Momencik, trwa przetwarzanie danych
Zamieszcza materiały od: |
12 stycznia 2012 - 15:32 |
Ostatnio: |
17 sierpnia 2018 - 15:45 |
O sobie: |
Entuzjasta oldschoolu. |
-
Materiałów na głównej: 113 z 126 (13 usunietych przez adm.)
- Punktów za materiały: 6266
- Komentarzy: 1239
- Punktów za komentarze: 1554
Praktycznie nieznany w Polsce model Fiata/Seata, wyglądający jak 126 z lekką nutą 127 i 128. Wrzucam jako ciekawostkę, sam wolę 126'kę
____________________________
FIAT/SEAT 133 był kompilacją stylistyczną modeli 126, 127 i 128. Technologia wytłaczania blach (kształtki, wytłoczki, przetłoczenia itd) była wspólna z modelem 127. 133 powstał jako odpowiedź na model 126. Hiszpanie bowiem odrzucili propozycję licencyjnej produkcji tego modelu. 126 nie spełniało ówczesnych wymogów hiszpańskich kierowców. SEAT wciąż produkował model 600 oraz 850. W salonach można było kupić importowane Fiaty 500 jednak nie sprzedawały się tam dość dobrze. Decyzja ta wynikła również z tego, że SEAT nigdy nie produkował modelu 500. 126 jakkolwiek nieco większe w istocie było Fiatem 500 w nieco innej "skórce". Projekt modelu 126 jednak bardzo podobał się inżynierom SEAT-a. Podobał się również potencjalnym nabywcom. Zapadła zatem decyzja o stworzeniu własnego konceptu o stylistyce 126 jednak sporo większego (wymiary prawie jak 127). Gotowa była płyta podłogowa Fiat/SEAT 850. Sporo nowocześniejsza i lepsza od platformy 500/126 choć podobna konstrukcyjnie. Zaprojektowano zatem nowe nadwozie. Inżynierom Fiata tak się spodobał ten model, że sprzedawano to auto pod marką Fiat np. w Niemczech i Belgii. Jako Fiat 133 był też produkowany w Argentynie do 1985 roku. Tam też powstała usportowiona wersja IAVA. Miała silnik o pojemności 903 cm³ i mocy maksymalnej 50 KM, czterobiegową skrzynię biegów oraz obniżone zawieszenie i tarczowe hamulce przednie z modelu Fiat 850 Spider. Prędkość maksymalna wynosiła około 133 km/h. Fiat/SEAT 133 produkowany był również w egipskich zakładach El Nasr do 1994 roku.
13 czerwca 2013, 16:53
przez
Spoon8
(
PW)
|
Skomentuj (3)
Idealny przykład na to że nawet nudny rodzinny wagon ma potencjał.
8 czerwca 2013, 19:36
przez
Spoon8
(
PW)
|
Skomentuj (2)
W jakim serialu grało to El Camino? Jako podpowiedź dodam że był to samochód głównego i tytułowego bohatera
10 maja 2013, 0:48
przez
Spoon8
(
PW)
|
Skomentuj (2)
Zdjęcie 5min. Po zakupie. Aktualnie rozkręcona (silnik też), praca wre a zapał na razie jeszcze nie minął. Jak skończę projekt na pewno pochwalę się na MK odszykowanym Jawsonem
25 kwietnia 2013, 22:40
przez
Spoon8
(
PW)
|
Skomentuj
Nie łatwo jest zaprojektować ciekawe i estetyczne wnętrze w tak małym samochodzie jakim jest 126'tka. Italii się udało
21 kwietnia 2013, 14:26
przez
Spoon8
(
PW)
|
Skomentuj
Napotkany przeze mnie na ulicy. Pierwsza seria składana jeszcze na włoskich częściach.
21 kwietnia 2013, 17:10
przez
Spoon8
(
PW)
|
Skomentuj (2)
Napotkany przeze mnie na ulicy. Może na zdjęciach tego nie widać, ale wygląda jak nowy z zewnątrz i wewnątrz
18 kwietnia 2013, 20:13
przez
Spoon8
(
PW)
|
Skomentuj (2)
Źródło:
własne, 18 04 2013
Nawet jeśli nie jesteś fanem samolotów zatrzymaj na chwilę scrollowanie. Ja też nie jestem. Znam tylko Miga 29 i Speed Fire'a. Chodzi mi o magię tych wehikułów. Pojazdów, które każą człowiekowi zadrzeć głowę i spojrzeć w niebo. Spełniają marzenie ludzkości o lataniu jak ptaki. Są czymś, przed czym czujemy respekt, pojazdami których twórcy to geniusze. W dzisiejszych czasach coś oczywistego, ale według mnie wciąż niesamowitego. To właśnie samoloty są kropką nad 'i' w zaawansowaniu technicznym naszej rasy. Pytanie brzmi: dlaczego na MK jest ich tak mało?
13 kwietnia 2013, 23:46
przez
Spoon8
(
PW)
|
Skomentuj
Niby nic. Dla niektórych coś oczywistego. Część ich domu lub po prostu wynajmowane pomieszczenie w którym trzymają swój samochód i trochę gratów. Ja jednak uważam że garaż to niesamowite miejsce. Zostawiasz tu swojego przyjaciela, naprawiasz go, dbasz. To tutaj musisz się z nim rozstać przed pójściem do domu. Azyl dla twojego kompana. Wiem że coraz trudniej o wynajem garażu za rozsądną cenę więc może miejsce parkingowe? Nie gdziekolwiek. To pod drzewem, czy latarnią. Tak żeby należało do twojego samochodu. Żeby twój samochód miał coś swojego. Swoje miejsce.
5 kwietnia 2013, 23:17
przez
Spoon8
(
PW)
|
Skomentuj (3)