Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 188 takich materiałów
    Porzucone hulajnogi w centrum miasta i na osiedlach. Czy da się rozwiązać ten problem?
    Krótka historia o "parkowaniu" hulajnogi....
    14.03.2024 Szczecin
    16 marca 2024, 23:54 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Jednia jednokierunkowa. Taki przynajmniej jest zamiar organizatora ruchu.
    Kierowca srebrnego auta z prawego pasa zjeżdża pod autora nagrania. Dochodzi do wymiany zdań na temat znajomości przepisów.
    28 grudnia 2023, 23:04 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Kierowca Toyoty postanawia wyjechać z parkingu podczas podniesionego szlabanu dla poprzedniego auta
    29 sierpnia 2023, 15:44 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    5 marca 2023, 22:03 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Parkowanie na poziomie eksperckim –
    9 stycznia 2023, 23:05 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Przepisowo pomiędzy liniami. Aż miło się takie parkowania ogląda.
    27 czerwca 2022, 11:37 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    21 maja 2022, 2:51 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Parkowanie tyłem nie spodobało się parze z tyłu.
    "Państwo zezłościli się bo musieli cofać i zająłem im miejsce parkingowe"
    2 kwietnia 2022, 19:09 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Pewne rzeczy można zrozumieć, ale zachowanie młodego kierującego pozostawia wiele do życzenia. Parkowanie przed nosem pojazdu, który jedzie swoim pasem i zamierza włączyć się do ruchu. Kierowca jeszcze miał pretensje do nagrywającego...
    Przypomnijmy też, że parkowanie w strefie zamieszkania, poza wyznaczonymi do tego miejscami jest zabronione.
    24 marca 2022, 17:57 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Nagranie oczywiście specjalnie jest ciut dłuższe, żeby nie było podejrzeń, ze coś odwaliłem wcześniej. Zacznijcie od zwiększenia głośności, żeby słyszeć w którym momencie zasygnalizowałem parkowanie.

    Taksówkarz wykazał się kompletnym brakiem znajomości przepisów uniemożliwiając mi wykonanie parkowania równoległego (wjazd tyłem). Czy mogłem wjechać przodem? Nie, ponieważ mam nisko zderzak i obawiałem się, ze zahaczę o krawężnik. Czy mogłem go najpierw przepuścić? Nie miałem możliwości. Ul. Bankowa na starym mieście w Toruniu jest ul. jednokierunkową i na tyle ciasną, ze 2 samochody nie przejada obok siebie.

    A teraz zapraszam na wyjaśnienia poszczególnych sytuacji widocznych na nagraniu:
    ze względu na agresywne zachowanie kierowcy (raczej nie słychać na nagraniu), zacząłem odpowiadać mu tak samo
    cham każe mi wypie*dalac do swojej wioski. Wysiadłem z auta i poszedłem do niego.
    "złotówa" upiera się, ze sygnalizowałem manewr skrętu w lewo (na najbliższym skrzyżowaniu jest nakaz jazdy w prawo;)) i uważa, ze wsteczny powinienem był wrzucić jadąc do przodu (facepalm).
    pod wpływem emocji go wyzwałem. Usłyszałem, ze zaraz do mnie wysiądzie wiec wróciłem się do auta po gaz pieprzowy. Jestem człowiekiem, który za wszelka cenę unika bijatyk. Nie zamierzałem go atakować, jedynie się bronić, ale sprowokowałem go do wyjścia
    taksiarz oskarża mnie o popychanie. Prawda jest taka, ze to on mnie usiłował przepchnąć klatka piersiową, ale moja pozycja powodowała, ze się ode mnie odbijał. Chwile później pchnął moją rękę, w której trzymałem gaz. Zobaczył, co mam w dłoni i cofnął się do auta po swój gaz. W momencie pchnięcia ręki, a nawet przepychania klatką miałem podstawy by użyć gazu, bo kierowca naruszył moją nietykalność cielesną, ale nie zrobiłem tego.
    szybko rozpoznałem jakim gazem dysponuje taksówkarz i wiedziałem, ze miał byle go*no. Miałem większy zasięg rażenia.
    z mojej strony pada ostrzeżenie "podejdź". Sugerowałem tym, ze zrobi jeszcze jeden krok i rozpylę gaz, bo kierowca był w jego zasięgu.
    mowie, ze zasygnalizowałem, ze będę wykonywałem parkowanie. "złotówa" dalej się upiera, ze kierunkowskaz służy tylko do sygnalizacji skrętu.

    Postanowiłem postać do momentu, aż pojawi się 3 auto. W 2:55 podjechało inne auto, spróbowałem jeszcze raz cofnąć, ale głupek na to nie pozwolił. Odpuściłem baranowi i odjechałem najbliższą uliczkę. Celowo go przepuściłem, żeby dokładnie nagrać cale jego auto. Potem musiałem objechać pól starówki, żeby zaparkować w tym samym miejscu. A wystarczyło, żeby taksiarz okazał się zdrowym rozsądkiem i umożliwił mi manewr parkowania. Zaraz po tej sytuacji zadzwoniłem na infolinię korporacji, żeby się dowiedzieć, jak złożyć zażalenie na kierowcę. 4 dni po zdarzeniu złożyłem telefonicznie zażalenie, a na prośbę zarządu, wysłałem nagranie całej sytuacji. Na końcu znajdziecie odpowiedź.
    22 marca 2022, 23:55 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj