Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 27 takich materiałów
    Bolid po Michaelu Schumacherze na Sprzedaż – Na sprzedaż jest officialny bolid używany przez Michaela Schumacera z 1998 r. Bolid jest wystawiony na serwisie Allegro w zakładce samochody>osobowe>ferrari.
    Na sprzedaż jest officialny bolid używany przez Michaela Schumacera z 1998 r. Bolid jest wystawiony na serwisie Allegro w zakładce samochody>osobowe>ferrari.
    30 października 2013, 20:16 przez damianbarca10 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (11)
    Kolejne – Czas na małe zmiany!

Zielona 7er sprzedana, kupione to

Avantime 3.0 207 KM z 2002 roku.
Ciekawy kolor, dobra Historia, bezwypadkowy i co ważne jeden z 498 w Niemczech oraz jeden z 8557 sztuk na świecie!

Nie sądziłem, że kupię to zamiast Chryslera T&C no ale, "nie Klient czyni okazję, Okazja czyni Klienta!"

Na dniach zostanie wystawiony na mobilach i innych ebayach gdyż mam możliwość kupna e39 M5 z turbo (540KM), ale nie wiem, czy zdążę.

W każdym razie. Avantime zasługuję na dużego plusa za zayebistą dynamikę (v-max przy 5 osobach i zakupach to 235 na lpg.), przestronność, liczne rozwiązania które się sprawdzają no i pakowność oraz spalanie (mieszany cykl przy 60/130 to 11.5 litra).

Pozdrawiam i czekam na WASZĄ opinię!
    Czas na małe zmiany!

    Zielona 7er sprzedana, kupione to

    Avantime 3.0 207 KM z 2002 roku.
    Ciekawy kolor, dobra Historia, bezwypadkowy i co ważne jeden z 498 w Niemczech oraz jeden z 8557 sztuk na świecie!

    Nie sądziłem, że kupię to zamiast Chryslera T&C no ale, "nie Klient czyni okazję, Okazja czyni Klienta!"

    Na dniach zostanie wystawiony na mobilach i innych ebayach gdyż mam możliwość kupna e39 M5 z turbo (540KM), ale nie wiem, czy zdążę.

    W każdym razie. Avantime zasługuję na dużego plusa za zayebistą dynamikę (v-max przy 5 osobach i zakupach to 235 na lpg.), przestronność, liczne rozwiązania które się sprawdzają no i pakowność oraz spalanie (mieszany cykl przy 60/130 to 11.5 litra).

    Pozdrawiam i czekam na WASZĄ opinię!
    9 września 2013, 17:30 przez matiqq (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (11)
    Źródło:

    Własne

    Nurburgring wystawiony na sprzedaż! – Na sprzedaż jest wystawiony cały tor - północna (stara) i południowa (nowa) pętla. 
Nurburgring już od paru lat ma problemy finansowe. Fani motoryzacji z całego świata pomagali, jak tylko mogli - ci bogatsi oferowali sami hojne darowizny, natomiast ci biedniejsi, przeciętni organizowali zbiórki - aby ratować Zielone Piekło. Niestety, jednak tego było za mało. 
Patrząc na to z drugiej strony sprzedaż toru to jeszcze jest bardzo dobre rozwiązanie, gdyż w grę wchodziły gorsze pomysły, nawet był pomysł o likwidacji obiektu. Z samą sprzedażą jest problem, gdyż kiedyś chętnych na kupno tego legendarnego toru były dziesiątki klientów. Na obecną chwilę jest ich około 5-10.
Cena wynosi około 125 mln. Euro. Motokillerzy proponuję się złożyć
    Na sprzedaż jest wystawiony cały tor - północna (stara) i południowa (nowa) pętla.
    Nurburgring już od paru lat ma problemy finansowe. Fani motoryzacji z całego świata pomagali, jak tylko mogli - ci bogatsi oferowali sami hojne darowizny, natomiast ci biedniejsi, przeciętni organizowali zbiórki - aby ratować Zielone Piekło. Niestety, jednak tego było za mało.
    Patrząc na to z drugiej strony sprzedaż toru to jeszcze jest bardzo dobre rozwiązanie, gdyż w grę wchodziły gorsze pomysły, nawet był pomysł o likwidacji obiektu. Z samą sprzedażą jest problem, gdyż kiedyś chętnych na kupno tego legendarnego toru były dziesiątki klientów. Na obecną chwilę jest ich około 5-10.
    Cena wynosi około 125 mln. Euro. Motokillerzy proponuję się złożyć
    19 marca 2013, 17:20 przez robert18mar (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (11)
    BMW E21 Alpina Turbo – niezwykle rzadki samochód. Wyprodukowano tylko 4 egzemplarze. Ciągnie go 6-cylindrowy, rzędowy silnik o pojemności 2 litrów, oczywiście turbodoładowany. 
Ciekawostka: egzemplarz na zdjęciu jest właśnie wystawiony na sprzedaż, za niebywale atrakcyjną cenę 8000 dolarów. Myślę, że jak na takiego białego kruka to jest niebywale mało. Niestety nie mam informacji kto i gdzie go sprzedaje. Co do samochodu - pierwszym właścicielem był inżynier BMW, który przeprowadził się do USA. Poddał samochód drobnym modyfikacjom - m. in. zainstalował światła przeciwmgielne, oraz klimatyzację. Samochód jest w bardzo dobrym stanie i pomimo drobnych modyfikacji nadal ma swój urok i charakter. Drugiego właściciela samochód znalazł w 2011 roku, i ten właśnie go teraz sprzedaje.
    Niezwykle rzadki samochód. Wyprodukowano tylko 4 egzemplarze. Ciągnie go 6-cylindrowy, rzędowy silnik o pojemności 2 litrów, oczywiście turbodoładowany.
    Ciekawostka: egzemplarz na zdjęciu jest właśnie wystawiony na sprzedaż, za niebywale atrakcyjną cenę 8000 dolarów. Myślę, że jak na takiego białego kruka to jest niebywale mało. Niestety nie mam informacji kto i gdzie go sprzedaje. Co do samochodu - pierwszym właścicielem był inżynier BMW, który przeprowadził się do USA. Poddał samochód drobnym modyfikacjom - m. in. zainstalował światła przeciwmgielne, oraz klimatyzację. Samochód jest w bardzo dobrym stanie i pomimo drobnych modyfikacji nadal ma swój urok i charakter. Drugiego właściciela samochód znalazł w 2011 roku, i ten właśnie go teraz sprzedaje.
    18 marca 2013, 17:47 przez robert18mar (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    "Stratopolonez" czyli FSO Polonez 2500 Racing – Wzorowany na Lancii Stratos polski FSO jest jedynym istniejącym egzemplarzem. Został wystawiony w Muzeum Motoryzacji w Warszawie przy ulicy Filtrowej 62. Warto zobaczyć ten wyjątkowy samochód z silnikiem V6 Ferrari.
    Wzorowany na Lancii Stratos polski FSO jest jedynym istniejącym egzemplarzem. Został wystawiony w Muzeum Motoryzacji w Warszawie przy ulicy Filtrowej 62. Warto zobaczyć ten wyjątkowy samochód z silnikiem V6 Ferrari.
    24 sierpnia 2012, 18:53 przez iwin2808 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (7)
    Źródło:

