Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 72 takie materiały
    Honda S600 – W 1964 roku, Honda zdecydowała się wprowadzić następcę modelu S500. Został nim S600, posiadał większy silnik oraz dostępny był już nie tylko jako roadster, ale również fastback coupe (od 1965 r.) - był to pierwszy samochód w nadwoziu coupe jaki Honda wyprodukowała i sprzedawała. To również pierwszy samochód Hondy, który eksportowany był na inne rynki (oprócz Amerykańskiego).

Samochód kontynuował zaangażowanie serii "S" w sporcie. Poza Japonią, używany był również między innymi na naszym kontynencie. Z jednym wyścigiem wiążę się ciekawa historia. 6 września 1964 r., odbył się kolejny 500-kilometrowy wyścig ADAC na torze Nurburgring. Kierowcą Hondy S600 był Denny Hulme (późniejszy mistrz F1 w 1967 r.). Podczas kwalifikacji, uszkodzeniu uległ wał napędowy, a jako, że tor Nurburgring jest ogromny, zanim ekipa mechaników zdążyła dotrzeć do uszkodzonego samochodu, kwalifikacje się zakończyły. Zespół Hondy nie miał zapasowego wału napędowego, a najbliższe miejsce w którym można było go dostać, to diler Hondy w Belgii. Mimo wszystko, jeden z mechaników wypożyczył samochód i wyruszył do Belgii. Niestety, w drodze powrotnej miał wypadek, rozbił wypożyczony samochód, zapewne spiesząc się na wyścig. Dziarski mechanik złapał TAXI i za pomocą sygnałów ręką (nie znał niemieckiego ani angielskiego języka), kierował taksówkarza na miejsce przeznaczenia! Kilka godzin przed startem wyścigu, taksówka podjechała przed tor i mechanicy Hondy mogli zacząć naprawiać S600, podczas gdy kierownik zespołu Hondy zastanawiał się, co się stało z wypożyczonym samochodem ;) Wkrótce S600 był gotowy do wyścigu, a przynajmniej tak się każdemu wydawało. Start odbywał się w sposób znany z Le Mans - zawodnicy podbiegali do samochodów, wskakiwali i ruszali. Niestety, gdy Hulme przekręcił kluczyk, silnik nie odpalił, okazało się, że poluzowała się cała wiązka kabli pod deską rozdzielczą, mechanik podbiegł, wsadził ręce pod deskę, przytrzymał wiązkę kabli, przekręcił kluczyk i dopiero wtedy samochód odpalił. Honda S600 wystartowała z ostatniego miejsca. Niewiarygodne, ale już podczas pierwszego okrążenia, kierowcy udało się wyprzedzić 45 samochodów. Druga rzecz która wprawiła wszystkich w osłupienie, to osiągi S600; w niektórych partiach Nurburgringu, samochód ten, z silnikiem ledwie 0.6L pod maską, osiągał niemal 190 km/h. Większość samochodów korzystała z 4-biegowej skrzyni biegów, natomiast wyścigowa S600 posiadała 5-biegową skrzynię, a silnik kręcił się do 12500 rpm. Podczas tankowania w pit stopie, Hulme nie wyłączał silnika, z obawy przed kolejnymi problemami z uruchomieniem. W efekcie, kierowca dojechał Hondą S600 na pierwszym miejscu w swojej klasie.
    W 1964 roku, Honda zdecydowała się wprowadzić następcę modelu S500. Został nim S600, posiadał większy silnik oraz dostępny był już nie tylko jako roadster, ale również fastback coupe (od 1965 r.) - był to pierwszy samochód w nadwoziu coupe jaki Honda wyprodukowała i sprzedawała. To również pierwszy samochód Hondy, który eksportowany był na inne rynki (oprócz Amerykańskiego).

