Profil użytkownika
Borsucjusz
Mocny drifter
Zamieszcza materiały od: | 31 lipca 2013 - 19:40 |
Ostatnio: | 12 czerwca 2021 - 17:57 |
- Materiałów na głównej: 282 z 311 (29 usunietych przez adm.)
- Punktów za materiały: 8052
- Komentarzy: 363
- Punktów za komentarze: 204
W ostatniej scence koleś z opla wygląda jak Clint Eastwood :-D
Jeszcze nigdy nie słyszałem tak pięknie opisanych słów - dziurawe drogi ;-)
@RX_Love: Ze też to wchodzi na główną... Kickser - masz konkurencję, tym bardziej, że ostatnio też miałeś A4 na tapecie
Na tych felgach każde auto wygląda dobrze
Bardzo ładna felga
Obaj popełnili ten sam błąd, obaj winni
Cudny garbusek...
Znawcą BMW nie jestem, ale to mi wygląda na E24, nie E21
Wrzucane już 2 albo 3 raz, a i tak ląduje na głównej
Fani "gleby" byliby zachwyceni, że tak nisko leży :-P
@serekczek55: Nigdy nie słyszałem o seryjnej Calibrze targa, więc pewnie własna inicjatywa
Dziwny filmik. To Ty kierujesz autem i ty masz widzieć gdzie jedziesz i to TY jesteś odpowiedzialny za prowadzenie pojazdu, a mówisz tak jakby znajomi rozbili Ci auto. Mogłeś zawrócić, nikt nie zmuszał do jazdy na wstecznym. Często jak jedzie ze mną osoba na fotelu pasażera (szczególnie taka która nie ma prawka) to gdy zatrzymam się na skrzyżowaniu ona nachyla się do przodu i mówi magiczne "prawa wolna". Myślisz, że wtedy jadę? Nie, każe się jej oprzeć i mówię, że to ja mam widzieć drogę, nie ona. Dzięki takim zachowaniom od kiedy zdałem prawko (jakieś 7 lat temu) nie miałem żadnej stłuczki, co więcej udało mi się uniknąć co najmniej 3 sytuacji, gdy ktoś by we mnie wjechał, bo np nie popatrzył w lusterko przy zmianie pasa. Camaro- ten golfiacz ma ze 100 koni, nie 300, jak twój poprzedni potwór, więc i zniszczenia mniejsze ;-)
Nawet jakby ktoś posiadał taki rarytsik z mocą porównywalną do Ferrari, Porsche czy innej topowej marki to i tak zebrałby wiadro hejtu, "bo jeździ golfem 3"
Aż dziw, że ludzie wychodzili z tego bez szwanku, przecież lata '70 to czasy, gdy nie było jeszcze standardowo obowiązku zapinania pasów, część aut nawet ich mogła nie mieć. Widać na filmie, jak ludzie wylatują z aut. Co do samych samochodów - najczęściej dachują garbusy. Warto zauważyć też różnicę klas aut, bmw, alfa czy porsche nie dachowały, mimo poślizgu, widać posiadają lepsze właściwości jezdne.
To jest przypadek , gdy ubezpieczenie auta jest droższe niż sam samochód. Jednak ma ogromną zaletę - nie szkoda gdy coś się z nim stanie, sprawdza się jako samochód - jeździ, jak się zepsuje coś czego napraw przekracza 100zł to można zapchać na złom i odzyska się 500 zł ;-) Niestety Vectra A nie jest uznawana za auto, które będzie klasykiem.
Aż dziw, że to nie Rosja
Instruktor nie zareagował?
Nic dziwnego, że nie spotykany model, skoro ta generacja była produkowana blisko 40 lat temu! W takim stanie utrzymać civica to nie lada wyzwanie
Brakuje jeszcze jakiegoś komentarza od niechcenia typu "Taki tam mój daily car"
Ten śmiech na końcu filmiku jest najlepszym komentarzem :-)
@Kaczogrod758: Mnie też to zawsze ciekawi. Jak można "zapomnieć" że ma się samochód? Albo jak w takim przypadku stwierdzić - "zasypało go? Nie ma problemu, kupię sobie nowy". Rozumiem jeszcze porzucenie 1 samochodu, ale garaż?
Na zlocie może i przyciąga uwagę, ale ile pojeździsz na zloty zanim się blacha rozsypie 2-3 lata? Beznadzieja, nigdy mi się to nie podobało i uważałem takie coś za marnowanie auta. Tak samo jak skośne kola i przesadna gleba (szuranie po asfalcie)
Przeczytałem opis i skojarzył mi się niegdyś dość popularny filmik na którym facet w Nissanie Z350(albo Z370, nie pamiętam) wypatrzył na drodze Porsche 911 i zaczął się z nim ścigać, a nagle lewym pasem śmignął koło nich Golf I, choć mieli ok 180 na liczniku. Będę spełniony jak za 2-3 lata zobaczę taki filmik z udziałem Chirona, któremu dorównuje jakiś Golf I, trabant, czy inny tego typu pojazd, który powinien ledwo jeździć ;-)
Początkowo auta miały być elektryczne i w takim kierunku się to zaczęło rozwijać . Początki motoryzacji to czas gdy żyli Edison i Tesla, silniki elektryczne i co za tym idzie auta. Jednak takie samochody były bardzo drogie i zasięg niewielki. Stworzenie silnika spalinowego było rewolucją, był dużo tańszy i paliwo można było wlać bądź gdzie, albo zabrać ze sobą w kanistrze. Dlatego motoryzacja poszła w stronę spalinówek zamiast elektryków. Obecnie takie elektryczne auta z początku XX wieku są nie lada gratką dla kolekcjonerów i osiągają niesamowite kwoty na aukcjach.
Co on ma w tej skrzyni biegów kostkę Rubika? Jak dla mnie wyglądało to na zmianę napędu z jednej osi na więcej równocześnie ze zmianami biegów, inne wytłumaczenie mi nie przychodzi od głowy