Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 6 takich materiałów
    "Mechanicy" – Wiem, że to może nie najlepsze miejsce, ale chcę uczulić na ciąg dalszy patologii polskich serwisów.

Tak wyglądała przepustnica po rzekomym sprawdzeniu oraz czyszczeniu (!) jej przez Panów mechaników w pewnym serwisie - dodam, że to nie stodoła z Panem Józkiem w środku, tylko pełnoprawny serwis ze stacją diagnostyczną. Po 3 wizycie, ich diagnoza: trzeba kupić nową. Podarowałem sobie. W przeciągu ok 4. tygodni miałem nieprzyjemną przygodę, (prawdopodobnie) zacięła się i o mało nie wjechałem w mur na zakręcie. Postanowiłem sam to sprawdzić (stąd fotka), wyczyściłem, zaadaptowałem (kupiłem kabel) i jeżdżę spokojnie i nic się nie dzieje. Po wizycie u Pana mechanika i przedstawieniu zdjęcia uważał, że wszystko zostało zrobione, sprawdzone a przepustnica była czyszczona (!) ale na rantach - zażartowałem, że mechanik musiał mieć rękę chirurga, że udało mu się samą klapkę na rantach wyczyścić a reszty nie tknął. Dodam, że ściągałem ją dzień wcześniej w celu sprawdzenia czy nie ma innych awarii i jest czysta nadal a minął grubo ponad miesiąc od tamtej sytuacji i grubo ponad 2 miesiące od rzekomego czyszczenia... UCZULAM na takie zachowania. Silnik 1.6 16v VW.
    Wiem, że to może nie najlepsze miejsce, ale chcę uczulić na ciąg dalszy patologii polskich serwisów.

    Tak wyglądała przepustnica po rzekomym sprawdzeniu oraz czyszczeniu (!) jej przez Panów mechaników w pewnym serwisie - dodam, że to nie stodoła z Panem Józkiem w środku, tylko pełnoprawny serwis ze stacją diagnostyczną. Po 3 wizycie, ich diagnoza: trzeba kupić nową. Podarowałem sobie. W przeciągu ok 4. tygodni miałem nieprzyjemną przygodę, (prawdopodobnie) zacięła się i o mało nie wjechałem w mur na zakręcie. Postanowiłem sam to sprawdzić (stąd fotka), wyczyściłem, zaadaptowałem (kupiłem kabel) i jeżdżę spokojnie i nic się nie dzieje. Po wizycie u Pana mechanika i przedstawieniu zdjęcia uważał, że wszystko zostało zrobione, sprawdzone a przepustnica była czyszczona (!) ale na rantach - zażartowałem, że mechanik musiał mieć rękę chirurga, że udało mu się samą klapkę na rantach wyczyścić a reszty nie tknął. Dodam, że ściągałem ją dzień wcześniej w celu sprawdzenia czy nie ma innych awarii i jest czysta nadal a minął grubo ponad miesiąc od tamtej sytuacji i grubo ponad 2 miesiące od rzekomego czyszczenia... UCZULAM na takie zachowania. Silnik 1.6 16v VW.
    FSC Żuk podczas przepalania – Zdjęcie ze strony Wraki Lubelszczyzny.
    Zdjęcie ze strony Wraki Lubelszczyzny.
    21 stycznia 2016, 12:06 przez ~Jacek | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    www.facebook.com/WrakiLubelszczyzny/

    Znalezisko u Wujka za stodołą #1 – Dwie łady 2103 i 2108
    Dwie łady 2103 i 2108
    22 sierpnia 2013, 14:17 przez kubszo99 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (8)
    Źródło:

    Własne

    Ta miłość do Suzuki była we mnie od małego – suzi po lewej przeszła dobry wypadek przy 150km spotkała się z bokiem golfa lagi zostały ścięte po czym przeleżała w sianie około roku i około pół roku za stodołą pod gołym niebem, w gaźnikach było istne błoto kostka od bezpieczników była odcięta i jej nie było ale na szczęście dałem radę się z tym uporać, na tym zdjęciu nie jest jeszcze skończona ale już na chodzie
    Suzi po lewej przeszła dobry wypadek przy 150km spotkała się z bokiem golfa lagi zostały ścięte po czym przeleżała w sianie około roku i około pół roku za stodołą pod gołym niebem, w gaźnikach było istne błoto kostka od bezpieczników była odcięta i jej nie było ale na szczęście dałem radę się z tym uporać, na tym zdjęciu nie jest jeszcze skończona ale już na chodzie
    22 lipca 2013, 23:17 przez arekkm1993 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Reanimacja BMW E21 Vol. 1 – W 2010 roku ruszyła reanimacja BMW E21 (nie sugerujcie się datą ze zdjęcia - data nie była zmieniana). Znalazłem je za stodołą sąsiada moich rodziców i odkupiłem za niebotyczną cenę 800zł. Niestety projekt utknął w martwym punkcie z powodu braku czasu, a samochód stoi w garażu u moich rodziców od 2 lat. Z samochodu został zdemontowany silnik, wraz ze wszystkimi przewodami, wnętrze oraz inne rzeczy typu lampy itp - została sama karoseria. W przeciągu miesiąca została zrobiona blacharka. Samochód czeka gotowy do malowania - projekt zostanie wznowiony w wakacje. Jeśli się podoba dodam inne zdjęcia.
    W 2010 roku ruszyła reanimacja BMW E21 (nie sugerujcie się datą ze zdjęcia - data nie była zmieniana). Znalazłem je za stodołą sąsiada moich rodziców i odkupiłem za niebotyczną cenę 800zł. Niestety projekt utknął w martwym punkcie z powodu braku czasu, a samochód stoi w garażu u moich rodziców od 2 lat. Z samochodu został zdemontowany silnik, wraz ze wszystkimi przewodami, wnętrze oraz inne rzeczy typu lampy itp - została sama karoseria. W przeciągu miesiąca została zrobiona blacharka. Samochód czeka gotowy do malowania - projekt zostanie wznowiony w wakacje. Jeśli się podoba dodam inne zdjęcia.
    9 stycznia 2013, 22:54 przez Majozen (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (6)
    To już chyba jakaś nowa tradycja, rozwalanie szopy pod Limanową. 29 Rajd Krakowski.
    2 stycznia 2012, 15:51 przez ~automotive1 | Do ulubionych | Skomentuj

    1