    Samochód kontynuował zaangażowanie serii "S" w sporcie. Poza Japonią, używany był również między innymi na naszym kontynencie. Z jednym wyścigiem wiążę się ciekawa historia. 6 września 1964 r., odbył się kolejny 500-kilometrowy wyścig ADAC na torze Nurburgring. Kierowcą Hondy S600 był Denny Hulme (późniejszy mistrz F1 w 1967 r.). Podczas kwalifikacji, uszkodzeniu uległ wał napędowy, a jako, że tor Nurburgring jest ogromny, zanim ekipa mechaników zdążyła dotrzeć do uszkodzonego samochodu, kwalifikacje się zakończyły. Zespół Hondy nie miał zapasowego wału napędowego, a najbliższe miejsce w którym można było go dostać, to diler Hondy w Belgii. Mimo wszystko, jeden z mechaników wypożyczył samochód i wyruszył do Belgii. Niestety, w drodze powrotnej miał wypadek, rozbił wypożyczony samochód, zapewne spiesząc się na wyścig. Dziarski mechanik złapał TAXI i za pomocą sygnałów ręką (nie znał niemieckiego ani angielskiego języka), kierował taksówkarza na miejsce przeznaczenia! Kilka godzin przed startem wyścigu, taksówka podjechała przed tor i mechanicy Hondy mogli zacząć naprawiać S600, podczas gdy kierownik zespołu Hondy zastanawiał się, co się stało z wypożyczonym samochodem ;) Wkrótce S600 był gotowy do wyścigu, a przynajmniej tak się każdemu wydawało. Start odbywał się w sposób znany z Le Mans - zawodnicy podbiegali do samochodów, wskakiwali i ruszali. Niestety, gdy Hulme przekręcił kluczyk, silnik nie odpalił, okazało się, że poluzowała się cała wiązka kabli pod deską rozdzielczą, mechanik podbiegł, wsadził ręce pod deskę, przytrzymał wiązkę kabli, przekręcił kluczyk i dopiero wtedy samochód odpalił. Honda S600 wystartowała z ostatniego miejsca. Niewiarygodne, ale już podczas pierwszego okrążenia, kierowcy udało się wyprzedzić 45 samochodów. Druga rzecz która wprawiła wszystkich w osłupienie, to osiągi S600; w niektórych partiach Nurburgringu, samochód ten, z silnikiem ledwie 0.6L pod maską, osiągał niemal 190 km/h. Większość samochodów korzystała z 4-biegowej skrzyni biegów, natomiast wyścigowa S600 posiadała 5-biegową skrzynię, a silnik kręcił się do 12500 rpm. Podczas tankowania w pit stopie, Hulme nie wyłączał silnika, z obawy przed kolejnymi problemami z uruchomieniem. W efekcie, kierowca dojechał Hondą S600 na pierwszym miejscu w swojej klasie.
    11 lutego 2013, 15:21 przez staryjaponiec (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Bugatti Type 57SC Atlantic - Charseria samochodów wyjątkowych – W tym aucie o niczym nie zapomniano - gdzie i na co się nie spojrzy, tam jest ślicznie. Kierunkowskazy? Proszę bardzo. Lampy przednie? Zróbmy szałowe. Lampy tylne? Wyprzedźmy o 3 czy 4 epoki nasze czasy. Wydech? Ok - będzie cudny. Zegary? Zróbmy inne niż ma każdy. Wloty powietrza? Zróbmy szałowe. Komora silnika? Zróbmy coś, czego nie ma nikt... Pamiętaj - w tamtych latach nie było giętych szyb - projektant musiał się napocić mocno, by to ominąć i wkomponować proste okna w obłą sylwetkę. Współczynnik oporu powietrza wynosił 0.212, co jest rewelacyjnym wynikiem nawet dziś!

Ale przejdźmy do konkretów. Samochód zaprojektował syn założyciela Jean Bugatti, który zginął w sierpniu 1939 podczas jazd próbnych wyścigowa wersją Typ 57G Tank.

