Szukaj
Znalazłem 45 takich materiałów
W końcu znalazłem chwilę, by pojechać na hamownię i finalnie sprawdzić ile koni ma mój silnik.
Aktualna specyfikacja silnika:
-komputer Ecumaster Black
-sportowe wałki Świątek
-kolektor wydechowy Andy Weldman
-przepustnica Rx8
-koła osprzętu od N Engineering
Pierwsze testy, jeszcze przepustnica nie otwiera się na więcej niż do połowy około
Lista modów (skrócona):
- Silnik i skrzynia biegów Puma 1.7
- Kolektor Direnza 4-2-1, wydech 2" na tłumikach Magnaflow, CAI, przepustnica Zetec Blacktop 2.0
- amortyzatory ta-technix, sprężyny MTS, stabilizator MK5 Sport
- hamulce przód 300mm Focus ST170, tył bębny MK5 Sport
- zderzaki MK5 Sport (nadal czekam za progami)
- wnętrze od MK4 Elance, tylko siedzenia, kanapa i boczki drzwi
Tak wyglądała przepustnica po rzekomym sprawdzeniu oraz czyszczeniu (!) jej przez Panów mechaników w pewnym serwisie - dodam, że to nie stodoła z Panem Józkiem w środku, tylko pełnoprawny serwis ze stacją diagnostyczną. Po 3 wizycie, ich diagnoza: trzeba kupić nową. Podarowałem sobie. W przeciągu ok 4. tygodni miałem nieprzyjemną przygodę, (prawdopodobnie) zacięła się i o mało nie wjechałem w mur na zakręcie. Postanowiłem sam to sprawdzić (stąd fotka), wyczyściłem, zaadaptowałem (kupiłem kabel) i jeżdżę spokojnie i nic się nie dzieje. Po wizycie u Pana mechanika i przedstawieniu zdjęcia uważał, że wszystko zostało zrobione, sprawdzone a przepustnica była czyszczona (!) ale na rantach - zażartowałem, że mechanik musiał mieć rękę chirurga, że udało mu się samą klapkę na rantach wyczyścić a reszty nie tknął. Dodam, że ściągałem ją dzień wcześniej w celu sprawdzenia czy nie ma innych awarii i jest czysta nadal a minął grubo ponad miesiąc od tamtej sytuacji i grubo ponad 2 miesiące od rzekomego czyszczenia... UCZULAM na takie zachowania. Silnik 1.6 16v VW.
« poprzednia 1 2 3 4 5 następna »