Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 16 takich materiałów
    Gosia Rdest idzie dalej do przodu!!! – Uwaga. Z przyjemnością pragnę Was poinformować, że w sezonie 2018 będę reprezentować barwy fabrycznego zespołu Audi - Phoenix Racing GmbH. Wspólnie zmierzymy się z zawodnikami serii GT4 European Series za kierownicą Audi R8 LMS. Jest to ogromne wyzwanie oraz odpowiedzialność. Zrobię wszytko co w mojej mocy, aby okiełznać bestię i spełnić oczekiwania zespołu. 

Są to słowa Gosi napisane na jej FP. Nie ma co życzymy Gosi powodzenia. GO GOSIA GO!
    Uwaga. Z przyjemnością pragnę Was poinformować, że w sezonie 2018 będę reprezentować barwy fabrycznego zespołu Audi - Phoenix Racing GmbH. Wspólnie zmierzymy się z zawodnikami serii GT4 European Series za kierownicą Audi R8 LMS. Jest to ogromne wyzwanie oraz odpowiedzialność. Zrobię wszytko co w mojej mocy, aby okiełznać bestię i spełnić oczekiwania zespołu.

    Są to słowa Gosi napisane na jej FP. Nie ma co życzymy Gosi powodzenia. GO GOSIA GO!
    25 października 2017, 19:37 przez Folley96 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Po czym poznać Passata B5 Highline? – Z Passatami B5 Highline jest jak z BMW serii M. W Polsce jeździ ich więcej, niż firma wyprodukowała. Bo według niektórych 4 elektryczne szyby i klimatronik to full opcja i takie auto to na pewno highline. Po ostatnim spięciu na MK postaram się w miarę rozjaśnić - po czym odróżnić hajlajna. Po pierwsze - zwróć uwagę na listwy na zderzaku i drzwiach. Są w kolorze nadwozia. Mało tego - oprócz tego mają chromy na górze listwy. Jest to rzecz wspólna dla sedana i kombi. Dodatkowo w kombi także relingi są pochromowane (zdjęcie 2). W wersjach normalnych są czarne. Więc pomalowanie czarnych listew z Passata b5 FL wersji highline nie czyni. Ale. Są wyjątki. Taki pakiet chrom mają seryjnie wersje V6, W8 i samochody z USA. O ile W8 to w standardzie highline, tak z V6 bywa różnie. Generalnie w wersjach V6 VW do pewnego czasu nie wyróżniał wersji - była to wersja wyposażenia V6 i już. Jednak potem zaczęli i highline w środku musi mieć skórę (albo skórę + alcantarę) oraz drewniane wykończenia. Taki standard wnętrza dotyczy także czterocylindrowych jednostek w highline. Felgi w standardzie aluminiowe - 16 cali bez dopłaty, 17 cali o nazwie Phoenix za dopłatą. 

Teraz wersja USA - one miały w standardzie pakiet chrom niezależnie od wersji wyposażenia (zdjęcia 3 i 4). Jednak je rozpoznać można błyskawicznie. Po kwadratowym otworze na rejestrację, oraz światłach obrysowych w listwach (przód - pomarańczowe, tył - czerwone).

Tak więc myślę, że troszkę rozjaśniłem sprawę i użytkownicy MK patrząc się na samochód będą wiedzieć, który Passat to rzeczywiście highline, a który to tylko pobożne życzenie właściciela.
    Z Passatami B5 Highline jest jak z BMW serii M. W Polsce jeździ ich więcej, niż firma wyprodukowała. Bo według niektórych 4 elektryczne szyby i klimatronik to full opcja i takie auto to na pewno highline. Po ostatnim spięciu na MK postaram się w miarę rozjaśnić - po czym odróżnić hajlajna. Po pierwsze - zwróć uwagę na listwy na zderzaku i drzwiach. Są w kolorze nadwozia. Mało tego - oprócz tego mają chromy na górze listwy. Jest to rzecz wspólna dla sedana i kombi. Dodatkowo w kombi także relingi są pochromowane (zdjęcie 2). W wersjach normalnych są czarne. Więc pomalowanie czarnych listew z Passata b5 FL wersji highline nie czyni. Ale. Są wyjątki. Taki pakiet chrom mają seryjnie wersje V6, W8 i samochody z USA. O ile W8 to w standardzie highline, tak z V6 bywa różnie. Generalnie w wersjach V6 VW do pewnego czasu nie wyróżniał wersji - była to wersja wyposażenia V6 i już. Jednak potem zaczęli i highline w środku musi mieć skórę (albo skórę + alcantarę) oraz drewniane wykończenia. Taki standard wnętrza dotyczy także czterocylindrowych jednostek w highline. Felgi w standardzie aluminiowe - 16 cali bez dopłaty, 17 cali o nazwie Phoenix za dopłatą.

