W piwnicy mojej szkoły znajduje się właśnie taki Seat 850. Wszystko jest w nim kompletne lampy, lusterka wycieraczki. Nawet powietrze w kołach się utrzymało. Stoi tak co najmniej od 2000r. Papiery i klucze są położone na siedzeniu. Ktoś kiedyś porzucił go w garażu zrobionym z dość dużych piwnic przedwojennej szkoły. Dyrektor mówi że to szmelc i wrak. Ale ja myślę że jest coś jednak wart. Jak myślicie ile mogłaby wynieść jego cena? I czy po tak długim postoju dało by się go odratować? W końcu Seatów 850 i Fiatów 850 (to ten sam samochód produkowany na licencji) nie jest w naszym kraju dużo.