Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Profil użytkownika

    Lamborghini

    Młody rajdowiec
    Zamieszcza materiały od: 9 sierpnia 2011 - 23:13
    Ostatnio: 31 sierpnia 2012 - 9:58
    • Materiałów na głównej: 102 z 106 (4 usunietych przez adm.)
    • Punktów za materiały: 1958
    • Komentarzy: 14
    • Punktów za komentarze: 19
     
    Pojedynek – Jest 28 stycznia 1938 roku. Zamknięty odcinek autostrady w okolicach Berlina. Arcyrywale: Auto Union i Mercedes właśnie tutaj próbują udowodnić drugiemu, kto posiada szybszy pojazd. Za kierownicą Auto Uniona zasiada 28-letni Bernd Rosemeyer(po lewej, z małżonką i Ferdynandem Porsche), w Mercedesie zasiada doświadczony Rudolf Caracciola. Pierwszy rusza Niemiec włoskiego pochodzenia. Osiąga niesamowitą prędkość: (UWAGA! mocno się trzymać krzeseł) 432km/h (!!!). W 1938 roku! Rosemeyer ruszył drugi i nie przestraszyło go nawet to, że zwiększyła się siła wiatru. Kilka chwil później, przy prędkości ok. 430 km/h silniejszy podmuch wiatru sprawia, że 28-latek traci panowanie nad autem. Bolid wylatuje z trasy z ogromną prędkością, koziołkując niezliczoną ilość trasy. Ciało Bernda zostaje znalezione 100 metrów od wraku; jego serce przestaje bić chwile po tym, jak znajduje go lekarz. Wrak Auto Uniona nigdy nie skompletowano do końca. Jak powiedział później Caracciola: "Rosemeyer dosłownie nie znał strachu. To my baliśmy się za niego przy każdym wyścigu". Dla dopełnienia- Caracciola nie oddał ducha na torze, zmarł w 1959 roku po kilkuletniej walce z nowotworem kości.
    Jest 28 stycznia 1938 roku. Zamknięty odcinek autostrady w okolicach Berlina. Arcyrywale: Auto Union i Mercedes właśnie tutaj próbują udowodnić drugiemu, kto posiada szybszy pojazd. Za kierownicą Auto Uniona zasiada 28-letni Bernd Rosemeyer(po lewej, z małżonką i Ferdynandem Porsche), w Mercedesie zasiada doświadczony Rudolf Caracciola. Pierwszy rusza Niemiec włoskiego pochodzenia. Osiąga niesamowitą prędkość: (UWAGA! mocno się trzymać krzeseł) 432km/h (!!!). W 1938 roku! Rosemeyer ruszył drugi i nie przestraszyło go nawet to, że zwiększyła się siła wiatru. Kilka chwil później, przy prędkości ok. 430 km/h silniejszy podmuch wiatru sprawia, że 28-latek traci panowanie nad autem. Bolid wylatuje z trasy z ogromną prędkością, koziołkując niezliczoną ilość trasy. Ciało Bernda zostaje znalezione 100 metrów od wraku; jego serce przestaje bić chwile po tym, jak znajduje go lekarz. Wrak Auto Uniona nigdy nie skompletowano do końca. Jak powiedział później Caracciola: "Rosemeyer dosłownie nie znał strachu. To my baliśmy się za niego przy każdym wyścigu". Dla dopełnienia- Caracciola nie oddał ducha na torze, zmarł w 1959 roku po kilkuletniej walce z nowotworem kości.
    30 sierpnia 2012, 21:52 przez Lamborghini (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Lamborghini Murcielago Roadster/Coupe – Zdecydowanie moje najbardziej ulubione auto na świecie... jak to powiedział Jeremy Clarkson- to auto jest bardzo nerwowe, nie ma chwili, gdyby nie myślał jakby Cię pozbawić życia
    Zdecydowanie moje najbardziej ulubione auto na świecie... jak to powiedział Jeremy Clarkson- to auto jest bardzo nerwowe, nie ma chwili, gdyby nie myślał jakby Cię pozbawić życia
    28 sierpnia 2012, 9:43 przez Lamborghini (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Nie ważne czym, ważne jak! – i po raz kolejny Rosja i jej mieszkańcy nas zaskakują.
    I po raz kolejny Rosja i jej mieszkańcy nas zaskakują.
    26 sierpnia 2012, 18:02 przez Lamborghini (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Peugeot 206 GTI i Renault Clio Williams – Renault należy do mojego znajomego, Peugeot jest mój
Peugeot 206 GTI
2.0 DOHC
156 KM (standardowo 136)
7.8 s do 100km/h

Renault Clio Williams
2.0 DOHC
150 KM
7.7 s do 100km/h
    Renault należy do mojego znajomego, Peugeot jest mój
    Peugeot 206 GTI
    2.0 DOHC
    156 KM (standardowo 136)
    7.8 s do 100km/h

    Renault Clio Williams
    2.0 DOHC
    150 KM
    7.7 s do 100km/h
    6 maja 2012, 12:50 przez Lamborghini (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Lamborghini Gallardo – Stali bywalcy chyba już przyzwyczaili się do tego, że użytkownicy klepią tekst z wikipedii o aucie i dają jego zdjęcie, a potem na główną. Ale nie w tym przypadku. Nawet nie wiecie jakie to uczucie, przechadzać się po Nowym Targu i trafić na to cudo. A jego dźwięk? Podejrzewam, że szczytująca kobieta nie była by mnie w stanie tak usatysfakcjonować... Te kształty tak pięknie się komponują wzajemnie... Jest to nie do opisania. Jeżeli kto tego nie przeżył, niech żałuje. Ale od razu zachęcam, do pojawiania się na wszelakich zlotach i Track Day′ach, by ujrzeć podobne dzieła kunsztu inżynierów...
    Stali bywalcy chyba już przyzwyczaili się do tego, że użytkownicy klepią tekst z wikipedii o aucie i dają jego zdjęcie, a potem na główną. Ale nie w tym przypadku. Nawet nie wiecie jakie to uczucie, przechadzać się po Nowym Targu i trafić na to cudo. A jego dźwięk? Podejrzewam, że szczytująca kobieta nie była by mnie w stanie tak usatysfakcjonować... Te kształty tak pięknie się komponują wzajemnie... Jest to nie do opisania. Jeżeli kto tego nie przeżył, niech żałuje. Ale od razu zachęcam, do pojawiania się na wszelakich zlotach i Track Day′ach, by ujrzeć podobne dzieła kunsztu inżynierów...
    16 kwietnia 2012, 22:03 przez Lamborghini (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    zdjęcia własne, proszę nie kopiować i nie rozpowszechniać

    Steven Kane w BMW 320i i Paul O′Neil w Hondzie Integrze walczą o trzecie miejsce z Tomem Boardmanem w Secie Leonie. Fani wyścigów wszelakich, warto obejrzeć ze względu na genialną walkę tych kierowców. W tym przypadku umiejętności wzięły górą za osiągi
    16 kwietnia 2012, 15:59 przez Lamborghini (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Tam żyć i umierać chcę...
    26 grudnia 2011, 8:27 przez Lamborghini (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Wypadek w Miami – W minionym tygodniu, na parkingu Chevroleta doszło do nieprzyjemnego incydentu. Pijany kierowca, poruszający się prawie 80 km/h w obszarze zabudowanym stracił panowanie nad kierownicą i wjechał na skarpę. Nie było by w tym nic dziwnego, że to był parking Chevroleta. Pijany kierowca staranował 3 Corvetty Grand Sport, warte po 60 tys. dolarów każda. Grozi mu nawet do 9 lat pozbawienia wolności.
    W minionym tygodniu, na parkingu Chevroleta doszło do nieprzyjemnego incydentu. Pijany kierowca, poruszający się prawie 80 km/h w obszarze zabudowanym stracił panowanie nad kierownicą i wjechał na skarpę. Nie było by w tym nic dziwnego, że to był parking Chevroleta. Pijany kierowca staranował 3 Corvetty Grand Sport, warte po 60 tys. dolarów każda. Grozi mu nawet do 9 lat pozbawienia wolności.
    31 grudnia 2011, 9:52 przez Lamborghini (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    wrecked exotics

    Ryan Dunn – Ryan Dunn... pewnie większość z was dziwi się o kim ja do cholery piszę. Już tłumaczę. Jest to osoba zdecydowanie warta wspomnienia o niej tutaj. Ryan urodził się 11 czerwca 1977 roku w USA. Zasłynął przede wszystkim jako osobowość na amerykańskiej scenie rozrywkowej. Brał udział Jackass- Świry w akcji,  w Jackass- Number Two oraz filmie Jackass 3d. Dzięki tym programom dorobił się fortuny. Warto zaznaczyć, że był wielkim motoryzacyjnym fanem. W 2006 wziął udział w wyścigu Gumball 3000 z Bamem Margerą za kierownicą Lamborghini Gallardo. Niestety, lubił sięgnąć po alkohol, co go w końcu zgubiło. 20 czerwca 2011 roku ok. godziny 3:30 Ryan Dunn i jego pasażer Zachary Hartwell wypadli z drogi przy znacznej prędkości i zginęli na miejscu. W policyjnym raporcie stwierdzono, że Porsche w chwili wypadku miało 210- 230 km/h, a Dunn prawie 2 promile alkoholu. Na ostatnim zdjęciu pokazana jest kawałek karoserii i podłogi z wraku.
Minęło już pół roku od śmierci aktora. Warto by poświęcić mu minutę ciszy...
    Ryan Dunn... pewnie większość z was dziwi się o kim ja do cholery piszę. Już tłumaczę. Jest to osoba zdecydowanie warta wspomnienia o niej tutaj. Ryan urodził się 11 czerwca 1977 roku w USA. Zasłynął przede wszystkim jako osobowość na amerykańskiej scenie rozrywkowej. Brał udział Jackass- Świry w akcji, w Jackass- Number Two oraz filmie Jackass 3d. Dzięki tym programom dorobił się fortuny. Warto zaznaczyć, że był wielkim motoryzacyjnym fanem. W 2006 wziął udział w wyścigu Gumball 3000 z Bamem Margerą za kierownicą Lamborghini Gallardo. Niestety, lubił sięgnąć po alkohol, co go w końcu zgubiło. 20 czerwca 2011 roku ok. godziny 3:30 Ryan Dunn i jego pasażer Zachary Hartwell wypadli z drogi przy znacznej prędkości i zginęli na miejscu. W policyjnym raporcie stwierdzono, że Porsche w chwili wypadku miało 210- 230 km/h, a Dunn prawie 2 promile alkoholu. Na ostatnim zdjęciu pokazana jest kawałek karoserii i podłogi z wraku.
    Minęło już pół roku od śmierci aktora. Warto by poświęcić mu minutę ciszy...
    20 grudnia 2011, 15:18 przez Lamborghini (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Wypadek Ferrari F40 – W miniony weekend na niemieckich drogach 80-latek rozbił swoje Ferrari F40. Żegnamy kolejne legendarne auto
    W miniony weekend na niemieckich drogach 80-latek rozbił swoje Ferrari F40. Żegnamy kolejne legendarne auto
    14 listopada 2011, 16:06 przez Lamborghini (PW) | Do ulubionych | Skomentuj