I w końcu Rabbit stanął o własnych siłach na Polskiej ziemi...
Tyle pracy i jakoś tego nie widać, ale teraz już postępy będą bardziej widoczne i o wiele bardziej cieszące.
Dawno nie wrzucałem postępów prac nad moim projektem, jakoś powoli ostatnio to wszystko szlo, ale podłoga skończona.
Jak mówi stare chińskie porzekadło: 'Żeby sztywna była furka, w furce musi być rozpórka'
Tak to wyglądało jeszcze kilka dni temu. Powoli kończę z podłoga, ale dopóki nie jest ona pomalowana a auto nie stoi na własnych kołach nie jestem usatysfakcjonowany z tempa prac.
Wielki szacunek dla profesjonalnych (niedomorosłych i nieudolnych) blacharzy którzy ratują nasze klasyki i walczą z rdzą której wszyscy nienawidzimy.
Po udanej walce z rdzą na podłodze mego mk1 chciałbym oddać należny szacunek blacharzom. Mnie czeka jeszcze wspawanie nowych reperaturek nadkoli i pasów przedniego i tylnego. Życzcie mi powodzenia i cierpliwości. Efekty mojej pracy wkrótce.
Witam, zacznę od początku. Mam 20lat a to mój pierwszy i wymarzony samochód, kupiony za grosze. Niestety z wyrwanym mocowaniem tylnej belki. Kupiony z zamiarem kapitalnego remontu i kompleksowej przebudowy mechanicznej. Więcej informacji na moim profilu. Wkrótce nowe zdjęcia i postępy z pracy.
Pozdrawiam wszystkich!