Ciągnik siodłowy Jelcz C424 produkowany w latach 1992 - 1993 w Jelczańskich Zakładach Samochodowych z amerykańskim silnikiem Detroit Diesel. Oglądając ten materiał filmowy warto pamiętać, że informacje w nim zawarte są z roku 1992 czyli sprzed 20 lat. W tamtym czasie niektóre rozwiązania techniczne były jeszcze wielką nowością w naszym kraju, chociaż powszechnie stosowali je już w seryjnej produkcji światowi wytwórcy samochodów. W Jelczańskich Zakładach Samochodowych był to przełom w konstrukcji ciągników siodłowych. Po stagnacji projektowej w latach 70. i 80. XX wieku pojawiła się własna konstrukcja nowej generacji ciągników siodłowych.
Dalsza część serii. Dzisiaj siedząc przypomniał mi się pewien pojazd. Akurat pasuje do mojej serii. Jest to MAZ, ciągnik siodłowy z Białorusi. Mało kto wie ale Białorusini kombinują z systemami pociągów drogowych. Dawniej dużo o tym czytałem. No a na zdjęciu pojazd. dość ciekawy. Ocenę pozostawiam Wam.
Kolejna odsłona serii pojazdy ciężarowe byłego bloku wschodniego z lat 90-tych. W Polsce z pewnością znany pod inną postacią. Tu jako ciągnik siodłowy i to w cywilu. Przed Wami ukraiński KRAZ. Uprzejmie informuje, że następne zdjęcia nie będą pochodziły tylko z lat 90-tych Lecz także najnowsze dzieła wschodnich marek.
Z daleka wygląda jak obniżona, amerykańska miniciężarówka. Z bliska okazuje się, że to pełnowymiarowy ciągnik siodłowy z kabiną kilka centymetrów nad ziemią. Właściciele wszystkich osobówek "na glebie" mogą się schować nisko i głęboko. Przed Wami International Loadstar z 1977 roku.