    Własne

    Samochód z kosmiczną historią. Lekko zardzewiały – Macie luźne ćwierć miliona dolarów na zbyciu, a najlepiej jeszcze trochę więcej? Nie? Szkoda, bo jest fajny wóz do kupienia.

Amerykański, rocznik 1966. Ma już zatem swoje lata, ale od 1981 r. stał nieużywany w garażu. Na liczniku ma zaledwie 38 148 mil, ale uwaga: ten licznik pokazuje tylko 5 cyfr, a po drugie od prawie czterech dekad... jest zepsuty. Rzeczywisty przebieg pozostaje zatem tajemnicą, co jednak nabywcy z Polski w żadnym stopniu nie musi dziwić i odstraszać. Za duży plus należy uznać fakt, że auto jest niemal w oryginalnym stanie, wyjąwszy parę elementów osprzętu silnika, koła i wymieniony z konieczności jakiś czas temu błotnik.

Samochód, wystawiony na znanym portalu aukcyjnym z ceną ponad 250 000 dolarów, to chevrolet corvette, błękitne coupe, napędzane ośmiocylindrowym silnikiem o pojemności 425 cali sześciennych (kto chce, niech przelicza tę wartość na bliższe mu jednostki) i mocy 390 koni mechanicznych, współpracującym z czterobiegową manualną skrzynią biegów. Z elementów wyposażenia warto wspomnieć o elektrycznie otwieranych szybach. A zatem - kolekcjonerski rarytas, do tego z pełną dokumentacją. I tak jednak najważniejsza jest osoba jego pierwszego właściciela. To nie kto inny, jak Neil Armstrong, pierwszy człowiek, który postawił swą stopę na Księżycu.
    Macie luźne ćwierć miliona dolarów na zbyciu, a najlepiej jeszcze trochę więcej? Nie? Szkoda, bo jest fajny wóz do kupienia.

    Amerykański, rocznik 1966. Ma już zatem swoje lata, ale od 1981 r. stał nieużywany w garażu. Na liczniku ma zaledwie 38 148 mil, ale uwaga: ten licznik pokazuje tylko 5 cyfr, a po drugie od prawie czterech dekad... jest zepsuty. Rzeczywisty przebieg pozostaje zatem tajemnicą, co jednak nabywcy z Polski w żadnym stopniu nie musi dziwić i odstraszać. Za duży plus należy uznać fakt, że auto jest niemal w oryginalnym stanie, wyjąwszy parę elementów osprzętu silnika, koła i wymieniony z konieczności jakiś czas temu błotnik.

    Samochód, wystawiony na znanym portalu aukcyjnym z ceną ponad 250 000 dolarów, to chevrolet corvette, błękitne coupe, napędzane ośmiocylindrowym silnikiem o pojemności 425 cali sześciennych (kto chce, niech przelicza tę wartość na bliższe mu jednostki) i mocy 390 koni mechanicznych, współpracującym z czterobiegową manualną skrzynią biegów. Z elementów wyposażenia warto wspomnieć o elektrycznie otwieranych szybach. A zatem - kolekcjonerski rarytas, do tego z pełną dokumentacją. I tak jednak najważniejsza jest osoba jego pierwszego właściciela. To nie kto inny, jak Neil Armstrong, pierwszy człowiek, który postawił swą stopę na Księżycu.
    21 maja 2012, 20:07 przez lenardzik6 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Rzadko spotykany Jaguar X220s – był wystawiony za aukcje za około 250.000 gbp.Ma 700 KM i budzi respekt
    Był wystawiony za aukcje za około 250.000 gbp.Ma 700 KM i budzi respekt
    27 kwietnia 2012, 10:38 przez thoomas233 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj