Profil użytkownika
Magnetic
Mocny drifter
Zamieszcza materiały od: | 3 października 2014 - 18:11 |
Ostatnio: | 20 listopada 2023 - 17:35 |
- Materiałów na głównej: 484 z 485
- Punktów za materiały: 3495
- Komentarzy: 379
- Punktów za komentarze: 133
Zwykłe kołpaki ze spinerami, po Gdyni jeździł kiedyś Lincoln Navigator z takimi.
Tja, mnie na początku straszyli jak to ja się zabiję tylnym napędem. Zaznaczam, że tym szalonym, niemożliwym do opanowania autem było i jest BMW E36 z wariackim silnikiem 1.6 xD. Gratuluję zakupu ładnej 80-tki, wiele egzemplarzy jest zajechanych i dobitych, ale ten wygląda porządnie.
G Klasa i Niva mają nowego kolegę widać. Ford planuje wypuszczać nowego Bronco, też w tym stylu.
http://www.stage3motorsports.com/assets/images/pc-1ft202-sci2011-2014mustangv6prochargerintercooledsuperchargertunerkit0.jpg Jak się przyjrzysz, to jest tam zamontowane coś takiego, widać też pasek, którym jest napędzane. Firma G-Power według moich informacji turbosprężarek w ogóle nie robi. Zawsze też słyszałem, że supercharger oznacza kompresor, a turbocharger - turbosprężarkę.
http://oi63.tinypic.com/2zhipw0.jpg
Jak nie ma do wyboru E36, wybrałbym E30, W201 drugi w kolejce. F80/30 mnie jakoś nie przekonuje, nawet pod maską silnika spod plastików nie widać, w środku też jak dla mnie wypada słabiej od starszych modeli.
@Aikanaro: Bo to nie jest kompresor typu roots jak w amerykańskich V8 z filmów, tylko jakby pół turbosprężarki, bez "gorącej" strony. Napędzane toto jest od paska, więc kwalifikuje się jako kompresor. Btw gość chyba wie, co ma pod maską.
Mi też się zawsze cygara podobały, szczególnie 5-cylindrowe. Powodzonka i bezawaryjności.
Ło kurde, wychodzi na to, że mam Nissana!
Nareszcie jakiś w miarę miarodajny test. Fajnie gdyby było jeszcze porównanie innymi markami.
@It_Must_Be_VAG: Zdjęcia własnych samochodów zazwyczaj trafiają na główną, tak tu już jest i bardzo dobrze. Nie czuję jakoś żeby ten samochód komukolwiek lub czemukolwiek uwłaczał, na ulicach widzę codziennie wiele gorszych. Już wolę oglądać dziwnie pomodzone E36 niż kolejne zdjęcia glebowozów z netu.
3.0 diesel zapewne
Toż to lewarek, nie choinka jest. No chyba, że to taki troll.
A w formule gruz to nie chodzi czasem o latanie bokiem? Zazwyczaj widziałem te nalepki na dobitych E36 i do Passka mi to średnio pasuje jakoś.
@Meadowlark: Tak żenujące komenty tutaj, serio?
Mnie rowerzyści irytują nawet jak sam jadę na rowerze. Btw najgorsi są "kolarze" jadący po czterech obok siebie, w dodatku z prędkością spacerową, mimo istnienia zaraz obok drogi ścieżki rowerowej. Bo ścieżki są dla lamerów, a oni są przecież fachowcami... Ale nie, gorsi są jednak ci od mas krytycznych, blokujący miasta w nieznanym chyba nawet sobie samym celu. Jest jeszcze cała rzesza ciapciaków nie mających choćby bladego pojęcia o przepisach, nawaleni żule na składakach itd. Długo by wymieniać. Nie przypominam sobie za to żebym kiedyś na rowerze narzekał na kierowców aut, może dlatego, że staram się wtedy omijać asfalt szerokim łukiem. Generalnie rowerzyści są jak dla mnie najgorszą grupą użytkowników dróg. I piszę to wszystko mimo, że rowerem jeździłem prawie od urodzenia, startowałem kiedyś nawet w MTB, i pozostaje on, zaraz po motocyklu i samochodzie moim ulubionym środkiem transportu.
Ze względu na takie sytuacje uważam, że autonomiczne pojazdy nie powinny być jeszcze do ruchu. Miejsce dla nich widzę chociażby we wszelkiego rodzaju pociągach. Jadą po wyznaczonym torze, jeden za drugim, skręcają tylko na sterowanych zewnętrznie rozjazdach, kierowanie nimi jest ogólnie znacznie prostsze, szczególnie gdy są nadzorowane przez jakiś wspólny system. Na drodze, szczególnie w mieście jest zbyt dużo sytuacji, na które skupiony na jeździe człowiek zwróci uwagę, a komputer może nawet ich nie zarejestruje. Chodzi mi o sytuacje typu : dzieci w pobliżu drogi bawią się piłką, człowiek zwróci na to uwagę, zwolni albo przynajmniej będzie obserwował czy któreś nie wybiegnie mu zaraz na drogę. Z kolei komputer zareaguje dopiero jak zacznie się poruszać w stronę drogi, będąc w jakiejś zaprogramowanej odległości, co może nie wystarczyć. Są jeszcze akcje typu karetka na sygnale, której trzeba zjechać z drogi, motocyklista przeciskający się w korku, któremu fajnie by było nie wpakować się pod koła itd. Oczywiście człowiek też może się rozkojarzyć czy nawet zemdleć, ale uważam, że w większości sytuacji zareaguje lepiej od komputera. Fakt, że w autonomicznym samochodzie siedzi osoba teoretycznie go nadzorująca nic nie zmienia, bo nie trzymając rąk na kierownicy i nóg na pedałach nie zdąży zareagować w krytycznej sytuacji. Nawet systemy mające w założeniu poprawiać bezpieczeństwo typu asystent pasa ruchu lub tempomat z funkcją automatycznego hamowania sprawiają moim zdaniem, że kierowcy mniej skupiają się na jeździe.
Boss Hoss jest sam w sobie tak irracjonalnym motocyklem, że jakikolwiek jego tuning to już raczej tylko sztuka dla sztuki. Na filmie gość mówi, że niezbyt ma kiedy wrzucić w nim drugi bieg. Po co komu taka moc jeśli zawias, hamulce, a nawet opony nie dają rady? Mam wrażenie, że DR-Z 400 z końca filmu daje o wiele więcej frajdy z jazdy. Niemniej jednak, szacun dla gościa, który ogarnia jazdę na tym.
Z tymi idealnymi proporcjami to bym podyskutował. Toto wygląda prawie jak hatchback 3d, tylko z dachem niżej i trochę dłuższym tyłem. W dodatku linie łączenia dachu z resztą sprawiają wrażenie, że to przeróbka, a nie fabryczna wersja. Oczywiście wygląda lepiej niż hatchbacki i o niebo lepiej niż sedan, ale jak dla mnie Astra G trzyma się kupy tylko jako kombi.
@ML9: Bodykit za drogi i na dystanse do kół nie starczyło xD
0:05 właściwy znak we właściwym miejscu i czasie.
Kadr z filmu Taxi? Btw też mi to na balerona wygląda, 190-tka ma inne lampy.
Benzyna 95, i do samochodu, i do motocykla. Oba są do takiej wachy fabrycznie przystosowane i lanie 98 mija się z celem.
Shimmy to paskudna rzecz. Jak kiedyś mi przy większej prędkości zaczęło bujać kierownicą to myślałem, że się rozwalę, na szczęście udało mi się to opanować i wyhamować. Jeśli kiera lata od ogranicznika do ogranicznika jak na filmie, sytuacja może być już nie do ogarnięcia. Btw gość podaje w opisie filmu prędkości i opis sytuacji. Pisze, że jechał 120-130km/h i przy przyspieszaniu był zbyt przesunięty do tyłu, co odciążyło przednie koło, dodatkowo droga nie była zbyt równa.
Niby znowu się czepiam, ale M3 ma szerokie nadkola, to jest normalne E30, może być ewentualnie po swapie.