Profil użytkownika
Kiler
Kierowca
Zamieszcza materiały od: | 6 kwietnia 2012 - 21:09 |
Ostatnio: | 28 stycznia 2018 - 18:36 |
- Materiałów na głównej: 16 z 16
- Punktów za materiały: 496
- Komentarzy: 95
- Punktów za komentarze: 66
Kultowe auto totalnie zepsute tymi alfonsiarskimi felgami. Im większe wcale nie znaczy lepsze.
Na statkach, w silnikach napędu głównego, stosuje się turbodoładowanie stałociśnieniowe w przeciwieństwie do pulsacyjnego w samochodach. T. stałociśnieniowe polega na tym, że turbosprężarka tłoczy powietrze nie bezpośrednio do cylindrów, a do specjalnego zbiornika, w którym utrzymywane jest w miarę stałe ciśnienie, i dopiero z tego zbiornika, zaworami sterowanymi automatyką powietrze doładowujące trafia do cylindrów w miarę zapotrzebowania. Rozwiązanie to pozwala utrzymać stałe ciśnienie doładowania, tak ważne w silniku wolnoobrotowym.
Takim zestawem to nie był problem 5-os. rodziną nad Balaton:D
Fiat to innego typu konstrukcja, głównym celem projektantów było stworzenie rodzinnego vana mieszczącego 6 osób w 2 rzędach siedzeń, podobnie jak w Hondzie FR-V, która jest jedyną konkurentką Multipli. Renault natomiast to była próba stworzenia nowej klasy samochodów, to miał być z założenia van-coupe, jakkolwiek karkołomnie brzmi to połączenie (właśnie z tego powodu ma tylko 3 drzwi). Kiedy Renault podało, że z powodu małego popytu kończy produkcję Avantime'a, w ciągu kilkunastu dni sprzedano wszystkie egzemplarze zalegające u dealerów i zamówiono ostatnie w fabryce. Powód jest prosty - to auto będzie kiedyś kolekcjonerskim smaczkiem i będzie osiągało wysokie ceny. Na koniec - mi się akurat Multipla bardzo podoba, jest całkowicie inna od innych aut w swojej klasie:)
Dzięki za wszystkie wypowiedzi. Mój sąsiad, który od ponad 20 lat jeździ ciągnikami siodłowymi w transporcie międzynarodowym najbardziej lubi Dafa XF, za wygodę i największą lodówkę;) Ceni też Volvo, choć wg niego to auto nie lubi podjazdów. No i Scania, klasa sama dla siebie. Za to o Actrosie wypowiadał się zdecydowanie niepochlebnie, twierdząc że te auta często się psują. Vasyl - dlaczego Iveco dajesz 2 miejsce zimą i co takiego ma w sobie Renault, że nie chcesz mieć z nim do czynienia?
Uwielbiam ciężarówki, to wspaniałe maszyny:) Tak przy okazji, pytanie do truckerów - na rynku europejskim najbardziej rozpowszechnione są auta kilku marek, Daf, Iveco, Man, Mercedes, Renault, Scania, Volvo. Którym z tych aut jeździ się wam najlepiej i dlaczego? Czy są między nimi wielkie różnice? Mam na myśli klasę ciągników siodłowych w zestawach 44-tonowych.
Fajny, choć u nas mało znany i przez to niedoceniany.
A co ma cena do stylistyki? Moim zdaniem Fiat 500 pod względem designu rozjeżdża Rolls Royce'a Phantoma, którego uważam za jeden z najbrzydszych samochodów (nie tylko zresztą ja), a przecież różnica w cenie jest gigantyczna. Zgadzam się, że o Passacie czy Golfie powiedzieć "piękny" to kompletna bzdura. Te samochody są co najwyżej poprawne stylistycznie, może nawet trochę ładne, ale na pewno nie piękne. Piękna to jest Alfa 159 (konkurentka Passata) i to na pewno nie jest tylko moja opinia, ale większości osób fascynujących się motoryzacją, a przede wszystkim designerów motoryzacyjnych. Ja jeżdżę Astrą II i nigdy bym o tym samochodzie nie powiedział, że jest piękny, tylko dlatego, że jest mój, ze akurat go użytkuję. Bo jest zwyczajny, stylistycznie poprawny.
1.Volvo 2.Opel
Ja bym poszedł do lasu na grzyby.
To jest najbrzydszy samochód na świecie.
To jedyne z produkowanych obecnie Audi, które mi się podoba, przypomina Gran Turismo starej szkoły.
Silnik R6 zamontowany poprzecznie - ewenement w motoryzacji, 4-biegowy Geartronic będący najmniejszą skrzynką tego typu na świecie w tamtych czasach - w dodatku projektu polskiego konstruktora pracującego w Volvo, niestety nie pamiętam nazwiska. 2 turbosprężarki Mitsubishi, zdaje się TD025 o budowie wewnętrznej i średnicy koła kompresji niemal identycznej jak w silnikach 1,6 HDI:)
GT miał fajny lakier, który w zależności od kąta patrzenia był fioletowy albo zielony.
Piękna kopareczka typu "Cyklop", tradycyjna fela, świeże oponki, klasycznie, jestem pod wrażeniem:D
Pod względem stylistyki nadwozia - pierwsza liga. Ponadto - legendarna trwałość.
Jaka skala?
To ostatni Mercedes z serii "trwałość i niezawodność", także dlatego, że sporo tu jeszcze rozwiązań, jak choćby silniki, z poczciwej 190-ki. Następca prezentował się pod tym względem gorzej. Sąsiad posiada w wersji 220 D, przyjemne autko.
Prze - pię - kny!
Gościu wierny jednej marce - takie same puszki po piwie, bardzo dobrze:)
A mnie się nie podoba przerabianie kredensa w stylu german. Nie i już, to pasuje do niego jak pięść do nosa. Taki wózek lepiej pozostawić w stanie oryginalnym albo przerobić na przykład na auto rajdowe, takie jakie brało udział w latach 70-tych w rajdzie Monte Carlo, z dwulitrowym, włoskim silnikiem Fiata i kłową skrzynią biegów Colotti. To kawał historii a ten Fiat na zdjęciu wygląda sztucznie i nienaturalnie.
Mój wuj ma X-type'a z silnikiem wysokoprężnym 2.2l(Ford), zdaje się że nawet ten wóz ma przedni napęd, a to już Jagowi nie przystoi. W dodatku, odniosłem wrażenie, że materiały wykończeniowe we wnętrzu są gorsze niż w Mondeo... Być może to najtańsza wersja. Poza tym to ciekawe auto.
Bardzo lubię:) Ale po co Ci taka moc z przednim napędem? Tym się nie da jeździć w zimie. W dodatku Saab 9-3, posiadający układ jezdny z Vectry A, nie słynie z precyzji prowadzenia, tu nawet w serii, w wersji Aero przy 205 KM zawieszenie nie nadążało za silnikiem.
Uwielbiam:) Jakieś zmiany w zawieszeniu, silniku? Jaki motor?
Jednoosobowy, do tego fotel kierowcy przechyla się na boki podczas pokonywania zakrętów, jazda tym autem musi być ciekawym przeżyciem. Silnik ma poj. jedynie 1,8 l i 120 KM, w dodatku zasilany jest sprężonym gazem ziemnym, jednak dzięki bardzo niskiej masie, wynoszącej zaledwie 750 kg, przyspieszenie do setki wynosi ok. 6 s. Widziałem to auto, i jeszcze 3 inne Rinspeedy w Gdańsku na targach Motoexpo:)