Amatorska naprawa błotnika. Zacząłem od nawiercenia otworów dzięki którym mogłem wyciągnąć wgniecenie. Dziury zostały zalepione włóknem szklanym, na to poszła szpachlówka z włóknem szklanym, kolejne warstwy to szpachla uniwersalna i na koniec wykończeniówka. Wiem wiem, element nadawał się do wymiany, ale chciałem zobaczyć czy coś mi z tego wyjdzie, poza tym to jest moje auto którym jeżdżę więc nie widzę powodów dla których miałbym wstawiać do blacharza i płacić 1000 zł za wymianę i malowanie dwóch elementów. Koszty bez lakierowania- 50 zł.