Nie sprowokowałem tego Pana swoim komentarzem, pod jego adresem, ponieważ nie mógł mnie usłyszeć z nerwów zapomniałem opuścić szybę raczej mnie nie usłyszał, tylko klakson tak go podniecił. Był święcie przekonany że miał pierwszeństwo," bo ja zmieniałem pas" cokolwiek to znaczy nie wiem. W sumie to nie miało by miejsca , gdyby nie samochód z przyczepką parkujący na pasach. Pierwsze wyprzedające auto zignorowałem, ale ten drugi z Volvo to przesadził. Strąbiłem gościa bo mnie zdenerwował i pojechałem dalej, dopiero przy podjeździe do domu kontem oka zauważyłem, że ktoś jedzie nie przypuszczałem że to pościg. Wyraźnie spasował na informacje o kamerce. Mam ją dwa lata i nigdy nic z niej nie zgrywałem, wysyłałem, aż do dzisiaj.
Autor zapowiada wysłanie nagrania na Policje
18.09.2023 Skoki pod Poznaniem
Bohaterem nagrania jest 34-letnia Honda, która przez większość swojego żywota jeździła z przyczepką do lasu po czym na kilka lat stanęła w krzakach w których służyła za kwietnik... Do momentu jej odkupienia od starszego Pana za 300kg węgla. Czy warto było zaryzykować?
Trudno nawet skomentować jak bezmyślny i niebezpieczny manewr wykonał kierujący Audi w widocznym na filmie miejscu. Pech chciał, że kilkaset metrów wcześniej zatrzymał się pojazd z przyczepką, prawdopodobnie z powodu uszkodzonej opony, a podróżujący nim ludzie udali się pasem awaryjnym najpewniej w celu uzyskania pomocy w uruchomieniu auta.
Dobrze, że nikomu nic się nie stało...
*Napisy na filmie jedynie obrazują widoczną sytuację i nie są opinią