Zmęczenie, niewyspanie, a potem jazda samochodem. To słaby pomysł, sam się o tym przekonałem. Nikomu na szczęście nic się nie stało. A samochód naprawimy.
Zainteresował mnie jeden wpis na temat Golfa mk3. W mojej głowie zrodziło się pytanie, "Czemu większość ludzi gnębi, czy też negatywnie ocenia samochód ze względu na markę czy model?". Przecież co wchodzę na stronę to widać chociaż jedno auto z koncernu VW, Fiatów kilka się pokazuje, Hondy itd. itp. I skąd ta nienawiść do jakiś samochodów? Przypuśćmy mam Uno, jestem jego posiadaczem od roku i nie przepadam za autami koncernu BMW jednak, jakbym miał E30 kombi, to bym się cieszył czy inny samochodzik. W każdej marce i w każdym modelu auta jest coś co przyciągnie człowieka do tego pojazdu i najważniejsze jest to co czuje właściciel. Jednak to nie powinno oznaczać jakiejś nienawiści do aut, "Bo co, bo Fiat?". Jeździłeś? Miałeś? Płaciłeś? Naprawiałeś? Nie? To nie hejtuj jak nie masz argumentów przeciwko, komentarz "Bo ja ich nie lubię" jest na poziomie, "nie zjem surówki bo jest z warzyw". To takie moje przemyślenia na temat sytuacji "żenuła". Pozdrawiam mam nadzieję że da do myślenia.