał]
    Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
    24 lutego 2016 o 18:31

    Dobry i ciekawy materiał, szczególnie część nowocześniejsza (zazwyczaj nowinki mnie średnio interesują, ale tu akurat dobrze się czytało). Nie byłbym jednak sobą, jakbym się trochę nie powymądrzał ;) 1913 rok i Cadillac? Poniekąd tak. Pierwszym Cadillacem z elektrycznym oświetleniem był Model Thirty z 1912 roku, który miał kompletną instalację elektryczną, czyli między innymi alternator, rozrusznik, oświetlenie itp. Ale nie był to pierwszy samochód z elektrycznym oświetleniem. Pierwszym była Columbia z 1899 roku, samochód elektryczny, więc i o lampy było w nim łatwo. Konkretnie o jedną. Pierwsze normalne auto z klasycznymi światłami elektrycznymi to Peerless Model 32 z 1910. Oczywiście to tylko drobiazgi, bo reszta jest bardzo fajna. Tak na marginesie, najlepiej świecące auto, z jakim miałem do czynienia to stary fiat 125p. Nowe wkłady reflektorów, w drogowych 100W (2500 lumenów), w mijania 60/55 +50% (bodajże 1800 lumenów), świeciło to nocą ZNACZNIE lepiej niż Insignia z jakimiś tam biksenonami. Tylko z tym miałem porównanie. Oczywiście to była ekstremalna wydumka i raczej nie polecałbym wsadzać nikomu stuwatowych żarówek do jakichś pleśniaków z okablowaniem grubości włosa, ale w 125p działało to bez zarzutu :)

    [materiał]
    Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
    21 lutego 2016 o 13:31

    Chromowana atrapa, szerokie kierunkowskazy i kasetowe klamki. Czyli typowa nieudolność i fiatowski analfabetyzm.

    [materiał]
    Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
    21 lutego 2016 o 13:26

    A zrobi tak? https://www.youtube.com/watch?v=ghUInp1JBRo ... pewnie dopiero za kilkanaście lat.

    [materiał]
    Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
    20 lutego 2016 o 14:43

    @Kauczyk: No to nie siej zamętu, bo akurat 1,9 TDI to silnik o zdecydowanie najgorszej kulturze pracy i tutaj trudno z tym argumentować. Wystarczy posłuchać na ulicach - jak słyszysz coś, co przypomina wiadro gwoździ mieszane w sieczkarni, to na sto procent jest to TDI. O samej jeździe nim nawet nie ma co wspominać, bo to też jest śmieszne. Nagły kop w plecy i koniec za 1000 obrotow. Obiektywnie rzecz biorąc 1.9 TDI nad konkurentami nie ma żadnych przewag, nie licząc lokalnej popularności, co się przekłada na możliwość naprawy na każdym rogu i w każdej szopie.

    Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 lutego 2016 o 14:44

    [materiał]
    Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
    19 lutego 2016 o 14:14

    @Charakterek: 1. Nie muszę czytać opinii właścicieli, bo w latach 90-tych jeździłem tym autem przez bodajże 4 lata. 2. " 1,9 TDI z wtryskiem pośrednim " to literówka - wcześniej pisałem o bezpośrednim linijkę wyżej. 3. Nikogo nie ogarnął szał TDI. Polski nie liczę. 1,9 TDI miał na tle konkurencji przeciętne parametry i na dodatek fatalną kulturę pracy. Wystarczy porównać np. Xantię 1,9 TD 90 KM i np. młodszego Golfa 4 1,9 TDI, też 90 KM. 4. CR Fiata z pierwszych lat są uważane do dziś za najbardziej niezawodne diesle z CR. No chyba że słyszałeś o jakichś fatalnych wadach konstrukcyjnych w 1,9 JTD? 5. Pójście w PD było nieporozumieniem, VW sam to przyznał przechodząc w końcu na CR. PD nie miały żadnych zalet w porównaniu z Common Railem, wad za to mnóstwo.

    Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 lutego 2016 o 14:14

    [materiał]
    Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
    18 lutego 2016 o 18:19

    @Charakterek: Po pierwsze silnik z Cromy był bezproblemowy - Fiat go nie rozwijał dalej, bo nie był mu potrzebny. VW za to skorzystał z technologii wtrysku bezpośredniego, żeby podgonić konkurencję - bo tak się składa, że moce diesli VW były śmieszne. Dopiero 1,9 TDI z wtryskiem pośrednim dociągnął do 90 KM, co i tak było na poziomie konkurentów mających silniki o podobnej pojemności i mocy, ale z wtryskiem pośrednim - Fiat, Peugeot, Alfa Romeo itp. Fiat po prostu z klasycznych diesli ruszył od razu w stronę Common Raila, co okazało się strzałem w dziesiątkę.