    Teraz wersja USA - one miały w standardzie pakiet chrom niezależnie od wersji wyposażenia (zdjęcia 3 i 4). Jednak je rozpoznać można błyskawicznie. Po kwadratowym otworze na rejestrację, oraz światłach obrysowych w listwach (przód - pomarańczowe, tył - czerwone).

    Tak więc myślę, że troszkę rozjaśniłem sprawę i użytkownicy MK patrząc się na samochód będą wiedzieć, który Passat to rzeczywiście highline, a który to tylko pobożne życzenie właściciela.
    S2000 na Night Power 2014 w Słupsku – Niesamowity samochód w na prawdę niesamowitym kolorze Phoenix Yellow!
    Niesamowity samochód w na prawdę niesamowitym kolorze Phoenix Yellow!
    31 sierpnia 2014, 10:29 przez luckymotion (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Źródło:

    www.facebook.com/luckymotion

    22 czerwca 2014, 15:25 przez NightStalker93 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Polaris Phoenix 200 –
    12 kwietnia 2014, 23:16 przez albert20081 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Własne

    Samochody z Fast and Furious – Ford Gran Torino Phoenix'a
    Ford Gran Torino Phoenix'a
    3 kwietnia 2014, 23:22 przez adamekkk94 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    ASTON MARTIN 007 – Szwajcarski milioner Thomas Straumann wystawił na sprzedaż Astona Martina DB5, samochód, który wystąpił w filmach o przygodach Jamesa Bonda "Goldfinger" i "Operacja piorun".

Chce za niego 3,4 mln euro - podał w "Neue Zuercher Zeitung".

Samochód o numerach rejestracyjnych "JB007" został wystawiony na sprzedaż w salonie dealera marki Aston Martin w Surrey w Wielkiej Brytanii. Straumann, współwłaściciel szwajcarskiej firmy o tej nazwie produkującej implanty dentystyczne, kupił samochód Bonda w 2006 roku na aukcji w Phoenix w USA za 2,7 mln dol.


Advertisement
 
Pojazd został całkowicie odrestaurowany w Szwajcarii, łącznie z ostrzami wychodzącymi z kół i atrapami karabinów maszynowych ukrytymi za reflektorami. Ma też agregat do produkcji dymu i wysuwaną kuloodporną płytę kryjącą tylną szybę. Z powodu dodatkowego wyposażenia ważącego 400 kg samochód musiał mieć wzmocnione zawieszenie.

Według gazety restauracja pojazdu zajęła trzy lata - łącznie 3 tys. godz. pracy. Brakuje w nim jednak jednego gadżetu - wyrzucanego fotela, którym kierowca mógłby się katapultować.
    Szwajcarski milioner Thomas Straumann wystawił na sprzedaż Astona Martina DB5, samochód, który wystąpił w filmach o przygodach Jamesa Bonda "Goldfinger" i "Operacja piorun".

    Chce za niego 3,4 mln euro - podał w "Neue Zuercher Zeitung".

    Samochód o numerach rejestracyjnych "JB007" został wystawiony na sprzedaż w salonie dealera marki Aston Martin w Surrey w Wielkiej Brytanii. Straumann, współwłaściciel szwajcarskiej firmy o tej nazwie produkującej implanty dentystyczne, kupił samochód Bonda w 2006 roku na aukcji w Phoenix w USA za 2,7 mln dol.


    Advertisement

    Pojazd został całkowicie odrestaurowany w Szwajcarii, łącznie z ostrzami wychodzącymi z kół i atrapami karabinów maszynowych ukrytymi za reflektorami. Ma też agregat do produkcji dymu i wysuwaną kuloodporną płytę kryjącą tylną szybę. Z powodu dodatkowego wyposażenia ważącego 400 kg samochód musiał mieć wzmocnione zawieszenie.

    Według gazety restauracja pojazdu zajęła trzy lata - łącznie 3 tys. godz. pracy. Brakuje w nim jednak jednego gadżetu - wyrzucanego fotela, którym kierowca mógłby się katapultować.
    26 lutego 2014, 21:04 przez michalrek113 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj