Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Profil użytkownika

    Spoon8

    Młody rajdowiec
    Zamieszcza materiały od: 12 stycznia 2012 - 15:32
    Ostatnio: 17 sierpnia 2018 - 15:45
    O sobie:

    Entuzjasta oldschoolu.

    • Materiałów na głównej: 113 z 126 (13 usunietych przez adm.)
    • Punktów za materiały: 6266
    • Komentarzy: 1239
    • Punktów za komentarze: 1554
     
    Lepiej bawić się z oktanami niż promilami.
    7 lutego 2015, 22:29 przez Spoon8 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Odpalanie 36 letniego samochodu po dłuższym postoju, pozytywnie mnie zaskoczyła odpalaniem 'od strzała', takiego wyniku nie powstydziły by się nawet nowsze samochody.
    2 lutego 2015, 20:01 przez Spoon8 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    własne

    W124 coupe – Mój aktualny target, zamierzam wejść w posiadanie tego modelu do wakacji 2016, 320ce manual.
    Mój aktualny target, zamierzam wejść w posiadanie tego modelu do wakacji 2016, 320ce manual.
    Ustrzelone Audi – W idealnym stanie.
    W idealnym stanie.
    24 stycznia 2015, 11:42 przez Spoon8 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Jaguar D type – Jaguar D-Type – samochód osobowy produkowany przez brytyjską firmę Jaguar Cars w latach 1954–1957. Dostępny jako 2-drzwiowy roadster. Następca modelu C-Type. Do napędu użyto silnika R6 o pojemności 3,4 litra. Moc przenoszona była na oś tylną poprzez 4-biegową manualną skrzynię biegów. Samochód został zastąpiony przez model E-Type.
    Jaguar D-Type – samochód osobowy produkowany przez brytyjską firmę Jaguar Cars w latach 1954–1957. Dostępny jako 2-drzwiowy roadster. Następca modelu C-Type. Do napędu użyto silnika R6 o pojemności 3,4 litra. Moc przenoszona była na oś tylną poprzez 4-biegową manualną skrzynię biegów. Samochód został zastąpiony przez model E-Type.
    E-Type – Trudno wybrać jeden, najlepszy (nie tylko najpiękniejszy) samochód w historii, ale ten samochód zdecydowanie jest w ścisłej czołówce.
    Trudno wybrać jeden, najlepszy (nie tylko najpiękniejszy) samochód w historii, ale ten samochód zdecydowanie jest w ścisłej czołówce.
    zarchiwizowany
    Beechcraft Baron – Latanie własnym samolotem? Dziecinne marzenie? Możliwe, ale w sumie całkiem realne. Wielu myśli że prywatny samolot (często kojarzony po prostu z wynajmowanym małym odrzutowcem) to grube miliony i kompletny snobizm. Racja, to jest lekki snobizm. Ale prywatny samolot to często coś zupełnie innego. Licencja-ok 15 tysięcy złoty. Samolot, biorąc pod uwagę modele ultra lekkie (na które swoją drogą licencja jest jeszcze tańsza) to od 70, do ok.300 tysięcy, i oczywiście wyżej, bo swoje musi kosztować odrzutowiec w skórze aligatora. Czyli w sumie przedził pokrywa się z ceną samochodów jeżdżących po ulicach, prawda? Koszty utrzymania? Jeśli od czasu do czasu wykonamy parę lotów turystycznych to wyjdziemy na zero, robiąc ich więcej może okazać się że zarabiamy na lataniu, super, nie? '-no ale przecież samolot ile kosztował, nigdy mi się to nie zwróci'. Tak, ale marzeń nie da się wycenić. Tym postem chcę pokazać że czasem niektóre marzenia wydają się niemożliwe do realizacji kiedy wcale takie nie są. Sam byłem zaskoczony kiedy jedno z największych marzeń dzieciństwa okazało się kosztować tyle co często widziane na ulicy nowe Bmw 7 (czyli przykładowy samolot w cenie tegoż samochodu, przedstawiony na zdjęciu, Beechcraft Baron)
    Latanie własnym samolotem? Dziecinne marzenie? Możliwe, ale w sumie całkiem realne. Wielu myśli że prywatny samolot (często kojarzony po prostu z wynajmowanym małym odrzutowcem) to grube miliony i kompletny snobizm. Racja, to jest lekki snobizm. Ale prywatny samolot to często coś zupełnie innego. Licencja-ok 15 tysięcy złoty. Samolot, biorąc pod uwagę modele ultra lekkie (na które swoją drogą licencja jest jeszcze tańsza) to od 70, do ok.300 tysięcy, i oczywiście wyżej, bo swoje musi kosztować odrzutowiec w skórze aligatora. Czyli w sumie przedził pokrywa się z ceną samochodów jeżdżących po ulicach, prawda? Koszty utrzymania? Jeśli od czasu do czasu wykonamy parę lotów turystycznych to wyjdziemy na zero, robiąc ich więcej może okazać się że zarabiamy na lataniu, super, nie? '-no ale przecież samolot ile kosztował, nigdy mi się to nie zwróci'. Tak, ale marzeń nie da się wycenić. Tym postem chcę pokazać że czasem niektóre marzenia wydają się niemożliwe do realizacji kiedy wcale takie nie są. Sam byłem zaskoczony kiedy jedno z największych marzeń dzieciństwa okazało się kosztować tyle co często widziane na ulicy nowe Bmw 7 (czyli przykładowy samolot w cenie tegoż samochodu, przedstawiony na zdjęciu, Beechcraft Baron)
    Jaguar Type F – do ideału brakuje tylko v12
    Do ideału brakuje tylko v12
    26 listopada 2014, 22:30 przez Spoon8 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    zarchiwizowany