Naprawdę, zazwyczaj jestem twardy i mało co mnie wzruszy, ale przy tej piosence z jakże genialnego filmu po prostu rycze.
Każdy motokiller musi zobaczyć ten film "Drive"
"Biała strzała" jak nazywał go mój tata (zdj. pierwsze). Samochodzikiem jechał do ślubu co jest na zdjęciu nr. 1. W tamtych czasach czyli lata 1993/96 był to super wypas bo wszystko elektryczne. Tata wspomina go bardzo dobrze lecz jak widać na drugim zdjęciu czasem odmawiał posłuszeństwa.
Bardzo zainteresowała mnie ostatnia seria zdjęć X lat wstecz, kiedy to były czarne blachy. Natchnęło mnie to aż tak, że zam poszperałem i oto co znalazłem. Zdjęcia przedstawiają poczciwego Caro mojego taty zaparkowanego na parkingach Huty Katowice (dzisiejszego Arcelor Mittal w Dąbrowie) gdzie pracował i pracuje jakieś ok. 20 lat temu.
Zdjęć X lat temu cześć druga. Samochodzik mojego podszywanego wujka, na którym "szlifowałem umiejętności jezdne", obok stoję ja w wieku 4/5 lat więc zdjęcie ma jakieś 10 lat :D