    [materiał]
    Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
    18 lutego 2016 o 18:15

    @raadzi: Mam taki zwyczaj, że nie daję się zakrzyczeć ludziom bez pojęcia o samochodach. Co do moich rzekomo niekulturalnych wypowiedzi - wskaż mi jakąś.

    [materiał]
    Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
    17 lutego 2016 o 23:26

    @raadzi: Napisałem powyżej. Delta Integrale. Kultury cię w domu zapewne nie nauczyli, prawda?

    [materiał]
    Ocena: -4 (Głosów: 4) | raportuj
    17 lutego 2016 o 20:51

    @raadzi: Świetny przykład. McRae jest legendą dla tych samych ludzi, dla których legendą jest Audi. Czyli dla tych, którzy o rajdach wiedzą prawie nic.

    [materiał]
    Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
    17 lutego 2016 o 18:15

    @Charakterek: Ale to jest fakt, a nie umniejszanie zasług. Audi quattro zostało w sezonie 1986 zamiecione przez Golfa II.

    [materiał]
    Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
    17 lutego 2016 o 18:14

    @Charakterek: Operujesz stereotypami i mitami, które dość mocno rozmijają się z prawdą. Ten pierwszy rajd z 26 minutami przewagi to był amatorski Algarve Rally w Portugalii, odpowiednik naszego KJS. Wygrana w takiej imprezie profesjonalnego kierowcy w profesjonalnie przygotowanym samochodzie nie ma żadnego znaczenia. Te rzekome sukcesy w latach 1982 i 1984 wynikały z tego, że Audi było JEDYNYM samochodem czteronapędowym w stawce, a na dodatek w 1983 i tak przerżnęło z kretesem z Lancią 037 - która była cięższa, słabsza i miała napęd na tył. Mistrzostwo w 1983 dla Mikkoli nie ma znaczenia, bo facet zdobył je wyłącznie dlatego, że Lancia po zapewnieniu sobie mistrzostwa konstruktorów olała pozostałe do końca sezonu rajdy i nie startowała w nich. A potem jak piszesz pojawił się Peugeot 205, potem Delta S4 i te legendarne Audi przestało się liczyć jako poważny konkurent - przez kolejne dwa sezony wygrało JEDEN rajd. Poza tym robiło ogony w każdych kolejnych zawodach. Tak sobie radzi legenda? Porównaj osiągnięcia Audi quattro z Lancią Deltą Integrale. Integrale jeździła tak samo długo w rajdach co Audi, zobaczysz od razu, co oznacza legenda - wygrać wszystko co było do wygrania i zejść ze sceny niepokonanym. Porównanie Golfa V z Ferrari 342 America jest zupełnie z czapy, bo ja porównywałem osiągnięcia w RAJDACH w sezonie 1986. Fabryczny zespół VW jeżdżący w mistrzostwach świata prawie seryjnym Golfem II zdobył 65 punktów, zespół Audi w tym samym sezonie zdobył tych punktów 29. I tak, legendarne Audi dostało baty od przednionapędowego Golfa II w pełnym znaczeniu tego słowa.

    [materiał]
    Ocena: -5 (Głosów: 7) | raportuj
    17 lutego 2016 o 10:51

    Faktycznie zajebista legenda, która w 1986 roku dostała w rajdach piekielne cięgi... od przednionapędowego, prawie seryjnego Golfa II. Nazywanie Audi quattro legendą świadczy o tym, że autor takich słów nie ma zielonego pojęcia o rajdach samochodowych.

    [materiał]
    Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
    12 lutego 2016 o 8:13

    Amatorszczyzna pełną gębą. "10 pierwszych europejskich hothatch'ów"... i na pierwszy miejscu Golf? No ludzie, jak się takie coś czyta, to ręce opadają. Golf na tej liście może być około 4-5 miejsca, w zależności od tego, czy traktować Mini Coopera jako hatcha, czy też nie.

    [materiał]
    Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
    9 lutego 2016 o 8:57

    @Mefiu2301: No sorry kolego, ale po tym co piszesz, to odnoszę wrażenie, żeś koło tej Xantii nawet na ulicy nie przechodził. No chyba, że miałeś Activę (w co wątpię) - ta faktycznie jest twarda jak beton. A co jak co, ale akurat na Citroenach się trochę znam. Od ładnych paru lat jeżdżę własnoręcznie odbudowanym CX-em, a nie jest to mój pierwszy z hydro. Bądź więc łaskaw nie zasuwać mi tu kitu, że twardość zawieszenia w Xantii i Passacie B5 oraz komfort jazdy są podobne, bo to po prostu jest śmieszne.