Dane techniczne:

Ogólne:
Model: Typ 57SC Atlantic
Lata produkcji: 1936 - 1939
Liczba wyprodukowanych egzemplarzy: 3 (jeden potrącił pociąg)
Projekt nadwozia: Jean Bugatti, Joseph Walter
Masa własna: 953 kg

Opony:
Przód: 5.50 R 18
Tył: 6.50 R 18

Osiągi:
Prędkość maksymalna: 200 km/h
Moc maksymalna: 210 KM
0-100 km/h: 10,2 s

Napęd:
Typ silnika: R8
Pojemność: 3257 cm³
Napęd: tylna oś

Do dziś zachowały się na pewno:
1936 Bugatti Type 57SC Atlantic numer nadwozia 57374 kolor błękitny
1937 Bugatti Type 57S Atlantic numer nadwozia 57473 kolor siwy (potrącony przez pociąg i odbudowany)
1938 Bugatti Type 57SC Atlantic numer nadwozia 57591 kolor czarny

Plotka głosi, że gdzieś w opuszczonym garażu jest jeszcze czwarty Atlantic. Najcenniejszy - srebrny z pasami w kolorze flagi Francuskiej idącymi przez całe auto. Pierwszy z Atlanticów zbudowany przez Jeana Bugatti dla niego samego. Zatem warto poprzeglądać szopy i opuszczone garaże...

Samochód z numerem nadwozia 57374 został sprzedany na aukcji w 2009 roku cena? Skromne 30 000 000 $. Dziś wartość każdego z aut szacowana jest na 40 000 000 $. Jest to najdroższy samochód na świecie.

Pozostałe samochody opisywane w serii Tutaj
    W tym aucie o niczym nie zapomniano - gdzie i na co się nie spojrzy, tam jest ślicznie. Kierunkowskazy? Proszę bardzo. Lampy przednie? Zróbmy szałowe. Lampy tylne? Wyprzedźmy o 3 czy 4 epoki nasze czasy. Wydech? Ok - będzie cudny. Zegary? Zróbmy inne niż ma każdy. Wloty powietrza? Zróbmy szałowe. Komora silnika? Zróbmy coś, czego nie ma nikt... Pamiętaj - w tamtych latach nie było giętych szyb - projektant musiał się napocić mocno, by to ominąć i wkomponować proste okna w obłą sylwetkę. Współczynnik oporu powietrza wynosił 0.212, co jest rewelacyjnym wynikiem nawet dziś!

    Ale przejdźmy do konkretów. Samochód zaprojektował syn założyciela Jean Bugatti, który zginął w sierpniu 1939 podczas jazd próbnych wyścigowa wersją Typ 57G Tank.

    Dane techniczne:

    Ogólne:
    Model: Typ 57SC Atlantic
    Lata produkcji: 1936 - 1939
    Liczba wyprodukowanych egzemplarzy: 3 (jeden potrącił pociąg)
    Projekt nadwozia: Jean Bugatti, Joseph Walter
    Masa własna: 953 kg

    Opony:
    Przód: 5.50 R 18
    Tył: 6.50 R 18

    Osiągi:
    Prędkość maksymalna: 200 km/h
    Moc maksymalna: 210 KM
    0-100 km/h: 10,2 s

    Napęd:
    Typ silnika: R8
    Pojemność: 3257 cm³
    Napęd: tylna oś

    Do dziś zachowały się na pewno:
    1936 Bugatti Type 57SC Atlantic numer nadwozia 57374 kolor błękitny
    1937 Bugatti Type 57S Atlantic numer nadwozia 57473 kolor siwy (potrącony przez pociąg i odbudowany)
    1938 Bugatti Type 57SC Atlantic numer nadwozia 57591 kolor czarny

    Plotka głosi, że gdzieś w opuszczonym garażu jest jeszcze czwarty Atlantic. Najcenniejszy - srebrny z pasami w kolorze flagi Francuskiej idącymi przez całe auto. Pierwszy z Atlanticów zbudowany przez Jeana Bugatti dla niego samego. Zatem warto poprzeglądać szopy i opuszczone garaże...

    Samochód z numerem nadwozia 57374 został sprzedany na aukcji w 2009 roku cena? Skromne 30 000 000 $. Dziś wartość każdego z aut szacowana jest na 40 000 000 $. Jest to najdroższy samochód na świecie.

    Pozostałe samochody opisywane w serii Tutaj
    31 stycznia 2013, 13:06 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (4)
    Siła marzeń, wystarczy chcieć – Alex Zanardi
Dwukrotny zwycięzca mistrzostw Indy Car miał również 2 przejazdy w Formule 1 znany z dramatycznego wypadku w 2001 w Niemczech na torze Lausitzring gdzie jego bolid w wyniku zerzenia z Alex'em Tagliani został dosłownie przecięty na pół i rozszarpany. W wyniku obrażeń odniesionych w wypadku obie nogi Zanardi'ego były amputowane powyżej kolana, a on sam prawie zmarł w wyniku wykrwawienia. Wypadek zakończył jego otwartą karierę, ale nie jego karierę wyścigową...
W 2003 roku wystartował w ostatnim wyścigu sezonu Europejskich Mistrzostw Samochodów Turystycznych na torze Monza w specjalnie przygotowanym BMW. Zajął w nim siódme miejsce i od tego czasu regularnie startował w wyścigach samochodów turystycznych. Od 2005 roku startował w Mistrzostwach Świata Samochodów Turystycznych jako kierowca fabrycznego zespołu BMW, odnosząc w tym okresie cztery zwycięstwa. Po zakończeniu sezonu 2009 wycofał się z rywalizacji w tej serii wyścigowej.
Jego dalsze losy mają mało wspólnego z motoryzacją, ale warto wiedzieć. Dziś pracuje jako dziennikarz w "La Gazzetta dello Sport" - najbardziej znanym sportowym dzienniku we Włoszech. Założył własną fundację, która pomaga dzieciom niepełnosprawnym.Podczas Letnich Igrzysk Paraolimpijskich 2012 w Londynie zdobył 2 złote medale w kolarstwie w kategorii H4 - wyścigu na rowerach z napędem ręcznym oraz srebrny w sztafecie mieszanej H1-4.
    Alex Zanardi
    Dwukrotny zwycięzca mistrzostw Indy Car miał również 2 przejazdy w Formule 1 znany z dramatycznego wypadku w 2001 w Niemczech na torze Lausitzring gdzie jego bolid w wyniku zerzenia z Alex'em Tagliani został dosłownie przecięty na pół i rozszarpany. W wyniku obrażeń odniesionych w wypadku obie nogi Zanardi'ego były amputowane powyżej kolana, a on sam prawie zmarł w wyniku wykrwawienia. Wypadek zakończył jego otwartą karierę, ale nie jego karierę wyścigową...
    W 2003 roku wystartował w ostatnim wyścigu sezonu Europejskich Mistrzostw Samochodów Turystycznych na torze Monza w specjalnie przygotowanym BMW. Zajął w nim siódme miejsce i od tego czasu regularnie startował w wyścigach samochodów turystycznych. Od 2005 roku startował w Mistrzostwach Świata Samochodów Turystycznych jako kierowca fabrycznego zespołu BMW, odnosząc w tym okresie cztery zwycięstwa. Po zakończeniu sezonu 2009 wycofał się z rywalizacji w tej serii wyścigowej.
    Jego dalsze losy mają mało wspólnego z motoryzacją, ale warto wiedzieć. Dziś pracuje jako dziennikarz w "La Gazzetta dello Sport" - najbardziej znanym sportowym dzienniku we Włoszech. Założył własną fundację, która pomaga dzieciom niepełnosprawnym.Podczas Letnich Igrzysk Paraolimpijskich 2012 w Londynie zdobył 2 złote medale w kolarstwie w kategorii H4 - wyścigu na rowerach z napędem ręcznym oraz srebrny w sztafecie mieszanej H1-4.
    12 grudnia 2012, 20:53 przez robert18mar (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    28 listopada 2012, 22:29 przez motormaniak (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Skoda – Jakaś wyścigowa, ale dobrze dopracowana
    Jakaś wyścigowa, ale dobrze dopracowana
    25 września 2012, 22:20 przez Bandzior (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Honda Civic VTEC – Honda Civic EG4 

SILNIK:

D16Z6 zalany olejem Motul 8100+ 5W40
strojenie-wykonano
Panewki głowne ACL RACE -WYKONANO
Panewki korbowe King -WYKONANO
Pierścienie NPR -WYKONANO
Uszczelniacze OEM Honda -WYKONANO
Poskładać cały silnik -WYKONANO


UKLAD DOLOTOWY:

Soft Turbo: -wykonano
+ TE05-12B @ 0,6 BAR
+ IC Mercedes
+ flansza D15Z1
+ BOV - F1-Z

UKLAD WYDECHOWY:

kpl. wydech by by QPX ("Gazda-Tech" Paweł Gazda)
wydech 2,25 ′
tłumik WM Sport
wersja wyścigowa (rurex)
Downpipe
Owinęcie Downpipe′a bandażem ceramicznym

plany:
OBX Twin Loop -wykonać
Owinęcie Turbiny i flanszy bandażem ceramicznym -wykonać

ELEKTRONIKA:

W pełni sprawne PM7 OBD0 VTEC ECU by Turbogenics (ArturVF500)
Vtec @5100 rpm
procedura startowa @3,5 k rpm 
EGT M sport
BOOST AG
OIL TEMP AG

UKLAD NAPĘDOWY:

sprzęgło F1 Racing Stage 3 (350 Nm) 

Skrzynia: -wykonać
3,4 - CRX -w toku
5 ekonomiczna


ZAWIESZENIE:

Obniżenie -60/-40 
Stabil przedni 
Stabil tylny 
Rozpórka od VTI 

plany:

1) Wsadzić Kompletny Zestaw Poliuretanów (Energy suspension):

-Przednie i tylne tuleje wahacza, -wykonać
-Przednie i tylne tuleje amortyzatorów, -wykonać
-Osłona końcówki drążka kierowniczego, -wykonać
-Gumy drążka zmiany biegów, -wykonać
-Gumy układu kierowniczego, -wykonać
-Przednie i tylne gumy stabilizatorów, -Wykonano
-Tuleje poprzeczne w wahaczu tylnym (cukierki). -w toku

3) Gwint TA Technix -wykonać


UKLAD HAMULCOWY:

262 mm z VTi - wykonano
bębny tył

plany:

wymiana tylnych bębnów na Tarcze 239 mm -wykonać

BODY-KIT:

Denji HD-767 przerobione na potrzeby UE 
Alufelgi 15′ 
Tylne Lampy USDM
Ambery przód
Lotka Spoon
Dokładka VTI (Laminat ) -zdjęto
Przemalowanie maski na czarno 
Przemalowanie autka na standardowy kolor (B-62P)
Parę naklejek
Opony Toyo Proxes T1-R

ŚRODEK:

wnętrze od EG5 -wykonano


INNE:

Spryskiwacze od C3
Phillips Blue Vision


Co sądzicie Moi Drodzy - wszystko wykonałem sam - oprócz malowania, bo nie mialem gdzie i poza tym nie umiem hehe ;)
    Honda Civic EG4

    SILNIK:

    D16Z6 zalany olejem Motul 8100+ 5W40
    strojenie-wykonano
    Panewki głowne ACL RACE -WYKONANO
    Panewki korbowe King -WYKONANO
    Pierścienie NPR -WYKONANO
    Uszczelniacze OEM Honda -WYKONANO
    Poskładać cały silnik -WYKONANO


