Syrenka tym razem z tyłu. Z komentarzy pod wcześniejszym zdjęciem, dowiedziałem się, że właściciel auta niestety nie żyje. Dodaje fotkę, bo uważam tak jak użytkownik paVWel, że auto zasługuje na uwagę, ponieważ właściciel musiał włożyć masę serca i pracy w budowę tego samochodu, który powstał na bazie rysunków i starych zdjęć. Właściciel pozostawił po sobie piękny ślad...