    [materiał]
    Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
    8 lutego 2016 o 10:41

    @hiroshima87: Oczywiście. Cholerna autokorekta w telefonie :)

    Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 lutego 2016 o 10:42

    [materiał]
    Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
    7 lutego 2016 o 20:34

    @Mefiu2301: To znaczy, że miałeś po prostu padnięte strefy lub regulator ciśnienia. Przejedź się kiedyś ponownie Xantią ze sprawnym zawieszeniem, a jeszcze tego samego dnia sprzedasz Passata. A póki tego nie zrobisz, to musisz mi uwierzyć na słowo - poziom komfortu pomiędzy Xantią i Passatem NIE JEST porównywalny. Nie jest nawet zbliżony. Oba auta pod tym względem dzieli przepaść.

    [materiał]
    Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
    7 lutego 2016 o 18:56

    @paVWel: Kiepski trolling. Jedyna przewaga Passata nad Xantią to dużo większy wybór silników. I może ewentualnie liczba bezużytecznych bajerów w późniejszych wersjach (B5FL). Pod każdym innym względem B5 Xantii nie dorasta do pięt. A komfortem jazdy Xantia Passata po prostu miażdży.

    Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2016 o 18:56

    [materiał]
    Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
    4 lutego 2016 o 11:51

    @PolePosition: Pewnie hamburger się naoglądał F&F albo innego badziewia dla półmózgów i kupił Alfę, bo mu się skojarzyła z import tuner market. Tyle, że gumy nie spali, bokami też nie polata, bo to Q4, więc bez sporych umiejętności kierownika i grubego portfela auto bokiem nie pójdzie :)

    Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2016 o 11:52

    [materiał]
    Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
    4 lutego 2016 o 8:11

    164 to jeden z tych samochodów, które wszelkie zmiany wyglądu fabrycznego wyłącznie szpecą. Spoiler do śmieci, felgi do śmieci, bo to chyba jakiś żart. Zainwestować w oryginalne Speedline'y albo Zender Milano i w drogę, a nie wieśniaczyć agrotuningiem jedno z najpiękniejszych aut w historii.

    [materiał]
    Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
    4 lutego 2016 o 8:02

    W takiej galerii widać dopiero doskonale, jak kosmicznym samochodem była/jest DS-ka. Za samo to zdjęcie daję moc :)

    Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2016 o 8:02

    [materiał]
    Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
    3 lutego 2016 o 8:25

    @siewca: Bo 99% ludzi jedyny kontakt miało z zakatowanymi na śmierć egzemplarzami pochodzącymi w dodatku z późnego PRL-u, a więc poskładanymi byle jak, z ceratowymi tapicerkami i wykonanymi z najgorszej jakości materiałów. Jakbyś zobaczył jakiej jakości wnętrze miał 125p z lat 1967-1973 albo Borewicz z lat 1978-1982 toby ci szczęka opadła. Masz parę fotek: 125p do 1973 http://akson.sgh.waw.pl/~tw23969/historia_125p/2/fiat2b.jpg 125p, wczesny MR, około 1975: https://40.media.tumblr.com/45fa3672f8c00481cf7d0f3f6b0b8547/tumblr_ms3xr7HoIm1roi5yvo1_1280.jpg Kilka Polonezów z pierwszych lat produkcji: http://borewicze.pl/wp-content/uploads/2013/04/80-Czerwone-wnetrze-01.jpeg http://ocdn.eu/images/pulscms/ZmM7MDMsMmU0LDAsMSwx/73af987842de6f9c6f139fa75d1def45.jpg http://zabytkowebryki2.w.interiowo.pl/fotki_pliki/Polonez_wnetrze.jpg Oba samochody w pierwszych latach produkcji miały wnętrze naprawdę bardzo dobrej jakości. Miękki plastik na desce, chromowane metalowe listwy, metalowe klamki, tapicerka skajowa lub welurowa, bardzo wygodne i komfortowe fotele, lampki w słupkach itp. W tych autach nie było plastików udających metal, wycierających się przycisków ani skrzypiącego na wybojach dziadostwa. Szajs zaczął pojawiać się od stanu wojennego, kiedy trzeba było zacząć oszczędzać na wszystkim.

    [materiał]
    Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
    30 stycznia 2016 o 12:43

    @Charakterek: Da się. Nie wiem jak konkretnie w Golfie 5, ale w bliźniaczej Octavii II brata większość reflektorów zrobiłem na diodach cree i świeci to znakomicie. Wsteczne światło poszło bez problemu, trochę się trzeba było nakombinować tylko z postojówkami przednimi. A w moim 40-letnim aucie wsadziłem po prostu żarówki 35W i tyle. Ot, przewaga staroci nad nowoczesnymi wynalazkami :)

    Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2016 o 12:44

    « poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1024 25 następna »