Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 10 takich materiałów
    Service package – Tak mija sobota.
    Tak mija sobota.
    Samochody RS SERVICE TEAM – Podobają się?
    Podobają się?
    29 maja 2014, 20:34 przez bart98 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Źródło:

    Własne

    Motoryzacja to nasza pasja – czasami się zastanawiam nad tym, dlaczego nas nie stać na to, żeby oddać auto do mechanika, tylko sami bez doświadczenia mechanika samochodowego naprawiamy swoje auta. Chciałbym tyle zarabiać, żeby mieć nowy samochód, a z pasją reanimować pojazdy do których mam sentyment. A nie reanimować samochody bez doświadczenia mechanika samochodowego, bo nie stać mnie na service.
    Czasami się zastanawiam nad tym, dlaczego nas nie stać na to, żeby oddać auto do mechanika, tylko sami bez doświadczenia mechanika samochodowego naprawiamy swoje auta. Chciałbym tyle zarabiać, żeby mieć nowy samochód, a z pasją reanimować pojazdy do których mam sentyment. A nie reanimować samochody bez doświadczenia mechanika samochodowego, bo nie stać mnie na service.
    30 listopada 2013, 20:18 przez vectraman80 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (7)
    Źródło:

    własne

    Renault Fuego - Charseria samochodów wyjątkowych – W roku 1980 świat ujrzał to cudeńko. Samochód z charakterystycznym czarnym plastikowym pasem bocznym idącym od świateł przednich do tylnych. Światło dzienne ujrzał bowiem wtedy pierwszy Renault Fuego. Pojawił się i świat go pokochał. Ogółem wyprodukowano ponad 220 000 egzemplarzy tego modelu, co jak dla auta sportowego to wynik imponujący. Fuego to znaczy po Hiszpańsku ogień. Nazwa zapożyczona od aktywnego wulkanu znajdującego się w Hszpanii. Miała się kojarzyć z dynamiką. I o ile o podstawowej wersji 1,4 o mocy 64 KM nie można powiedzieć, że była Fuego, o tyle o topowej 1,6 turbo o mocy 133 koni można śmiało rzec, że była Fuego. Auto przyspieszało do 100 km/h w około 9 sekund (wtedy Ferrari 308 GTB przyspieszało w 7 sekund do setki), więc było żwawe. I dość tanie. Kosztowało tyle co popularny model 18. Za design nadwozia odpowiadali szef Service Style Automobile Renault (dział designu), Gaston Juchet oraz nowy designer Robert Opron, który do Renault trafił wprost z firmy Citroen, gdzie projektował m.in. model SM i CX. O ile auta sportowe były proste i skromnie wyposażone (liczyła się moc) o tyle Fuego kusiło luksusem. W topowej wersji kusiło sprzętem grającym Philipsa (radio 1 din + wzmacniacz z equalizerem 1 din). Klimatyzacja, zamek centralny, elektrycznie podnoszone szyby, elektrycznie sterowane i ogrzewane lusterka czy skórzana (lub pół skórzana) tapicerka były standardem w wersji GTX (tylko silniki 1,6 Turbo i 2000). Jednak nawet i najsłabsze autka można było całkiem nieźle wyposażyć (w standardzie było wspomaganie kierownicy i centralny zamek w przypadku silnika 1,4). I to wszystko było dostępne w roku 1980...
    W roku 1980 świat ujrzał to cudeńko. Samochód z charakterystycznym czarnym plastikowym pasem bocznym idącym od świateł przednich do tylnych. Światło dzienne ujrzał bowiem wtedy pierwszy Renault Fuego. Pojawił się i świat go pokochał. Ogółem wyprodukowano ponad 220 000 egzemplarzy tego modelu, co jak dla auta sportowego to wynik imponujący. Fuego to znaczy po Hiszpańsku ogień. Nazwa zapożyczona od aktywnego wulkanu znajdującego się w Hszpanii. Miała się kojarzyć z dynamiką. I o ile o podstawowej wersji 1,4 o mocy 64 KM nie można powiedzieć, że była Fuego, o tyle o topowej 1,6 turbo o mocy 133 koni można śmiało rzec, że była Fuego. Auto przyspieszało do 100 km/h w około 9 sekund (wtedy Ferrari 308 GTB przyspieszało w 7 sekund do setki), więc było żwawe. I dość tanie. Kosztowało tyle co popularny model 18. Za design nadwozia odpowiadali szef Service Style Automobile Renault (dział designu), Gaston Juchet oraz nowy designer Robert Opron, który do Renault trafił wprost z firmy Citroen, gdzie projektował m.in. model SM i CX. O ile auta sportowe były proste i skromnie wyposażone (liczyła się moc) o tyle Fuego kusiło luksusem. W topowej wersji kusiło sprzętem grającym Philipsa (radio 1 din + wzmacniacz z equalizerem 1 din). Klimatyzacja, zamek centralny, elektrycznie podnoszone szyby, elektrycznie sterowane i ogrzewane lusterka czy skórzana (lub pół skórzana) tapicerka były standardem w wersji GTX (tylko silniki 1,6 Turbo i 2000). Jednak nawet i najsłabsze autka można było całkiem nieźle wyposażyć (w standardzie było wspomaganie kierownicy i centralny zamek w przypadku silnika 1,4). I to wszystko było dostępne w roku 1980...
    29 stycznia 2013, 15:42 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Reklama została zrealizowana w zamian za naprawę zawieszenia w w mojej astrze!
    5 listopada 2012, 0:12 przez ratujastre (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    ratujastrepl

    Chevrolet Suburban / GMC Yukon XL – z Secret Service w USA. Jeśli ktoś by chciał poczytać o nim, to polecam o GMC Yukon Denali - ciekawszy silnik ma
    Z Secret Service w USA. Jeśli ktoś by chciał poczytać o nim, to polecam o GMC Yukon Denali - ciekawszy silnik ma
    12 sierpnia 2012, 22:00 przez Mielu (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Ford Cargo – Ford Cargo jest kabina-over-silnik lekki model ciężarówka dawniej produkowane przez Forda . Pierwotnie był on uruchomiony w 1981 roku przez Forda w Wielkiej Brytanii .
Cargo został zaprojektowany przez Patricka Le Quément wśród których byli m.in. okna, które rozszerzone w dół do poziomu podłogi w drzwiach, aby umożliwić kierowcom zobaczyć szlaki w obszarach miejskich łatwiej podczas parkowania. Kabina Cargo była bardzo udana i była powszechnie postrzegana w USA Postal Service obowiązku, i jako ciągnik miasta dla firm przewozowych
    Ford Cargo jest kabina-over-silnik lekki model ciężarówka dawniej produkowane przez Forda . Pierwotnie był on uruchomiony w 1981 roku przez Forda w Wielkiej Brytanii .
    Cargo został zaprojektowany przez Patricka Le Quément wśród których byli m.in. okna, które rozszerzone w dół do poziomu podłogi w drzwiach, aby umożliwić kierowcom zobaczyć szlaki w obszarach miejskich łatwiej podczas parkowania. Kabina Cargo była bardzo udana i była powszechnie postrzegana w USA Postal Service obowiązku, i jako ciągnik miasta dla firm przewozowych
    22 czerwca 2012, 11:03 przez MatiG96 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)

    1