    UKLAD DOLOTOWY:

    Soft Turbo: -wykonano
    + TE05-12B @ 0,6 BAR
    + IC Mercedes
    + flansza D15Z1
    + BOV - F1-Z

    UKLAD WYDECHOWY:

    kpl. wydech by by QPX ("Gazda-Tech" Paweł Gazda)
    wydech 2,25 ′
    tłumik WM Sport
    wersja wyścigowa (rurex)
    Downpipe
    Owinęcie Downpipe′a bandażem ceramicznym

    plany:
    OBX Twin Loop -wykonać
    Owinęcie Turbiny i flanszy bandażem ceramicznym -wykonać

    ELEKTRONIKA:

    W pełni sprawne PM7 OBD0 VTEC ECU by Turbogenics (ArturVF500)
    Vtec @5100 rpm
    procedura startowa @3,5 k rpm
    EGT M sport
    BOOST AG
    OIL TEMP AG

    UKLAD NAPĘDOWY:

    sprzęgło F1 Racing Stage 3 (350 Nm)

    Skrzynia: -wykonać
    3,4 - CRX -w toku
    5 ekonomiczna


    ZAWIESZENIE:

    Obniżenie -60/-40
    Stabil przedni
    Stabil tylny
    Rozpórka od VTI

    plany:

    1) Wsadzić Kompletny Zestaw Poliuretanów (Energy suspension):

    -Przednie i tylne tuleje wahacza, -wykonać
    -Przednie i tylne tuleje amortyzatorów, -wykonać
    -Osłona końcówki drążka kierowniczego, -wykonać
    -Gumy drążka zmiany biegów, -wykonać
    -Gumy układu kierowniczego, -wykonać
    -Przednie i tylne gumy stabilizatorów, -Wykonano
    -Tuleje poprzeczne w wahaczu tylnym (cukierki). -w toku

    3) Gwint TA Technix -wykonać


    UKLAD HAMULCOWY:

    262 mm z VTi - wykonano
    bębny tył

    plany:

    wymiana tylnych bębnów na Tarcze 239 mm -wykonać

    BODY-KIT:

    Denji HD-767 przerobione na potrzeby UE
    Alufelgi 15′
    Tylne Lampy USDM
    Ambery przód
    Lotka Spoon
    Dokładka VTI (Laminat ) -zdjęto
    Przemalowanie maski na czarno
    Przemalowanie autka na standardowy kolor (B-62P)
    Parę naklejek
    Opony Toyo Proxes T1-R

    ŚRODEK:

    wnętrze od EG5 -wykonano


    INNE:

    Spryskiwacze od C3
    Phillips Blue Vision


    Co sądzicie Moi Drodzy - wszystko wykonałem sam - oprócz malowania, bo nie mialem gdzie i poza tym nie umiem hehe ;)
    31 lipca 2012, 20:12 przez ~djj4ck | Do ulubionych | Skomentuj (4)
    Źródło:

    Własne

    NFS Carbon – Czyli (moim zdaniem) najlepsza gra wyścigowa w historii!! Przeszedłem ją 5 razy w tym 2 razy kierownicą. Polecam!
    Czyli (moim zdaniem) najlepsza gra wyścigowa w historii!! Przeszedłem ją 5 razy w tym 2 razy kierownicą. Polecam!
    8 maja 2012, 20:17 przez lenardzik6 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (7)
    "British Touring Car Championship (BTCC, Brytyjskie Mistrzostwa Samochodów Turystycznych) – mistrzostwa samochodów turystycznych organizowane przez TOCA od 1958 w Wielkiej Brytanii. Jest to najważniejsza i najbardziej znana seria wyścigowa w tym kraju." (źr. Wikipedia) Obecnie, są to chyba najciekawsze wyścigi samochodowe, a lata ′90, były wręcz niesamowite. pojedynki między kierowcami, walka zderzak w zderzak... Coś dla każdego miłośnika sportu motorowego ;)
    17 kwietnia 2012, 12:24 przez uzi43 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Osobiście sądzę, że to najlepsza seria wyścigowa, jaka kiedykolwiek powstała.
    9 kwietnia 2012, 16:54 przez wandern (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Plymouth Road Runner Superbird 1969-1970 (KONKURS) – Zarówno jak inne koncerny samochodowe Ameryki Północnej, koncern Chryslera był wyjątkowo skuteczny w wykorzystywaniu badań prowadzonych w jego pracowniach inżynieryjnych oraz w łączeniu modeli różnych marek.

Pod koniec lat 60. Modele Plymouth Road Runner miały takie samo nadwozie, jak Dodge Charger.

W latach 50. i 60. Chrysler miał silnik V8 „Hemi” mający wysokie osiągi, którego skutecznie używano w wyścigach NASCAR. W roku 1969 Chrysler bardzo uważnie przestudiował przepisy i doszedł do wniosku, że dodanie do mocy silnika „Hemi” aerodynamiki stworzy znakomitą kombinację i należycie wprowadzi do sprzedaży model Dodge Charger Daytona.

Ponieważ sprzedawcy Plymoutha twierdzili, że Dodge cieszy się dużą popularnością, w roku 1970 Chrysler ponownie wypuścił ten samochód, bez wprowadzania zmian, tym razem nazywając go Plymouth Road Runner Superbird. „Jak spostrzegł jeden żartowniś, była to ‘ta sama kiełbasa, ale inaczej usmażona’”.
Tak samo jak Dodge Charger Daytona, model Superbird ukrywał pod oszałamiającą zewnętrzną powłoką zupełnie zwyczajna podwozie. Zazwyczaj samochody w standardowej wersji były oferowane z silnikiem Chrysler V8 o pojemności 7,2 litra, z automatyczną skrzynią biegów i hamulcami bębnowymi na wszystkich kołach.

Klient mógł sobie na życzenie zamówić samochód z droższym silnikiem Hemi o pojemności 7 litrów, z mocą 425 KM, wyposażony w czterobiegową skrzynię biegów i tarczowe hamulce na przednich kołach.

Samochód nawet z automatyczną skrzynia biegów był wyjątkowo szybki.

Ze względu na to, że planowano odnieść zwycięstwo w wyścigach NASCAR, gdzie prędkość maksymalna jest bardzo istotna, model Superbird otrzymał niezwykły kształt, prawie identyczny z tym, jaki w poprzednich latach miał Dodge Charger Daytona. Samochód miał bardzo długi przód, a na tyle zamontowany wysoki spoiler na wysięgnikach.
Związku z tym Superbird był dłuższy od zwykłego Road Runnera o 42 cm, co sprawiało trudności przy parkowaniu i łatwo było o stłuczkę. Mimo to, Chrysler pozostał obojętny na ten fakt, ponieważ auto było wyprodukowane z przeznaczeniem na zwycięzcę wyścigów.

Wersja wyścigowa z silnikiem Hemi rozwijały prędkość ponad 350 km/h co sprawiało, że Superbird był szybszy od rywali. Model Daytona 500, zwycięski samochód z 1970 roku, osiągał przeciętnie 240 km/h i w ciągu roku te samochody wygrały 21 z 38 zawodów międzynarodowych.
Superbird odniósł tak niezwykłe sukcesy, że organizatorzy postanowili zmienić przepisy, aby móc go zablokować. Z tego też powodu samochód ten był zwycięzcą jednego sezonu. Aby sprostać wymaganiom postawionym przez NASCAR, zbudowano 1920 egzemplarzy tego modelu. Dla porównania Dodge Charger Daytona został wyprodukowany w ilości 505 sztuk w latach 1968-1969.
Głównym rywalem samochodu był Ford Torino Talladega.
Charakterystyczną cechą, jaką wyróżnia się ten samochód jest rysunek „Strusia Pędziwiatra” na spoilerze tego wozu. Obecnie cena tego samochodu wynosić może 80 000 – 300 000 $.
    Zarówno jak inne koncerny samochodowe Ameryki Północnej, koncern Chryslera był wyjątkowo skuteczny w wykorzystywaniu badań prowadzonych w jego pracowniach inżynieryjnych oraz w łączeniu modeli różnych marek.

