Felgi odebrane z renowacji (spawanie + prostowanie), nowe gumy założone i można latać. W aucie zrobiłem już parę rzeczy m.in. wymiana wspornika skrzyni biegów (po tym jak dostałem żeliwnym deklem studzienki w spód auta gdzie został zerwany) założyłem czujniki parkowania, osłonę dolną silnika i kilka innych kosmetycznych rzeczy. Foczka jeździ i robi kolejne kilometry.
Mój pierwszy samochód. Tu setup letni, aktualnie zimowy, a felgi oddane do renowacji. W planach rozpórki na przód i tył (niżej nie zejdę bo 10 cm nad glebą to dla mnie i tak nisko). FOKA w pakiecie SPORT TDCI SV
Przesiadłem się z diesel'a (Mondeo mk3 TDCI 2.0l) na v8 i powiem Wam szczerze, że tragedii nie ma. Auto chodzi jak marzenie i na dodatek ten ryk v8 potrafią dodać kolorów życiu, tylko boli ta automatyczna skrzynia biegów. Niedługo będzie filmik.
PS. ciężko było znaleźć taki w dobrym stanie.