Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 62 takie materiały
    Seria pt. "Zacne pojazdy spotkane w Radomsku" – Corvette
    Corvette
    14 stycznia 2014, 22:05 przez ReacherPL (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Seria pt. "Zacne pojazdy spotkane w Radomsku" – Porsche cz.1
    Porsche cz.1
    14 stycznia 2014, 22:17 przez ReacherPL (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Seria pt. "Zacne pojazdy spotkane w Radomsku" – Nissan
    Nissan
    14 stycznia 2014, 22:02 przez ReacherPL (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Seria pt. "Zacne pojazdy spotkane w Radomsku" – Błyszczące cudeńka
    Błyszczące cudeńka
    14 stycznia 2014, 22:22 przez ReacherPL (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Seria pt. "Zacne pojazdy spotkane w Radomsku" – Świetny motocykl.
    Świetny motocykl.
    14 stycznia 2014, 22:25 przez ReacherPL (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Rudy 102 – - nazwa własna czołgu, w którym walczyli główni bohaterowie, nadana na cześć rudowłosej Marusi, rosyjskiej sanitariuszki, narzeczonej Janka Nazwa została nadana w odcinku pt. Rudy, miód i krzyże. Czołg ten nosił numer taktyczny 102. W filmie rolę Rudego odgrywał czołg T-34/85.
    - nazwa własna czołgu, w którym walczyli główni bohaterowie, nadana na cześć rudowłosej Marusi, rosyjskiej sanitariuszki, narzeczonej Janka Nazwa została nadana w odcinku pt. Rudy, miód i krzyże. Czołg ten nosił numer taktyczny 102. W filmie rolę Rudego odgrywał czołg T-34/85.
    1 stycznia 2014, 19:35 przez damianzr1 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Wóz opancerzony SKOT pod kinem  Moskwa – W którym leciał film pt. "Czas apokalipsy". Zdjęcie z 1981, czyli podczas stanu wojennego. Nie sądzicie, że nalazł się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie? Według mnie to zdjęcie ma "to coś" czego nie mają inne zdjęcia.
    W którym leciał film pt. "Czas apokalipsy". Zdjęcie z 1981, czyli podczas stanu wojennego. Nie sądzicie, że nalazł się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie? Według mnie to zdjęcie ma "to coś" czego nie mają inne zdjęcia.
    30 grudnia 2013, 22:52 przez skota741 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Honda Civic EG5 – Honda civic EG5 1994r. SILNIK:B18c6 moc 315 koni i 330 Nm
-tloki CP, 
-korby Eagle, 
-wszystko skrecone na srubach ARP 
-wtryski 450ccm 
-gruuuba miedziana chlodnica wykonana na zamowienie z wiatrakiem SPAL'a 
-- regulator cisnienia paliwa 
- resistor box 
UKLAD DOLOTOWY: 
-turbo Garrett T3 
-filtr K&N 
- blow off 
-intercooler 
UKLAD WYDECHOWY: 
-orurowanie by promotor 
-kolektor by promotor 
- 3' uklad na 1 tlumiku by promotor 
-wastegate 
ELEKTRONIKA: 
- ecu p28 + crome 
- wskazniki boost/egt, cisnienie/temperatura 
-El.szyby,szyberdach 
UKLAD NAPĘDOWY 
-Skrzynia S4C z LSD 
-sprzeglo i docisk ACT (wzmocniony docisk i organiczna tarcza - bardzo neutralna praca sprzegla) 
ZAWIESZENIE: 
- zawieszanie gwintowane KONI 1150 (regulacja wysokosci i sily tlumienia) 
-przednia rozporka MUGEN 
-c-pillar 
-tylnia dolna megan racing 
UKLAD HAMULCOWY 
- hamulce przod Wilwood 11" 4 tloczki 
-tył tarcze 240mm 
-klocki EBC RedStuff 
-wydajniejsza pompa i serwo od vti 
BODY-KIT: 
-lakier złoto-żółty z pt cruiser 
-Lotka spoon 
-maska laminat 
-burta usdm 
-lusterka spoon 
-dokładka type-r 
- Lampy przod TYC 
-lampy tył clear 
-ksenon 8000k 
-felgi Drag dr9 black 
-opony przód Toyo r888 225/45 16' 
-opony tył uniroyal rainsport 2 205/45 16' 
Srodek: 
-fotele kubełkowe mirco 
-całe czarne wnetrze, 
-kiera omp 
-pasy 3pkt sparco 
-słupek na zegary 
-tarcze spoon 
-gałka mugen 
Car audio: brak
    Honda civic EG5 1994r. SILNIK:B18c6 moc 315 koni i 330 Nm
    -tloki CP,
    -korby Eagle,
    -wszystko skrecone na srubach ARP
    -wtryski 450ccm
    -gruuuba miedziana chlodnica wykonana na zamowienie z wiatrakiem SPAL'a
    -- regulator cisnienia paliwa
    - resistor box
    UKLAD DOLOTOWY:
    -turbo Garrett T3
    -filtr K&N
    - blow off
    -intercooler
    UKLAD WYDECHOWY:
    -orurowanie by promotor
    -kolektor by promotor
    - 3' uklad na 1 tlumiku by promotor
    -wastegate
    ELEKTRONIKA:
    - ecu p28 + crome
    - wskazniki boost/egt, cisnienie/temperatura
    -El.szyby,szyberdach
    UKLAD NAPĘDOWY
    -Skrzynia S4C z LSD
    -sprzeglo i docisk ACT (wzmocniony docisk i organiczna tarcza - bardzo neutralna praca sprzegla)
    ZAWIESZENIE:
    - zawieszanie gwintowane KONI 1150 (regulacja wysokosci i sily tlumienia)
    -przednia rozporka MUGEN
    -c-pillar
    -tylnia dolna megan racing
    UKLAD HAMULCOWY
    - hamulce przod Wilwood 11" 4 tloczki
    -tył tarcze 240mm
    -klocki EBC RedStuff
    -wydajniejsza pompa i serwo od vti
    BODY-KIT:
    -lakier złoto-żółty z pt cruiser
    -Lotka spoon
    -maska laminat
    -burta usdm
    -lusterka spoon
    -dokładka type-r
    - Lampy przod TYC
    -lampy tył clear
    -ksenon 8000k
    -felgi Drag dr9 black
    -opony przód Toyo r888 225/45 16'
    -opony tył uniroyal rainsport 2 205/45 16'
    Srodek:
    -fotele kubełkowe mirco
    -całe czarne wnetrze,
    -kiera omp
    -pasy 3pkt sparco
    -słupek na zegary
    -tarcze spoon
    -gałka mugen
    Car audio: brak
    16 października 2013, 15:39 przez Leon_Zawodowiec (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (11)
    Źródło:

    Własne

    100 LAT – ndrzej Jaroszewicz - Rajdowa Legenda, dwukrotny Wicemistrz Europy, twórca i wieloletni dyrektor działu sportu w OBRSO obchodzi dziś 67 urodziny. Bez wątpienia to jedna z najbardziej kontrowersyjnych i barwnych postaci, którą zwykło się nazywać „Czerwony Książe”. Legendy i mity, które krążyły na Jego temat, przeszły dziś do historii, dlatego w ostatnim czasie w prasie kolorowej ukazały się serie artykułów pt. „Pierwszy playboy PRL-u”.
Andrzej Jaroszewicz to jeden z najbardziej utytułowanych Polskich kierowców rajdowych. W 1974 roku został szefem OBR FSO i jednocześnie pierwszym kierowcą zespołu fabrycznego FSO. Był w fabrycznej ekipie podczas bicia długodystansowego rekordu świata Polskim Fiatem 125p na pod wrocławskiej autostradzie. Osobiście przekroczył dystans 50 000 km. Jako kierowca rajdowy początkowo startował za kierownicą Fiata 125p i pierwsze sukcesy odnosił w imprezach krajowych. Wkrótce potem pierwsze starty za graniczą również zakończone sukcesem, Rajd Acropolis - wygrana klasa 1 i wysoka 12 pozycja w klasyfikacji generalnej. W 1975 roku mając do dyspozycji dwa Fiaty 124 Abarth CSA, zdobył drugie miejsce w rajdowych Mistrzostwach Europy. Wraz z rezygnacją Fiata ze startów modelem 124 Abarth, zapadła decyzja o startach najnowszą Lancią Stratos. W 1976 roku Andrzej Jaroszewicz za kierownicą Stratosa powtórzył sukces po raz drugi zdobywając Wicemistrzostwo Europy. W 1977 roku na podstawie uszkodzonej na Rajdzie Polskim Lancii Startos powstał nowatorski projekt Polonez 2500 Racing (tzw. Stratopolonez), według autorstwa i pod kierownictwem prac Andrzeja Jaroszewicza. W kolejnych latach Jaroszewicz okazjonalnie startował w wyścigach torowych oraz w rajdach, za kierownicą Fiata 125p oraz FSO Polonez 2000, w tym Grupy IV - Wolf Racing, najbardziej zaawansowanej technologicznie wersji projektu OBRSO.

Andrzej Jaroszewicz był niezwykle utalentowanym i szybkim kierowcą, osiągającym dobre wyniki. Startując za granicą nawiązywał międzynarodowe znajomości. Poznał Waltera Wolfa, Hermanna Tilkego oraz Berniego Ecclestone’a. Swoje działania podporządkował staraniom oto, aby w Polsce odbywały się wyścigi Formuły 1. Po uzyskaniu oficjalnie wydanej przez FISA super licencji F1, w czerwcu w 1979 roku, wykonał siedem testowych okrążeń na Torze Poznań, bolidem Wolf Racing WR1. Tym samym Andrzej Jaroszewicz był pierwszym polskim kierowcą, który jeździł samochodem Formuły 1.
    Ndrzej Jaroszewicz - Rajdowa Legenda, dwukrotny Wicemistrz Europy, twórca i wieloletni dyrektor działu sportu w OBRSO obchodzi dziś 67 urodziny. Bez wątpienia to jedna z najbardziej kontrowersyjnych i barwnych postaci, którą zwykło się nazywać „Czerwony Książe”. Legendy i mity, które krążyły na Jego temat, przeszły dziś do historii, dlatego w ostatnim czasie w prasie kolorowej ukazały się serie artykułów pt. „Pierwszy playboy PRL-u”.
    Andrzej Jaroszewicz to jeden z najbardziej utytułowanych Polskich kierowców rajdowych. W 1974 roku został szefem OBR FSO i jednocześnie pierwszym kierowcą zespołu fabrycznego FSO. Był w fabrycznej ekipie podczas bicia długodystansowego rekordu świata Polskim Fiatem 125p na pod wrocławskiej autostradzie. Osobiście przekroczył dystans 50 000 km. Jako kierowca rajdowy początkowo startował za kierownicą Fiata 125p i pierwsze sukcesy odnosił w imprezach krajowych. Wkrótce potem pierwsze starty za graniczą również zakończone sukcesem, Rajd Acropolis - wygrana klasa 1 i wysoka 12 pozycja w klasyfikacji generalnej. W 1975 roku mając do dyspozycji dwa Fiaty 124 Abarth CSA, zdobył drugie miejsce w rajdowych Mistrzostwach Europy. Wraz z rezygnacją Fiata ze startów modelem 124 Abarth, zapadła decyzja o startach najnowszą Lancią Stratos. W 1976 roku Andrzej Jaroszewicz za kierownicą Stratosa powtórzył sukces po raz drugi zdobywając Wicemistrzostwo Europy. W 1977 roku na podstawie uszkodzonej na Rajdzie Polskim Lancii Startos powstał nowatorski projekt Polonez 2500 Racing (tzw. Stratopolonez), według autorstwa i pod kierownictwem prac Andrzeja Jaroszewicza. W kolejnych latach Jaroszewicz okazjonalnie startował w wyścigach torowych oraz w rajdach, za kierownicą Fiata 125p oraz FSO Polonez 2000, w tym Grupy IV - Wolf Racing, najbardziej zaawansowanej technologicznie wersji projektu OBRSO.

    Andrzej Jaroszewicz był niezwykle utalentowanym i szybkim kierowcą, osiągającym dobre wyniki. Startując za granicą nawiązywał międzynarodowe znajomości. Poznał Waltera Wolfa, Hermanna Tilkego oraz Berniego Ecclestone’a. Swoje działania podporządkował staraniom oto, aby w Polsce odbywały się wyścigi Formuły 1. Po uzyskaniu oficjalnie wydanej przez FISA super licencji F1, w czerwcu w 1979 roku, wykonał siedem testowych okrążeń na Torze Poznań, bolidem Wolf Racing WR1. Tym samym Andrzej Jaroszewicz był pierwszym polskim kierowcą, który jeździł samochodem Formuły 1.
    10 października 2013, 16:19 przez patryko (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Miła niespodzianka – Dzień przed TopGear Live zawitałem do Warszawy. Podczas spaceru zauważyłem parkujące BMW M6 na Austriackich tablicach rejestracyjnych. Zrobiło ono na mnie duże wrażenie i musiałem zrobić zdjęcie. Dwa dni potem przeglądałem na internecie zdjęcia z TG Live i ku mojemu zdziwieniu auto to było obecne na stanowisku TopGear pt."Garaż marzeń TG".

Niestety na samej imprezie nie byłem ale ten oraz inne samochody zaparkowane w ten dzień pod basenem narodowym wywarły na mnie wielkie wrażenie.
    Dzień przed TopGear Live zawitałem do Warszawy. Podczas spaceru zauważyłem parkujące BMW M6 na Austriackich tablicach rejestracyjnych. Zrobiło ono na mnie duże wrażenie i musiałem zrobić zdjęcie. Dwa dni potem przeglądałem na internecie zdjęcia z TG Live i ku mojemu zdziwieniu auto to było obecne na stanowisku TopGear pt."Garaż marzeń TG".

    Niestety na samej imprezie nie byłem ale ten oraz inne samochody zaparkowane w ten dzień pod basenem narodowym wywarły na mnie wielkie wrażenie.
    9 października 2013, 19:24 przez Norbi97 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (4)
    Źródło:

    własne