Wszystkie części już w podkładzie. W poniedziałek mam zamiar kupić brakujące elementy. Niestety okazało się, że musze kupić nowe koła. Stare nie nadają się bowiem do niczego. Same opony mają już prawie 40 lat. Komar najprawdopodobniej będzie w kolorze niebieskim, bardzo zbliżonym do orginału. Silnik chodzi jak żyleta, aż miło go posłuchać. Być może za jakiś czas nagram filmik jak pracuje. Pozdrawiam.
Rodzynek Kolegi, który każdą wolną chwilę spędzał po to, byśmy mogli jeszcze za parę, paręnaście lat podziwiać piękno Polskiej motoryzacji. Szacuneczek.
Komar został wczoraj rozebrany. Silnik już dzisiaj pojechał do naprawy, a ja wzięłam się za zdzieranie lakieru. Z tego co widzę to wcale nie jest tak źle. Na dzień dzisiejszy do kupienia mam przedni błotnik oraz osłonę łańcucha.