Szukaj
Znalazłem 23 takie materiały
Limitowaną do 750 egzemplarzy wersję Laguna Seca wyróżnia lepsza aerodynamika, specjalne felgi oraz jeden z dwóch lakierów: czarny lub srebrny, oba z czerwonymi wstawkami. We wnętrzu znajduje się zestaw dodatkowych zegarów, które wskażą temperaturę silnika oraz ciśnienie oleju. Poza tym zamontowano także kubełkowe fotele Recaro oraz zapewniającą pewny chwyt kierownicę obitą Alcantarą.
Niewidoczne gołym okiem zmiany dotyczą podwozia, które udało się usztywnić o 10% w stosunku do wersji bazowej. Pod maską auta bije potężne serce o pojemności 5 l i mocy 446 KM (na wideo podano moc 443 KM). V8 zapewnia też spory maksymalny moment obrotowy – 515 Nm. Napęd przenoszony jest oczywiście na tylne koła za pośrednictwem 6-biegowej ręcznej przekładni. W aucie zastosowano mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu.
Wszystkie modyfikacje sprawiły, że z samochodu lubiącego głównie proste (tak postrzegany jest Ford Mustang) powstało całkiem zwinne auto. Zresztą swoje możliwości pokazało na torze, uzyskując lepszy czas od chociażby Audi R8, BMW M3, Ferrari Californii czy Astona Martina DBS. W teście hamowania ze 100 i 200 km/h Boss 302 Laguna Seca wypadł lepiej od Porsche 911 (991) Carrery S, wyposażonego w ceramiczne tarcze hamulcowe.
Więcej info, fotek i video w źródle
-Hm, wsadźmy tam dwa razy większy silnik niż w serii, woula!
-Let's do it!
Tok myślenia amerykanów nie jest zbyt kreatywny, ale za to ich kocham.
Camaro Z/28 czyli zwykłe trochę utwardzone i z silnikiem LS7 Vetty o pojemności 7l. Ma jeździć lepiej niż Mustang Laguna Seca, czyli robi okrążenie Nurburgring robi szybciej niż BMW M3 coupe, AM DBS czy Audi R8. Hamuje lepiej niż 911 S, ale gorzej od 911 Turbo. Czy europejscy producenci będą musieli się bardziej postarać w produkcji sportowych aut? Czy naprawdę da radę naszym naszprycowanym elektronikom, zabawkom? Zobaczymy w 2014.
‹ pierwsza < 1 2 3 > ostatnia ›