Quake96

@luk25: Generalnie nie. Ogarek jest utrzymywany w stosunkowo seryjnej formie. Wiadomo, dostał metaliczny lakier czy kilka wlepek, ale z grubsza nie ingerowałem w jego seryjne piękno :) Silnik też nie dłubany, nie potrzebuję zawrotnych osiągów a żywotności. Z resztą jak na motorower to i tak porusza się całkiem żwawo.

Widzę z Bydgoszczy :D Znam ten warsztat w tle :D

@Anka126p: Czyli jawki 50 :D Bo to ten sam silnik ;)

@Spoon8: A dzięki i wzajemnie :) Sam marzę o 126p, najlepiej FLu :) A co do 223 to też miałem problemy. Kumpel mi remontował i po złożeniu skrzynia jakby źle się schodziła. Walczyłem z tym z tydzień i dopiero wymiana karterów pomogła. A co dziwne, wcześniej były dobre.

@Jackass89: Pełnej serii nie będzie :) Ma być taki jaki jest :P A ta naklejka to już kwestia gustu :D Mi się podoba i zwraca uwagę :D

@Spoon8: Ten silnik jest prosty w budowie jak cep :D Też za pierwszym razem się gubiłem, ale jak już ogarnąłem to szło mi jak z płatka :D

Dzięki ;) Obecnie niestety maszyna ma przymusowy postój, bowiem w dzień zakończenia sezonu puściło zabezpieczenie sworznia i zablokowało tłok :/ Cóż, cylinder w końcu pójdzie do szlifu, bo i tak miałem to w planach ;)

Oj panowie znawcy... To nie jest żaden 50-T-1 ani Ogar 205... To jest Romet MR2375. Seryjnie posiadał silnik dwubiegowy (023), lecz po takiej jakości zdjęcia, ciężko odróżnić 023 (2b) od 019 (3b)

Bardzo ładny Ogarek ;) Bak malowany, ale nie bije tak po oczach :P Ciekawy jest ten płaskownik tłumika, tzn. sposób w jaki ktoś go wygiął :D

Kolorystycznie słabo mi się widzi, ale tak to spoko ;)

Genialny! Marzę o takim...

Widzę, że są tu też inni Romeciarze ;) Ładna 200, do tego pierwsza seria z długą główką itd. Szerokości i LwG!

Ale składaczek :P Oryginalnie który to model? Bo Silnik wskazywałby na 2330, lecz przednie zawieszenie jest już od 2351 i nowszych, lub od Ogara/Kadeta itd.

Co za widok :( Tyle maszyn...

Piękny kaszel :) Nie dość że FL (najlepsza seria), to jeszcze w tak zaje.. kolorze. Jest moc i to "Made in Poland" :D

Zdecydowanie na TAK! Bardzo ładnie to wygląda. Jest moc :D

Oryginalny nie wiem nawet jaki był. Tzn. wydaje mi się, że to ten ciemnozielony ze zdjęcia wyżej, ale jest kilka wątpliwości. Bagażnik który do niego miałem (w tym samym zielonym kolorze) pod spodem był groszkowy, a na lagach też było przetarcie gdzie widać było czerwoną farbę, więc raczej to oryginalny kolor nie był. Tym bardziej, że w takich kolorach chyba 200 nie było.

Tak samo felgi zostały pomalowane sprayem. Ale tu akurat wyszło fatalnie :/

PS: http://www.e-fotek.pl/images/79224106459157617017.jpg Wystarczy zobaczyć jak był zrujnowany przy zakupie i już można delikatnie "przymknąć oko" na moje niedoróbki ;)

Wstyd się przyznać, ale nie będę ukrywał. Malowałem to lakierem w Sprayu. Robiłem to dość dawno temu bo w Lutym (jedynie później dokupywane części były osobno malowane w innym czasie). Nie miałem wtedy ani znajomości ani pieniędzy na profesjonalne lakierowanie, a zależało mi na tym żeby Romet miał jednolity kolor, gdyż poprzednie "malowanie" raziło w oczy. Na pierwszy rzut oka nie wygląda to źle, ale jeśli ktoś jest wrażliwy to można znaleźć sporo niedoróbek. W sumie to na dzień dzisiejszy, właśnie malowanie można uznać za największą bolączkę Ogarka. PS: Mimo, że używałem lakieru w Spray'u, to starałem się zrobić to tak, żeby wytrzymało jak najdłużej i nie kupowałem tych najtańszych lakierów. Dlatego też lakier trzyma się do dziś, sam nie odpada. Jedynie musiałem porobić kilka poprawek, bo zdarzyło mi się kilka razy "przytrzeć" o coś :/

Moje koła to jeszcze większa tragedia. Na zdjęciach tylko ładnie wyglądają. Ogólnie są już dość mocno zużyte (jedynie opony jak nowe) i zamierzam je wymienić. A jedyne co z tymi zrobiłem, to pomalowałem, bo oryginalny chrom był okropnie zardzewiały...

I ja również zaczynam :) I nie zamierzam się go pozbywać

1. Lusterka zostają. 2. Błotniki założe, jak już je kupię (Tak go kupiłem niestety, a jestem w fazie odnawiania) 3. Malowany na razie nie będzie. Odmalowałem tylko bak i pokrywę filtra, bo w lato rama idzie do wymiany i wtedy całość będę robił 4. Stopki nie zdejmę bo: a) Jakiś geniusz ją przyspawał b) To jedyna porządna stopka, bo ta środkowa jest uszkodzona 5. Filc zostaje, przydaje się przy zalewania paliwa z butelki 6. Tak też robię ;) No może poza tym, że teraz padł gaźnik