    Pod koniec lat 60. Modele Plymouth Road Runner miały takie samo nadwozie, jak Dodge Charger.

    W latach 50. i 60. Chrysler miał silnik V8 „Hemi” mający wysokie osiągi, którego skutecznie używano w wyścigach NASCAR. W roku 1969 Chrysler bardzo uważnie przestudiował przepisy i doszedł do wniosku, że dodanie do mocy silnika „Hemi” aerodynamiki stworzy znakomitą kombinację i należycie wprowadzi do sprzedaży model Dodge Charger Daytona.

    Ponieważ sprzedawcy Plymoutha twierdzili, że Dodge cieszy się dużą popularnością, w roku 1970 Chrysler ponownie wypuścił ten samochód, bez wprowadzania zmian, tym razem nazywając go Plymouth Road Runner Superbird. „Jak spostrzegł jeden żartowniś, była to ‘ta sama kiełbasa, ale inaczej usmażona’”.
    Tak samo jak Dodge Charger Daytona, model Superbird ukrywał pod oszałamiającą zewnętrzną powłoką zupełnie zwyczajna podwozie. Zazwyczaj samochody w standardowej wersji były oferowane z silnikiem Chrysler V8 o pojemności 7,2 litra, z automatyczną skrzynią biegów i hamulcami bębnowymi na wszystkich kołach.

    Klient mógł sobie na życzenie zamówić samochód z droższym silnikiem Hemi o pojemności 7 litrów, z mocą 425 KM, wyposażony w czterobiegową skrzynię biegów i tarczowe hamulce na przednich kołach.

    Samochód nawet z automatyczną skrzynia biegów był wyjątkowo szybki.

    Ze względu na to, że planowano odnieść zwycięstwo w wyścigach NASCAR, gdzie prędkość maksymalna jest bardzo istotna, model Superbird otrzymał niezwykły kształt, prawie identyczny z tym, jaki w poprzednich latach miał Dodge Charger Daytona. Samochód miał bardzo długi przód, a na tyle zamontowany wysoki spoiler na wysięgnikach.
    Związku z tym Superbird był dłuższy od zwykłego Road Runnera o 42 cm, co sprawiało trudności przy parkowaniu i łatwo było o stłuczkę. Mimo to, Chrysler pozostał obojętny na ten fakt, ponieważ auto było wyprodukowane z przeznaczeniem na zwycięzcę wyścigów.

    Wersja wyścigowa z silnikiem Hemi rozwijały prędkość ponad 350 km/h co sprawiało, że Superbird był szybszy od rywali. Model Daytona 500, zwycięski samochód z 1970 roku, osiągał przeciętnie 240 km/h i w ciągu roku te samochody wygrały 21 z 38 zawodów międzynarodowych.
    Superbird odniósł tak niezwykłe sukcesy, że organizatorzy postanowili zmienić przepisy, aby móc go zablokować. Z tego też powodu samochód ten był zwycięzcą jednego sezonu. Aby sprostać wymaganiom postawionym przez NASCAR, zbudowano 1920 egzemplarzy tego modelu. Dla porównania Dodge Charger Daytona został wyprodukowany w ilości 505 sztuk w latach 1968-1969.
    Głównym rywalem samochodu był Ford Torino Talladega.
    Charakterystyczną cechą, jaką wyróżnia się ten samochód jest rysunek „Strusia Pędziwiatra” na spoilerze tego wozu. Obecnie cena tego samochodu wynosić może 80 000 – 300 000 $.
    5 kwietnia 2012, 20:56 przez folley212 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj